Reklama

Co robią Polacy na L4? Przyłapano prawie 1,5 tys. osób

Rąbanie drewna na zimę, sprzątanie grobów z otwartą raną nogi, oklejanie prywatnego samochodu – to tylko niektóre z czynności, jakie wykonują osoby przebywające na L4. W mazowieckim co dziesiąta osoba na zwolnieniu lekarskim wykorzystywała je w niewłaściwy sposób. Przyłapani musieli zwrócić wypłacone świadczenia. ZUS przedstawił wyniki kontroli za trzy kwartały 2019 roku.

Wydaje się oczywistym, że osoba przebywająca na zwolnieniu lekarskim powinna unikać wykonywania czynności, które mogą wydłużyć proces dochodzenia do zdrowia oraz, co najważniejsze, kategorycznie powstrzymać się od pracy zarobkowej. Wciąż jednak część osób wykorzystuje ten czas tak, jak gdyby był to dodatkowy, płatny urlop. Inni z kolei dorabiają i cieszą się z „bonusowej wypłaty”. Obie grupy zapominają, że okres ten powinien być przeznaczony na szybkie dojście do zdrowia.

 

Jak dużo jest takich przypadków?

– ZUS przedstawił statystyki z kontroli wykorzystania zwolnień lekarskich w mazowieckiem. Wynika z nich, że w okresie od stycznia do września co dziesiąty chory został przyłapany na niewłaściwym wykorzystaniu zwolnienia. Łącznie było ich aż 1 458. Osoby te musiały zwrócić świadczenia za cały okres danego zwolnienia, co łącznie dało oszczędności w wysokości niemal 2,8 mln zł. Pieniądze wróciły do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i urząd wypłaci z nich przyszłe zasiłki chorobowe i świadczenia rehabilitacyjne – informuje Piotr Olewiński, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa mazowieckiego. – Stosunkowo najwięcej nieprawidłowości w wykorzystaniu zwolnień lekarskich było w północnej części województwa mazowieckiego, czyli na terenie działania płockiego oddziału ZUS (aż 16,2% spośród kontrolowanych osób musiało zwrócić świadczenie). Z kolei najmniej wykryto ich w warszawskich oddziałach (tylko 8,6%) i na południu regionu, który obsługuje radomski oddział (9,4%). Kontrole siedleckiego oddziału, prowadzone na terenie wschodniej części województwa, zakończyły się natomiast wykryciem nieprawidłowości w 11,4% przypadków.

 

Wyparła się swojej tożsamości i uciekła

W części uchybień, które ujawnili kontrolerzy, osoby na zwolnieniach lekarskich podejmowały pracę zarobkową. Zazwyczaj było to wykonywanie zadań we własnej firmie np. poprzez realizację zamówień lub przyjmowanie klientów i wystawianie faktur, ale nie tylko. W województwie zdarzył się ciekawy przypadek, w którym kobieta prowadząca sklep z prasą nie została zastana w swojej firmie, ale w kwiaciarni, która znajdowała się tuż obok. Kontrolerzy zauważyli ją, gdy obsługiwała klientów i przygotowywała zielony podkład do wiązanki. Ubezpieczona wyparła się swojej tożsamości, zamknęła kwiaciarnię i uciekła. Dopiero interwencja u właściciela firmy pozwoliła wyjaśnić tę osobliwą sytuację.

Ujawnienie pracy zarobkowej na zwolnieniu można podzielić na te dot. zatrudnienia legalnego i nielegalnego. Legalne są łatwiejsze do wykrycia, bo wiążą się z nowym zgłoszeniem do ubezpieczeń. System ZUS wychwytuje moment, w którym osoba przebywająca na zwolnieniu u jednego pracodawcy zatrudnia się na ten okres w innym miejscu. Zatrudnienie „na czarno” i jednoczesne pobieranie świadczeń chorobowych jest trudniejsze do wykrycia, ale także możliwe.

