
– W Pilawie na stacji PKP wyciągają ludzi z pociągu za brak maseczki. Masakra – napisała Czytelniczka. O przebieg i finał tej interwencji zapytaliśmy policję i zastępcę komendanta Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei. Okazuje się, że pasażer odpowie za dwa wykroczenia.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 5 lutego, rano. – W Pilawie na stacji PKP wyciągają ludzi z pociągu za brak maseczki. Masakra – napisała w jednej z popularnych grup na Facebooku Czytelniczka. Jej mąż tego dnia czekał na pociąg do Warszawy i widząc tę sytuację, zrobił zdjęcie i przekazał jej informacje o tym, co się wydarzyło. Dodał także, że mężczyzna, który był spisywany, nagrywał całe zajście.
O przebieg i finał interwencji na stacji Pilawa zapytaliśmy policję i SOK. – Policjanci na stacji PKP w Pilawie udzielili asysty funkcjonariuszom Straży Ochrony Kolei. Ich działania ograniczały się jedynie do potwierdzenia danych jednego z pasażerów – zaznacza mł. asp. Małgorzata Pychner, asystent ds. prasowo-informacyjnych komendanta powiatowego policji w Garwolinie.
Odmówił założenia maseczki i okazania dokumentów
Zdecydowanie więcej informacji o tym zdarzeniu udziela SOK. – W dniu 5 lutego 2022 r. około godz. 8:45 funkcjonariusze z Posterunku Straży Ochrony Kolei w Pilawie w pociągu Spółki Koleje Mazowieckie nr 22723 relacji Warka - Dęblin podjęli interwencję w stosunku do pasażera, który nie stosował się do przepisów obowiązujących w środkach komunikacji publicznej, tj. nie miał założonej maseczki. Tym samym popełnił wykroczenie z art. 116 § 1a Kodeksu Wykroczeń w związku z § 25 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz.U.2021.861 z dnia 06.05.2021 r.). Podczas interwencji podróżny nie okazał dokumentu, który zwalniałby go z obowiązku zakrywania ust i nosa oraz nie zastosował się do poleceń funkcjonariuszy SOK w powyższym zakresie odmawiając założenia maseczki, czym naraził bezpieczeństwo innych pasażerów w pociągu. Ponadto sprawca wykroczenia odmówił okazania dokumentów, uniemożliwiając ustalenia jego danych osobowych, czym popełnił kolejne wykroczenie (art.65 § 2 Kodeksu Wykroczeń) – wyjaśnia Michał Wacławik, zastępca komendanta Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Warszawie.
– Ze względu na przedstawione powyżej zachowanie podróżnego zaistniała konieczność kontynuowania niezbędnych czynności poza pociągiem. Zostały one przeprowadzone w stacji Pilawa w asyście funkcjonariuszy policji. Obecnie prowadzone są czynności wyjaśniające w sprawie zgodnie z posiadanymi przez funkcjonariuszy SOK uprawnieniami – zaznacza Michał Wacławik.
Zastępca komendanta KR SOK dodaje, że przedstawione powyżej czynności służbowe zostały przeprowadzone zgodnie z obowiązującymi procedurami oraz posiadanymi przez funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei uprawnieniami.
ur
Za zdjęcie dziękujemy Czytelniczce!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie