Wilga górą w piłkarskich szachach

Garwolinianie pokonali przed własną publicznością KS Konstancin 2:1. Bramki dla Wilgi zdobyli: Paweł Pyra i Sebastian Papiernik.

Mecz od pierwszej minuty przypominał "piłkarskie szachy”. Oba zespoły skupiały się przede wszystkim na obronie dostępu do własnej bramki, dopiero w dalszej perspektywie myśląc o ataku. W 33. minucie garwolinianom udało się rozmontować defensywę rywala. Dośrodkowanie Sebastiana Papiernika na długim słupku zamknął Paweł Pyra. Tuż przed przerwą bliski wyrównania był Emil Wrażeń. Napastnik z Konstancina uprzedził Daniela Fica, po czym posłał futbolówkę minimalnie obok bramki.

Po przerwie optyczną przewagę osiągnęli gospodarze. Prowadzenie Wilgi mógł podwyższyć Michał Kępka, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem. Zrehabilitował się w 65. minucie, asystując przy golu Sebastiana Papiernika. Kempes zagrał do wbiegającego w pole karne skrzydłowego, a ten uderzeniem w długi róg pokonał Cezarego Osucha.

Przyjezdni chcąc odmienić losy spotkania rzucili się do ataków. Trzy minuty przed końcem zdobyli bramkę kontaktową, na wyrównanie zabrakło im jednak czasu. Najlepiej w zamieszaniu powstałym po dośrodkowaniu z rzutu rożnego odnalazł się Piotr Obierak.

– Ten mecz to były takie piłkarskie szachy. Nie przywiązywałbym większej wagi do gry, najważniejsze było zwycięstwo i ten cel osiągnęliśmy – podkreśla Sergiusz Wiechowski.

O kolejne ligowe punkty garwolinianie powalczą w niedzielę w Białobrzegach z tamtejszą Pilicą.

Wilga Garwolin - KS Konstancin 2:1(1:0)

Bramki: Pyra 33`, Papiernik 65` - Obierak 87`

Wilga: Fic - Kwiatkowski, Karol Zawadka, Gac, Talar, Pyra (75` Wiśnioch), Korgul (88` Godlewski), Zalewski, Wiechowski (46` Kępka), Papiernik (90` Migas), Kamil Zawadka.

(ŁS) 2016-11-02 08:32:23