
W wieku 91 zmarł major Edmund Muszyński ps. „Krzemień” żołnierz Armii Krajowej, współorganizator i pierwszy prezes Fundacji Polskiego Państwa Podziemnego, prezes Okręgu Warszawa-Wschód Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
Urodził się 10 listopada 1925 r. w Parysowie na ziemi garwolińskiej.
W 1940 r. wstąpił do Szarych Szeregów, zaprzysiężony przez dow. ppor. T. Zająca ps. „Turek”.
Działał w oddziale kolportażu, łączności i małej dywersji w latach 1940-1944. Brał udział w wielu akcjach zbrojnych, w tym w akcji „Burza”.
Od lutego 1942 r. działał w Plutonie Partyzanckim AK Obwodu „Gołąb” Garwolin.
Aresztowany w 1944 r., a w 1945 siłą wcielony do LWP - do Szkoły Oficerskiej Piechoty Nr 1 w Krakowie. Długo nie czekał - po miesiącu wraz z grupą kolegów AK-owców uciekł ze szkoły.
Od 1945 r. żołnierz niezłomny-wyklęty w krakowskiej organizacji „Wolność i Niezawisłość” płk. Wojciecha Wajdy ps. Odwet. Działał także w okolicach Siemiatycz na Podlasiu.
Aresztowany w 1949 r. i skazany przez Sąd Wojskowy w Warszawie na 6 lat więzienia. Wyrok odsiadywał 37 miesięcy m. in. w "Toledo" Warszawa, w Sztumie, Legnicy, Strzelcach Opolskich. Pracował przymusowo w kopalniach Knurowiec i Sosnowiec. Warunkowo zwolniony w 1952 r.
P rzez wiele lat represjonowany i inwigilowany.
Absolwent studiów prawniczych. Współorganizator i pierwszy Prezes Fundacji Polskiego Państwa Podziemnego. Od 21 lat Prezes Okręgu Warszawa-Wschód Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
Odznaczony Krzyżem Armii Krajowej, Krzyżem Partyzanckim, Medalem „Pro Memoria” i „Pro Patria” Odznaczeniem Pamiątkowym „Za Zasługi dla ŚZŻAK” i innymi odznaczeniami i wyróżnieniami.
Major Edmund Muszyński do końca życia kierował się wezwaniem „Bóg, Honor, Ojczyzna”.
- Dla mnie Bóg, Honor, Ojczyzna bez przerwy ma taką samą wartość. Największą im bliżej końca mojego żywota, tym to hasło ma coraz większą wartość (…) - mówił. Pan Edmund Muszyński był wielokrotnie na naszych uroczystościach. Często kierował do młodzieży szkolnej słowa, w których była pokazana wzorowa postawa wiernego Polaka, niezłomnego żołnierza, trwającego na służbie do końca. Każde zaproszenie na uroczystość patriotyczną stanowiło dla Niego rozkaz do bycia.
Dziś z tego miejsca dziękujemy Mu za wierną służbę dla Polski, dla Powiatu Garwolińskiego. Przeżywamy ogromny ból ze straty wspaniałego człowieka, wielkiego patrioty. Składamy wyrazy współczucia całej Rodzinie i Bliskim.- powiedział s tarosta Marek Chciałowski.
(garwolin-starostwo.pl, oprac. MB) 2017-06-29 14:52:48
Fot. Grzegorz Boguszewski
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Spoczywaj w Pokoju