Żniwo pożaru w Kraskach Dolnych

Pożar w Kraskach Dolnych w gminie Maciejowice pochłonął prawie cały dobytek gospodarzy, którzy z obrażeniami trafili do szpitala.

Ogień trawił wszystko
Ogień w gospodarstwie rolnym w Kraskach Dolnych pojawił się w nocy z 3 na 4 września. Właściciele posiadłości, rodzeństwo Bożena i Sławomir Balcerzak znajdowali się wówczas na terenie gospodarstwa. Przybyli na miejsce pożaru policjanci z posterunku w Maciejowicach rozpoczęli działania mające na celu ratowanie dobytku wyprowadziwszy uprzednio z płonącego budynku gospodarczego poparzonego mężczyznę oraz ewakuując kobietę przebywającą w budynku mieszkalnym, do którego zbliżał się pożar.

Następnie na miejsce zdarzenia dotarły 23 jednostki Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej oraz karetka pogotowia ratunkowego. Mimo pełnej poświęcenia i wielogodzinnej akcji strażaków pożar spowodował ogromne zniszczenia. Gospodarze stracili większość budynków gospodarczych wraz ze znajdującym się wewnątrz nich sprzętem, opałem i plonami – ziemniakami, zbożem, słomą i sianem.

Pomóż poszkodowanym
Zdarzenie zostało zgłoszone do ubezpieczyciela przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Maciejowicach, który już teraz pomaga pogorzelcom. - Prowadzimy uzgodnienia, które mają na celu założenie konta dla państwa Balcerzaków, na które będzie można wpłacać dla nich pieniądze – informuje kierownik GOPS-u Danuta Wojciechowska. - Istnieje również możliwość pomocy rzeczowej. Gospodarze ponieśli bardzo wielkie straty. Spaliło się wszystko co znajdowało się w budynkach gospodarczych i garażu: kombajny, przyczepa, sadzarka do ziemniaków, siewniki, samochód dostawczy, ziemniaki, zboże – wylicza kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej. Pomoc rzeczową dla Bożeny i Sławomira Balcerzaków można dostarczać do siedziby GOPS-u, która znajduje się przy ulicy Kościuszki 17 w Maciejowicach.

(ur) 2011-09-06 11:13:55

foto: strzesz