 

Pracodawca sprawdził „chorego” pracownika

Do ciekawej sytuacji, którą można by nazwać wręcz profesjonalnym śledztwem, doszło na terenie działania siedleckiego oddziału ZUS (wschód regionu). Tym razem kontrolującym był pracodawca, a nie urzędnik. Najpierw udał się on do domu swojego chorującego pracownika i nie zastał go. Dopiero później dowiedział się, że ten pojechał do warsztatu samochodowego. Gdy przyjechał na miejsce, to okazało się, że ubezpieczony samodzielnie oklejał szyby w swoim prywatnym samochodzie. Skończyło się to cofnięciem zasiłku. Zdarzają się oczywiście sytuacje bardzo zwyczajne i to ich jest zdecydowanie najwięcej. Było tak w przypadku ubezpieczonej, która zwyczajnie nie została zastana w domu. Wyjaśniała później, że robiła w tym czasie zakupy dla rodziny i opłaty na poczcie, ale kontrolujący dowiódł, że mógł wyręczyć ją inny domownik lub ktoś bliski.  

 

Z otwartą raną sprzątał groby

Kontrole ujawniają również wykonywanie prac domowych, przed którymi osoba na zwolnieniu lekarskim zdecydowanie powinna się powstrzymać. Niestety, wśród nich zdarzają się także przypadki wykonywania ciężkich prac, takich jak rąbanie drewna na opał na zimę. Kluczowe jest tutaj trzymanie się zaleceń lekarza oraz zachowanie zdrowego rozsądku. Zabrakło go np. pewnemu mężczyźnie z otwartą raną nogi, który pozostając na zwolnieniu lekarskim sprzątał groby przed Świętem Zmarłych.

 

Nieświadomość czy nieuczciwość?

– Zapewne część z kontrolowanych postępowała niewłaściwie zupełnie nieświadomie. Być może było tak dlatego, że nie wiedzieli oni czym co do zasady jest zwolnienie lekarskie i świadczenia chorobowe. Warto więc wyjaśnić, że wypłacone pieniądze mają zapewnić utrzymanie osobom, którym stan zdrowia nie pozwala na pracę zarobkową. Nie jest to więc żaden finansowy bonus, a swego rodzaju rekompensata za utracony dochód, która służy określonemu celowi: szybkiemu powrotowi do zdrowia i pracy. Należy jednak podkreślić, że część przyłapanych jest już dobrze znana kontrolerom z ZUS. Wpadli już kilkakrotnie i należy uznać to za potwierdzenie, że mieli świadomość niewłaściwego postępowania. Nieuczciwi liczyli zapewne na to, że szanse ponownej kontroli tej samej osoby są niskie. Jest jednak odwrotnie. Zakład Ubezpieczeń Społecznych w typowaniu do kontroli stosuje analizę ryzyka wystąpienia nieprawidłowości. W przypadku osób, u których stwierdzono wcześniej niewłaściwe wykorzystywanie zwolnienia, ryzyko jest większe, są zatem kontrolowani częściej – dodaje Piotr Olewiński.

 

Niezapowiedziana wizyta

– Kontrola prawidłowości wykorzystania zwolnienia lekarskiego polega na tym, że pracownik ZUS przychodzi bez zapowiedzi do zakładu pracy lub miejsca, które chory wskazał lekarzowi przy wystawianiu zwolnienia. Jeżeli zastanie go na wykonywaniu czynności stojących w sprzeczności z zaleceniami lekarza, to trzeba będzie zwrócić zasiłek. Jeżeli kontroler nie spotka chorego w domu, to poprosi o złożenie wyjaśnień w tej sprawie. Istnieją sytuacje, które usprawiedliwiają nieobecność, np. wizyta u lekarza lub podstawowe zakupy spożywcze, gdy nie ma nikogo, kto mógłby wyręczyć osobę przebywającą na zwolnieniu. ZUS analizuje każdy przypadek indywidualnie. Warto dodać, że w przypadku dużych zakładów pracy prawo do kontroli posiada także pracodawca lub osoba przez niego upoważniona – zaznacza rzecznik ZUS.

 

Inf. pras, oprac. ur

Zdj. poglądowe: Pixabay

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do