
Teatr Rękawiczka już w sobotę wyruszy z Konstantym Ildefonsem Gałczyńskim w zwariowaną podróż zwaną „Teatrzykiem Zielona Gęś”.
Przez manowce tego najmniejszego teatru świata niczym Beatrycze Dantego przez niebiańskie krainy wiedzie wesołą gromadkę Tomasz Bieliński, aktor, prestidigitator i wielki przyjaciel Teatru Rękawiczka w jednym. W wybuchowej atmosferze, naelektryzowanej nadmiarem emocji jak w kotle zwariowanej czarownicy, w którym wrze, iskrzy i bucha, tworzy się wyjątkowe dzieło: Zielona Gęś w Rękawiczce, czy Rękawiczka w Zielonej Gęsi? Niech to pytanie pozostanie retorycznym dla dobra świata i całej ludzkości.
Zielono, radośnie, absurdalnie...
Już w sobotę 25 lutego o godzinie 18, kiedy to kury chodzą spać, a gęsi dopiero się budzą, w naszym poczciwym, garwolińskim CSiK wydarzenie zielone, radosne, absurdalne i groteskowe: „Mozolna wędrówka przez epoki twórczości okiem Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego czyli – Zielona Gęś”. Scenariusz i muzykę napisał pod natchnieniem mistrza Konstantego wyżej wspomniony imć Tomasz Bieliński herbu Osiołek Porfilion. Sceny tworzył Teatr Rękawiczka pod skrzydłami mademoiselle Izabeli Rękawek, zwanej w dalszej części Zieloną Gęsią i oczywiście żelazną ręką Wielkiego Mistrza Zakonu Zielonych sir Tomasza Bielińskiego.
Pan Konstanty przewraca się w grobie
Ciekawostką wartą napomknięcia jest fakt, iż to najdłuższe w dziejach Rękawiczki przedstawienie. Plotki głoszą, że ma trwać prawie 2 godziny! I kto to wytrzyma?! Tylko widzowie o żelaznych nerwach… Z odrobiną dekadencji nasyconej zielonością oraz nutką romantyzmu pomieszaną z delikatnym aromatem szaleństwa. A co na to pan Konstanty? Z pewnością przewraca się w grobie… No cóż to miłe urozmaicenie po latach stagnacji...
Serdecznie zapraszamy na „Zieloną Gęś” wszystkich przyjaciół, krewnych i znajomych Rękawiczki. Gwarantujemy świetną zabawę w kolorze zielonym, może uda nam się przywołać wiosnę...
Teatr Rękawiczka
2012-02-23 13:31:19
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
A mnie się spektakl bardzo podobał. Rękawiczka naprawdę wspięła się już na taki poziom, że na sali zabrakło miejsc siedzących. Brawo!
idealnie zainwestowany czas!
Każdy kto przeczytał ten "odjechany" opis wie, że z pewnością nie będzie się nudził! Prawie dwie godziny niezwykłego spotkania ze sztuką w wykonaniu naszej lokalnej "trupy aktorskiej" mogą być najlepszym sposobem na oderwanie się w ten sobotni wieczór od szarej, mokrej rzeczywistości! Z ogromną przyjemnością przeniosę się w wykreowany przez Rękawiczkę zielony, radosny, absurdalny i groteskowy świat :-)
Hmm.. miałam zamiar wybrać się na spektakl, ale, szczerze mówiąc, zniechęcił mnie ten "odjechany" opis, który zapewne stworzyła mademoiselle Izabela Rękawek vel Zielona Gęś.