
Zakończyły się prace rewitalizacyjne na głównym garwolińskim skwerze. Z danych magistratu wynika, że co prawda zwiększyła się powierzchnia kostki brukowej, ale też znacząco wzrosła liczba drzew.
Gdy rozpoczynały się prace rewitalizacyjne na Skwerze Solidarności w centrum Garwolina pojawiały się głosy, że drzewa zostaną wycięte a sam park będzie zabetonowany. Roboty się zakończyły, magistrat szykuje się do odbioru, a my sprawdzamy, jak po rewitalizacji zmieniła się powierzchnia "betonu" oraz liczba drzew.
Według informacji uzyskanych w urzędzie miasta do rozbiórki poszło 490m2 nawierzchni bitumicznej/asfaltowej i 810 m2 kostki. Daje to łącznie 1300 m2 rozebranej nawierzchni (w tym wokół skweru i przy ul. Kościuszki). Położono z kolei 1700 m2 chodnika z kostki. Oznacza to, że o około 30% zwiększyła się powierzchnia nieprzepuszczalna. Tworzy ją przede wszystkim główny ciąg pieszo-jezdny, plac z fontanną i szerszy chodnik od ul. Kościuszki.
"Paradna" aleja w kierunku kolegiaty
Przy rewitalizacji skweru zaplanowano wykonanie reprezentacyjnego ciągu pieszo-jezdnego z osią widokową, skierowaną na zabytkową kolegiatę.
– Miało to za zadanie podniesienie rangi i charakteru obszaru stanowiącego centrum miasta. Teren skweru podzielono na kilka stref: reprezentacyjny ciąg pieszy wzdłuż ul Kościuszki- szeroki, reprezentacyjny, pasaż którego krawędź wewnętrzna została wyznaczona przez istniejące pierzeje, strefa publicznego deptaku, która będzie kierowała wzrok na fasadę zabytkowego kościoła, lokalne centrum - plac z fontanną, wielofunkcyjnym budynkiem usługowym i „zielone oazy”- miejsca z ławeczkami pośród drzew, traw i krzewów – informuje burmistrz Marzena Świeczak.
Ponadto wykonano 540 m2 ekologicznych alejek mineralno-żywicznych przepuszczających wodę.
Ponad 100 drzew
Przed rewitalizacją było na skwerze 71 drzew. Po uzgodnieniach konserwatorskich wycięto siedem -klonów, lip i świerków (największe o obwodzie pnia 210 cm) oraz ponad 200 m2 krzewów. Posadzono z kolei około 40 nowych drzew (platan, klon jesionolistny), co oznacza, że jest ich teraz ponad 100. Daje to ponad 45 -procentowy wzrost względem czasu przed rewitalizacją. Łącznie wykonano ponad 2400 nasadzeń roślin.
– Projektowana zieleń na terenie skweru została dobrana pod względem gatunkowym w taki sposób, żeby był on atrakcyjny pod względem wizualnym o każdej porze roku. Dobrano gatunki kwitnące o różnych porach roku, zimozielone oraz zmieniające barwę liści. Całość założenia ma charakter naturalistyczny sprzyjający wypoczynkowi. Do projektu dobrano rośliny odporne na warunki miejskie, znoszące zanieczyszczenia – wyjaśnia pani burmistrz.
Zaproponowane gatunki nasadzeń dobrano zgodnie z następującym założeniem: rośliny o dużych walorach dekoracyjnych, nie wymagające dużych nakładów pielęgnacyjnych, odporne na zmienne czynniki atmosferyczne, gatunki mrozoodporne nie wymagające okrywania na zimę, sprawdzające się w warunkach miejskich, rośliny o niskich wymaganiach glebowych i pielęgnacyjnych, rośliny znoszące długotrwałe nasłonecznienie lub zacienienie oraz rośliny o ciekawym pokroju, bogatej i zmiennej kolorystyce liści i kwiatów.
Jarosław Staszczuk, Zdj.ur
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przed remontem było trochę cienia a teraz żar z nieba zero cienia i wszędzie beton. To miasto z tymi betonami wszędzie zchodzi na psy. Niemożna było dać więcej trawników tylko beton...