71 lat minęło...

Starosta powiatu garwolińskiego, burmistrz Garwolina, Wojskowy Komendant Uzupełnień oraz organizacje kombatanckie na dzień 8 września zaplanowali rozpoczęcie obchodów 71. rocznicy wybuchu II wojny światowej i bombardowania Garwolina. Program uroczystości obejmował składanie wieńców na cmentarzu wojennym, mszę świętą oraz koncert piosenki żołnierskiej.

Hołd poległym

O godzinie 15.30 przed bramą cmentarza wojennego przy ul. Kościuszki zaczęli gromadzić się uczniowie ze sztandarami, kombatanci, goście oraz przedstawiciele najważniejszych instytucji w powiecie, m.in.: burmistrz Tadeusz Mikulski, starosta Grzegorz Woźniak, komendant KPP Garwolin Marek Świszcz oraz Wojskowy Komendant Uzupełnień ppłk Mirosław Łyżwa. Składaniu kwiatów towarzyszyła młodzież ze sztandarami, stojąca przy pomniku upamiętniającym żołnierzy Wojska Polskiego poległych w walkach w 1939 r. Po złożeniu hołdu tym, którzy zginęli, wszyscy przybyli udali się na nabożeństwo.

Ojczyzno ma

Msza święta w kościele p.w. Przemienienia Pańskiego rozpoczęła się o godzinie 16. - Patrząc na przeszłość, w teraźniejszości możemy myśleć o przyszłości - mówił wygłaszający homilię ks. Mariusz Zaniewicz. W kazaniu wspominał wydarzenia sprzed 71 lat - ból, cierpienie, krzyk, płonące domy, niepewność - w odniesieniu do słów Jana Pawła II, który nauczał, że poprzez ból i cierpienie człowiek uczy się kochać. Rodowód Jezusa, odczytany podczas nabożeństwa, uświadamia nam, że każdy z nas ma swoją historię; że wszyscy posiadamy korzenie, a dla ludzi wiary początkiem jest Bóg. Ksiądz Mariusz przypomniał słowa pieśni śpiewanej przez pielgrzymów - Ojczyzno ma. Podkreślił, że to historia, obyczaje, folklor, ludzie, język - to wszystko to nasza ojczyzna. Teraz, znając doświadczenia naszych przodków, wyciągamy wnioski i tworzymy nową historię. Budujemy kraj, opierając się na wartościach naszych dziadów mimo zmagań życia codziennego.

Jeszcze Polska nie zginęła

Kolejnym elementem obchodów był koncert uczniów Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 im. Bohaterów Westerplatte w Garwolinie. O godzinie 17 w Centrum Sportu i Kultury można było obejrzeć spektakl opracowany przez Małgorzatę Wójcik-Wojciechowską i Andrzeja Ostolskiego, nauczycieli z zespołu szkół. Ciekawe połączenie recytacji, piosenki, poruszającej muzyki i obrazu wywoływały dreszcze u widzów. Nieprzesadzona dekoracja sceny nie zakłócała odbioru. W spektaklu wykorzystano wspomnienia Antoniego Garwolińskiego, który w momencie wybuchu wojny był dzieckiem. Przypomniano też znane piosenki żołnierskie, m.in.: Dnia pierwszego września , Rozkwitały pąki białych róż i Ojczyzno ma . Pojawiły się również fragmenty wierszy Władysława Broniewskiego Bagnet na broń i Nic więcej , Alarmu Antoniego Słonimskiego oraz Przed odejściem Tadeusza Gajcego. Zwieńczeniem występu było odśpiewanie wraz z publicznością hymnu narodowego.

Obrazy w pamięci

Starosta Grzegorz Woźniak, dziękując za poruszający spektakl, zaprosił wszystkich uczestników na poczęstunek. W czasie tego wieczornego spotkania udało nam się porozmawiać z Antonim Garwolińskim, który zagłębił się w opowieści o bombardowaniu Garwolina. Pan Antoni, aby spisać swoje wspomnienia, nauczył się korzystać z komputera. Wyraził żal, że nie ma zdjęć upamiętniających to wydarzenie, ale zaznaczył, że wszystkie obrazy zachowuje w swej pamięci. Jedynym sposobem przekazania ich kolejnym pokoleniom jest przelanie ich na papier, co też czyni od kilku lat.

(ur)