
Przełom zimy i wiosny to okres, w których wyraźnie wzrasta liczba pożarów traw na łąkach i nieużytkach rolnych. Spowodowane jest to wypalaniem suchych traw i pozostałości roślinnych. Obszary zeszłorocznej wysuszonej roślinności stanowią doskonały materiał palny, co w połączeniu z działalnością ludzi skutkuje gwałtownym wzrostem pożarów. Na terenie powiatu garwolińskiego odnotowano już blisko 50 zdarzeń, które wymagały interwencji jednostek ochrony przeciwpożarowej.
– Niestety za większość pożarów traw odpowiedzialny jest człowiek. Wśród wielu ludzi panuje przekonanie, że spalenie suchej trawy użyźni w sposób naturalny glebę, co spowoduje szybszy i bujniejszy odrost młodej trawy, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne. Jednak pożary te, szczególnie przy dużej prędkości i gwałtownej zmianie kierunku wiatru, bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie lasy i zabudowania. Niejednokrotnie w takich sytuacjach ludzie tracą dobytek całego życia. Występuje również bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi oraz zwierząt – informuje kpt. Tomasz Biernacki, oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Garwolinie.
– Pożary traw na nieużytkach, z uwagi na ich charakter i zazwyczaj duże rozmiary, angażują znaczną liczbę sił i środków ratowniczych. Każda tego typu interwencja to poważny wydatek finansowy. Strażacy zaangażowani w gaszenie pożarów traw, w tym samym czasie mogą być potrzebni do ratowania życia, zdrowia i mienia ludzkiego w innym miejscu. Może się zdarzyć, że przez lekkomyślność ludzi związaną z wypalaniem traw, nie dojadą z pomocą na czas tam, gdzie będą bardzo potrzebni. Ponadto wypalanie traw ma bardzo negatywny wpływ na środowisko naturalne, między innymi dlatego że ziemia wyjaławia się, do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt, czy też niszczone są miejsca lęgowe wielu gatunków ptaków, a w płomieniach giną zwierzęta leśne i domowe – argumentuje kapitan Biernacki.
{jb_greenbox}Zgodnie z obowiązującymi przepisami wypalanie traw jest czynnością zabronioną. Określa to m.in. ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. nr 92, poz. 880 z późn. zm.):
Art. 124. „Zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów”.
Art. 131: „Kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary - podlega karze aresztu albo grzywny”.
Za wykroczenia tego typu grożą surowe sankcje w postaci grzywny lub nawet kary pozbawienia wolności od roku do lat 10.{/jb_greenbox}
(Inf, pras., KP PSP Garwolin, oprac. ur) 2017-04-11 10:22:13
Fot. Poglądowe: archiwum eG
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Kuriozalne ogłoszenie ministra PiS :lol: . Znajdujący się od dawna na cenzurowanym w rządzie minister środowiska, Jan Szyszko postanowił podziękować widzom i słuchaczom mediów o. Tadeusza Rydzyka za poparcie dla rządu Beaty Szydło. Kuriozalne podziękowania minister PiS opublikował w formie dużego ogłoszenia w ?Gazecie Polskiej Codziennie". Ile za to zapłacił? Szyszko wyszedł wtedy nawet do manifestujących. ? Dziękuję ?Gazecie Polskiej", na was zawsze można liczyć ? mówił. We wtorek podziękował im w sposób formalny. Według naszych informacji, wykup ogłoszenia kosztował :eek: 1916 zł i 15 gr. :D