
Kwotę ponad 400 000 złotych wykorzystują uczniowie garwolińskich podstawówek i gimnazjów, w których są realizowane dwa programy ze środków unijnych.
Pieniądze z Europejskiego Funduszu Społecznego zostały pozyskane, przygotowano listę zajęć dla gimnazjalistów i uczniów podstawówek w Garwolinie, w szkołach pojawiają się pomoce naukowe potrzebne do realizacji zadań, tymczasem niektórzy garwolińscy radni martwią się czy dodatkowe zajęcia nie stanowią zbyt dużego obciążenia dla dzieci i młodzieży.
2 programy, będzie więcej
- W ramach programu „Zagrajmy o sukces” w gimnazjach powstało łącznie 6 grup korzystających z zajęć informatycznych, języka obcego, sportowo-wychowawczych, przyrodniczo-matematycznych i psychologiczno-pedagogicznych – informuje Karolina Mikulska inspektor do spraw pozyskiwania funduszy zewnętrznych garwolińskiego urzędu miasta. Na realizację projektu i zakup sprzętu dla placówek pozyskano 146 898 złotych. Zajęcia pozalekcyjne odbywają się do 30 listopada tego roku.
W listopadzie ruszy drugi program finansowany z pieniędzy unijnych. Projekt „Indywidualizacja procesu nauczania w klasach I-III szansą na sukces” będzie obejmował zajęcia dla dzieci z problemami logopedycznymi, z dysleksją i trudnościami w nauce przedmiotów matematyczno-przyrodniczych oraz gimnastykę korekcyjną. Zaplanowano także zajęcia dodatkowe dla dzieci uzdolnionych oraz zakup sprzętu, między innymi laptopów i tablicy multimedialnej. Kwota dofinansowania sięga 289 008 złotych. Inspektor Karolina Mikulska pracuje ponadto nad pozyskaniem kolejnych środków na kolejną edycję programu „Zagrajmy o sukces” oraz „Dziecięcą Akademię Przyszłości”.
Ile można się uczyć?
Radny Marek Jonczak podczas debaty oświatowej dziękował inspektor Mikulskiej za pozyskanie tak obfitych środków na organizację zajęć pozalekcyjnych dla garwolińskich uczniów. Liczba godzin dodatkowych w ofertach szkół zaniepokoiła radnego Marka Łagowskiego. - Dla mnie jako laika taka liczba godzin jest przerażająca; 56 godzin w „piątce”. Czy dziecko da radę tyle się uczyć? – zastanawiał się radny. - Dziecko nie musi korzystać ze wszystkich godzin – uspokajał Grzegorz Głowacki, dyrektor podstawówki przy ulicy Żwirki i Wigury podkreślając jednocześnie opóźnienie w rozpoczęciu realizacji projektu. Okazało się, że umowa na realizację zadania musi zostać podpisana na warunkach określonych we wniosku, następnie będzie można ją aneksować i wprowadzić zmiany w harmonogramie zajęć.
(ur) 2011-10-21 14:17:07
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie