Coraz więcej dzieci odebranych rodzicom! Zostań rodziną zastępczą!

Odbierane matkom są nawet noworodki. W związku ze znacznie wrastającą liczbą dzieci pozbawionych właściwej opieki rodzicielskiej, PCPR pilnie poszukuje kandydatów do pełnienia funkcji rodziny zastępczej.

Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Garwolinie informuje, że w 2022 r. po raz pierwszy umieszczono w pieczy zastępczej 26 dzieci, w tym 15 w rodzinach zastępczych niezawodowych, 4 w rodzinach zastępczych spokrewnionych i 1 w rodzinie zastępczej zawodowej oraz 6 w Ośrodku Pomocy Dziecku „Zielone Izdebno”.

W tym roku sytuacja wygląda źle – To dopiero I kwartał

– W bieżącym roku w pieczy zastępczej zostało już umieszczonych kolejnych 13 dzieci, z tego 4 w rodzinach zastępczych spokrewnionych, 2 w rodzinach zastępczych niezawodowych oraz 7 w Ośrodku Pomocy Dziecku ”Zielone Izdebno”. W bieżącym roku sytuacja naprawdę źle wygląda. Jest duży wzrost, bo jest pierwszy kwartał roku, a mamy już tyle dzieci i niestety mamy sygnały, że będzie dochodzić do kolejnych postanowień, gdzie trzeba będzie pilnie szukać pieczy zastępczej – zaznacza Ewa Mikulska, starszy specjalista pracy socjalnej PCPR w Garwolinie.

Umieszczenia dzieci w placówce opiekuńczo-wychowawczej "Zielone Izdebno" wynikają z braku kandydatów do pełnienia funkcji rodzin zastępczych dla tych dzieci. – To nie jest tylko nasz problem, ale ogólnopolski. Codziennie jesteśmy zalewani mailami z całej Polski z prośbami o umieszczenie dzieci, bo u nich nie ma rodzin – przyznaje Ewa Mikulska. Podobnie jest niestety u nas. PCPR pilnie poszukuje kandydatów do pełnienia funkcji rodziny zastępczej. 

Zgłoszenia jak najszybciej

Szkolenie dla kandydatów do pełnienia funkcji rodziny zastępczej zaplanowane jest na 21 kwietnia 2023 r. – Zależy nam na tym, żeby kandydaci zgłosili się jak najwcześniej, ponieważ trzeba zebrać dokumenty, o których mówi ustawa, żeby w ogóle zakwalifikować rodzinę zastępczą przed tym terminem. Na podstawie zgromadzonych dokumentów dokonuje się wstępnej kwalifikacji. Tak jak w tamtym roku była duża fala osób zainteresowanych, tak w tym roku jest bardzo źle. Do tej pory były trzy telefony. Dwie osoby miały to skonsultować ze współmałżonkami i już się nie odezwały – mówi nasza rozmówczyni. 

– W tamtym roku ze wszystkich zgłoszeń zakwalifikowaliśmy 4 rodziny. To był naprawdę dobry wynik z osób niespokrewnionych. Ostatecznie na przyjęcie dzieci do rodziny zastępczej zdecydowały się trzy rodziny. W tym roku, w ciągu tygodnia mieliśmy dwóch noworodków, także dobrze, że były te rodziny, które przyjęły noworodki. Jedna rodzina już wcześniej zdecydowała się na dwójkę dzieci, na rodzeństwo, które przebywało w placówce – nadmienia. 

Noworodki są zabierane ze szpitala

Ewa Mikulska zaznacza, że najtrudniejsze sytuacje dotyczą noworodków. – Otrzymujemy taką informację z sądu, że jest potrzeba umieszczenia dzieci, które po urodzeniu przebywają w szpitalu, ale ponieważ nie są chore i są gotowe do wypisu, więc jeśli jest już możliwość, trzeba szybciutko zabierać dzieci ze szpitala, bo w szpitalu nie mogą przebywać – tłumaczy. W tym roku, w jednym przypadku kobieta stwierdziła, że nie jest w stanie wychowywać dziecka i zrzekła się praw rodzicielskich, a w drugim istniało zagrożenie, że matka nie wywiąże się z opieki nad dzieckiem. Była to kobieta, której dwójka starszych dzieci już znajduje się w rodzinie zastępczej.

Niestety, to nie jedyny przypadek, kiedy rodzeństwo jest rozdzielane. – Jeśli dana rodzina nie wyrazi zgody, aby przyjąć wszystkie dzieci, a trudno się dziwić, bo to jest trud, wtedy trzeba rozdzielić rodzeństwo – przyznaje Ewa Mikulska. 

"Dzieci nie musiałyby trafiać do placówek, ale niestety nie mamy rodzin..."

– W świetle nowych przepisów placówki nie powinny być większe, niż 14-osobowe. Jest polityka taka, że zmniejszamy liczbę placówek, a powinno się zwiększać liczbę rodzin zastępczych, ale tak niestety się nie dzieje. Ten rok źle się zapowiada pod względem liczby już odebranych dzieci. Gdybyśmy mieli rodziny zastępcze, te dzieci nie musiałyby trafiać do placówek, ale niestety nie mamy rodzin... Najtrudniej jest z noworodkami, które nie mogą trafić do placówki. Jest tylko ośrodek preadopcyjny w Otwocku, gdzie też trzeba czekać i nie zawsze jest miejsce – przyznaje pracownik PCPR w Garwolinie. 

Obecnie na terenie powiatu garwolińskiego funkcjonuje ogółem 75 rodzin zastępczych, w których przebywa 113 dzieci. Pilnie potrzebne są kolejne rodziny zastępcze!

Co jest wymagane?

Przed skierowaniem kandydatów na szkolenie PCPR dokonuje wstępnej kwalifikacji rodzin zastępczych. – Do tej wstępnej kwalifikacji wymagamy przede wszystkim zaświadczenia lekarskiego od lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, że nie ma przeciwwskazań zdrowotnych do pełnienia funkcji rodziny zastępczej i opinii psychologa o posiadaniu predyspozycji i motywacji do pełnienia funkcji rodziny zastępczej. Jeśli rodzina jest znana jakiemuś psychologowi, to może od niego uzyskać takie zaświadczenie. Jeśli do tej pory nie korzystała z pomocy psychologa, czy nie ma dostępu, to takie badanie i wydanie zaświadczenia zapewniamy my w PCPR. Nie mogą to być osoby karane, więc wymagane jest zaświadczenie z Krajowego Rejestru Karnego. Mogą to być małżonkowie albo osoba samotna. Co ważne, przynajmniej jedna osoba musi mieć stałe źródło utrzymania, żeby nie było zastrzeżenia, że ktoś działa z pobudek finansowych – zaznacza Ewa Mikulska. Kandydaci muszą też mieszkać na terytorium RP. Preferowane są osoby zamieszkujące powiat garwoliński.

Szczegółowe informacje o wymaganiach dla kandydatów i pomocy PCPR dla osób pełniących funkcję rodziny zastępczej są zamieszczone na stronie internetowej PCPR w Garwolinie.