Wilga Garwolin 0:4

W niedzielnym meczu XXI kolejki Ligi Okręgowej Wilga Garwolin podejmowała na własnym boisku drużynę Marcovia Marki z którą przegrała 0:4. Początek meczu nie zapowiadał aż takiej tragedii, już w 4 minucie była szansa na zdobycie gola dla Wilgi Garwolin, niestety piłka poszybowała wysoko ponad bramką.

W ciągu kolejnych minut Wilga ma dwie kolejne szanse na strzelenie gola, ale strzały padały obok bramki lub prosto w ręce bramkarza. Po kilku takich akcjach gra przeniosła się na środek boiska i na naszą połowę. W 35 minucie Marcin Szwed był bliski strzelenia gola, piłka poszła po ziemi niestety wpadła ponownie w ręce bramkarza. Do końca pierwszej połowy, można było zobaczyć jak drużyna z Marek ogrywa naszych zawodników i tylko odrobina szczęścia sprawiła że wynik był 0:0.

W drugiej połowie Wilga Garwolin odrodziła się, gra zaczęła się lepiej układać, piłka przeniesiona została na połowę przeciwnika coraz więcej ataków na bramkę przeciwnika jednak zawsze brakowało wykończenia i piłka szła bokiem albo wprost w ręce bramkarza. „Zryw” Wilgi potrwał niestety bardzo krótko i od 60 minuty ponownie drużyna gości zaczęła atakować naszą bramkę. W 62 minucie zawodnik z Marek szybko mija naszą obronę i zostaje sam na sam z bramkarzem, na szczęcie znajduje się na spalonym i to ratuje nasz przed utratą gola. W 67 minucie pada kolejny strzał w naszą stronę Pepa wyciąga się jak struna i broni kolejny raz drużynę przed utratą gola.

68 minuta meczu w trakcie gry nasi zawodnicy krzyczą do sędziego, że zawodnik z Marek zagrał ręką i przestają grać czekając na reakcję sędziego, przeciwnicy to wykorzystują i strzelają pierwszego gola. Minutę później, gdy nasi są jeszcze w szoku pada kolejna bramka. Strata dwóch bramek obniżyła morale w drużynie, gra była coraz mniej składna, co goście wykorzystali jeszcze w 77 i 84 minucie zdobywając kolejne gole.

2009-04-27  20:05:29