Zryw wiceliderem, Sęp coraz niżej

Dwa zwycięstwa, remis i porażka to bilans drużyn z powiatu garwolińskiego występujących w siedleckiej okręgówce.

Pewne zwycięstwo

Zryw Sobolew zgodnie z oczekiwaniami pewnie zwyciężył w meczu z Zorzą Sterdyń. Z bardzo dobrej strony po raz kolejny pokazał się nowy zawodnik sobolewskiej drużyny Paweł Wasiulewski, były zawodnik Mazura Pisz. Wasiulewski niedawno zdobył pierwsze trafienie dla nowej ekipy, a we wczorajszym meczu zaliczył hatricka.

Strzelanie rozpoczął Tomasz Marcińczak, etatowy wykonawca „jedenastek”. W 34. minucie powracający po kontuzji Jarosław Włodarczyk oddał strzał po „krótkim rogu”. Bramkarz po rękawicach wpuścił futbolówkę do siatki. W 41. minucie pierwsze trafienie zaliczył Paweł Wasiulewski. Na kolejne nie trzeba było długo czekać, bo już 180 sekund później znów trafił do siatki rywala.

Pierwsza bramka po przerwie to kolejny gol zdobyty przez Wasiulewskiego. Gospodarze prowadzili już 5:0. W 70. minucie jedenastego gola w tym sezonie zdobył Michał Wiśnioch. Wynik ustalił Ryszard Poboży.

Zryw Sobolew - Zorza Sterdyń  7-0 (4-0)
Bramki dla Zrywu: Wasiulewski x3, Marcińczak, Wiśnioch, Włodarczyk, Poboży

Zryw: Kępka - Zackiewicz, Tywanek, Dziubak, Kwaśniak (Czyżewski), Włodarczyk (Michalec), Wasiulewski, Marcińczak, Górski (Buczek), Wiśnioch  (Poboży)

Kolejny remis

Zespół z Żelechowa znowu zagrał nieskutecznie. Gra wyglądała dość dobrze, ale kiedy trzeba było oddać strzał, zaczynały się problemy. Sęp po kwadransie gry prowadził. Bramkę strzelił Marcin Szulc. Gra była wyrówna. Niestety dla miejscowych kibiców dziesięć minut przed końcem piłkarze z Ostrówka wyrównali.

Bardzo dobre spotkanie rozegrał Łukasz Santorek, który przyczynił się do wywalczenia przez Sępa jednego punktu. Do drużyny po kontuzji powrócił Konrad Owczarczyk, ale on także nie znalazł sposobu na pokonanie bramkarza gości.

Sęp Żelechów  - LKS Ostrówek  1-1 (1-0)

Bramka dla Sępa: Marcin Szulc
Sęp: Santorek - Jaśkiewicz, Kwiatkowski, Stoń, K. Skwarek  (Deja) - Cieśla, Cegiełka, Szulc, M. Skwarek (Kaczmarczyk) – Mazurek (Marchlak), Deres (Owczarczyk)

Gra w przewadze nie wystarczyła

Korona Olszyc rozpoczęła spotkanie bez dwóch zawodników. Dopiero po 15 minutach gry gospodarze grali w komplecie. Pomimo przewagi zespół z Unina nie umiał wykorzystać nadarzających się sytuacji. Do przerwy był bezbramkowy remis.

W drugiej części pierwsi drogę do ramki znaleźli zawodnicy z Olszyca. Miejscowi mecz zakończyli w dziesiątkę. Sędzia za zagranie  ręką w polu karnym pokazał czerwoną kartkę i podyktował jedenastkę dla gości. Wyrównanie dla Orła po rzucie karnym zdobył Piotr Brych. Grająca w osłabieniu Korona wyprowadziła dwa kontrataki, które zakończyła trafieniami do bramki Jarosława Paśnika. Korona Olszyc, wygrywając z Orłem, po raz kolejny sprawiła w tym sezonie niespodziankę.

Korona Olszyc – Orzeł Unin  3-1 (0-0)

Bramka dla Orła: Piotr Brych

Orzeł: Paśnik – Mikulski, Wągrodzki, Duchna, Gazda - Pałyska, P. Brych, P. Ziółek, Ł.Ziółek –J óźwicki (Kisiel), Przybysz (P. Mikulski)

Zwycięstwo z Małkinią

Przed środową kolejką pisaliśmy, że drużyna z Miastkowa Kościelnego ma szansę na zwycięstwo, jeżeli „odblokuje się” jej najlepszy strzelec Piotr Domański. Tak się właśnie stało. Miejscowi zwyciężyli 2-0, obie bramki strzelił Domański. Spotkanie było bardzo wyrównane, lecz lepiej dysponowani okazali się zawodnicy Wilgi.

Wilga Miastków – MKS Małkinia 2-0 (1-0)

Bramki dla Wilgi: Piotr Domański x2

(ŁS) 2011-10-20 13:07:43