Reklama

30 lat minęło

W tym roku wypada jubileusz 30-lecia powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Solidarność. Garwoliński oddział uroczyste święto obchodził w niedzielę, 26 września.

 

 

Obchody połączone zostały z odsłonięciem tablicy upamiętniającej wizytę prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Garwolinie, a także z uroczystą sesją rady miasta, podczas której podjęto uchwałę o nadaniu skwerowi miejskiemu imienia tragicznie zmarłego prezydenta. W uroczystościach wzięli udział m.in. minister Jacek Sasin – były zastępca szefa kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego, wiceprzewodniczący regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność” Waldemar Dubiński, a także poseł na Sejm RP Stanisława Prządka.

 

Solidarność to znaczy jeden i drugi

Mieczysław Belka, przewodniczący garwolińskiego oddziału NSZZ „Solidarność”, odczytał list gratulacyjny otrzymany od władz urzędu miasta, a także treść z okolicznościowej grawerki otrzymanej od władz starostwa powiatowego, którą rozpoczynały słowa Jana Pawła II: „Solidarność - to znaczy: jeden i drugi, a skoro brzemię, to brzemię niesione razem, we wspólnocie. A więc nigdy: jeden przeciw drugiemu”.

W swoim wystąpieniu przewodniczący przytoczył historię powstania związku. – Trzydzieści lat temu, w sierpniu 1980 roku Polska odmieniła oblicze swoje, ale i świata. Potężna fala strajków ogarnęła cały kraj (…) doprowadziła do utworzenia związków zawodowych niezależnych od władzy komunistycznej. Nie było to okazjonalne ustępstwo władzy, była to całkowita delegitymizacja ówczesnego systemu. Jeżeli mianem rewolucji można określić wielką zmianę, która poprzedziła masowe wystąpienia społeczne robotni ów, a w konsekwencji doprowadziła do paraliżu aparatów władzy, można mówić o sierpniowej rewolucji Solidarności. W konsekwencji, w panteonie wielkich rewolucji , Solidarność ma miejsce zapewnione na równi z rewolucja amerykańską i francuską.

Przewodniczący zaznaczył, że rewolucja Solidarności trwa nadal, a siła jest w młodych ludziach, którzy w zupełnie innych warunkach, mając inne możliwości, mogą polepszać Polskę.

 

Dziś jesteśmy wolni

Emocje na sali wzbudziło wystąpienie Waldemara Dubińskiego, wiceprzewodniczącego regionu Mazowsze.
– Dzisiaj, Europa i świat mówią, że pierwszy runął mur berliński. Nie, to my byliśmy pierwsi. Nieważne jednak, kto był pierwszy, kto był drugi – ważne, że żyjemy dzisiaj w wolnym kraju. Tą wolność wywalczyliśmy i jesteśmy dziś naprawdę wolni. Czy jednak to, co zaczęliśmy 30 lat temu, można zaliczyć do zadań zrealizowanych do końca? Powiem: nie. Wtedy, 30 lat temu, walczyliśmy o wolną niepodległą Polskę, ale również o godność człowieka, niezależność polityczną i ekonomiczną. Dzisiaj, te dwa wymiary: społeczny – jest nadal nie zrealizowany, bowiem z przykrością muszę zauważyć, że nadal tworzenie związków nie w każdym zakładzie pracy jest możliwe. Drugi wymiar: ekonomiczny. Trzydzieści lat temu walczyliśmy z totalitaryzmem komunistycznym – obaliliśmy go. Dzisiaj pozostał totalitaryzm ekonomiczny – mówił Dubiński.

Przewodniczący podkreślił, jak ważna jest własność państwowa, jak wiele znaczy dla wolności ekonomicznej państwa, ale przywołał również rolę krzyża, dawniej i teraz.

Mocnych słów nie szczędził Jacek Sasin. – Fenomen Solidarności polegał na tym, że był to ogromny ruch społeczny ludzi, którzy włączyli się w działania i w sposób pokojowy przyczynili się do zmiany systemu. Oparli się pokusie, tej pokusie, którą władza komunistyczna chciała wywołać – pokusie krwawej walki – mówił Sasin, zaznaczając jednocześnie, że ten ruch powstał z wielkiej potrzeby wolności i zmiany upodlającego systemu.

 

Z okazji 30-lecia Solidarności kapituła Zarządu Regionu Mazowsze NSZZ przyznała medale zasłużonym związkowcom: Mieczysławowi Belce, Mirosławie Goźdź, Wiesławie Cicheckiej, Elżbiecie Frąckiewicz, Marianowi Jóźwickiemu, Zofii Kropp, Wandzie Małeckiej, Markowi Niedźwiedziowi, Dariuszowi Przybyszowi, Janowi Walczakowi i Jadwidze Witak. Uhonorowano również niektóre organizacje związkowe.

W części artystycznej zebrani goście wysłuchali krótkiego recitalu Wojciecha Baduchowskiego i występu grupy teatralnej pod kierunkiem Małgorzaty Walendy, a także obejrzeli film o powstaniu Solidarności.

 

Pomimo wielu zaproszonych i witanych gości sala kinowa CSiK świeciła wieloma pustymi miejscami. I choć mówcy podkreślali, jak radosne jest to święto, atmosfera była co prawda podniosła, jednak bez większych, wesołych akcentów, za to z długą listą nieobecnych.

(dmi) 2010-09-28 10:17:35

 


Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    - niezalogowany 2010-09-28 19:02:41

    Czyżby ktoś odwalił fuszerkę? Co na to nasz burmistrz????

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    - niezalogowany 2010-09-28 08:38:17

    Czy na tablicy nie powinno być napisane prezydent RZECZYPOSPOLITEJ, a nie Rzeczpospolitej?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do