
Około godziny 18.00 w Garwolinie, na ul. Stacyjnej kierujący subaru uderzył w tył fiata. Pasażerka pojazdu karetką została przetransportowana do szpitala. Drugą karetkę wezwano do 9-letniego chłopca, który także podróżował fiatem.
– Do zdarzenia doszło na ul. Stacyjnej w Garwolinie, na wysokości wjazdu na parafialną plebanię. Kierujący osobowym subaru, z niewyjaśnionych do tej pory przyczyn, wjechał w tył fiata. Kobieta podróżująca fiatem jako pasażerka została karetką przetransportowana do szpitala. Druga karetka została wezwana na miejsce zdarzenia do 9-letniego chłopca, który źle się poczuł – informuje st. asp. Marek Kapusta, pełniący obowiązki asystenta ds. prasowo-informacyjnych Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.
(ur, fot. KK) 2015-07-03 19:37:42
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
E tam i tak to nie jest najgłupsze co zrobil, bo przecież żeby kręcić kółeczka na Axanie i uderzyć w psa robiąc sobie wgniecenie w nowo kupionym subaru to naprawdę trzeba być LAMUSEM ! :lol:
[quote name="Dominik"]Nie walcie z dupy. :lol:[/quote]lepiej walić z niej niż myśleć nią. :lol:
[quote name="Dominik"]Nie walcie z dupy. :lol:[/quote]Nie będziemy czekać aż ktoś zginie ;-)
Nie walcie z dupy. :lol:
kubica to mało powiedziane przez usniaki potrafił wieczorami testować swoje zdolności i ile auto pojedzie ,wiec skończyło sie tak jak potrzeba tylko szkoda poszkodowanych .
Znam kolesia z Subaru już dawno powinni mu zabrać prawo jazdy, po pierwsze nie potrafi jeździć po drugie to szaleniec i totalny pacan jeżeli chodzi o jazdę, ostatni też miał wypadek wyjechał innemu kierowcy przy wiadukcie w woli rębkowskiej...Kubica z Uśniak ;)
W czwartek po południu to samo subaru wyprzedzało mnie brawurowo i z dużą prędkością w tym samym miejscu lecz przeciwnym kierunku. Rozmawialiśmy wtedy z kolegą w samochodzie, że jeśli kierowca tego pojazdu zrobi kiedyś szkodę tylko sobie to skończy się i tak w miarę "szczęśliwie". Niestety stało się inaczej - mam nadzieję, że poszkodowane szybko wrócą do zdrowia, a sprawcy życzę opamientania i dolegliwej kary.