
Minęły 2 tygodnie od Wielkiego Finału Miss Ziemi Garwolińskiej. O swoich wrażeniach z konkursu, reakcjach przyjaciół i rodziny oraz planach na przyszłość opowiada nam tegoroczna miss Martyna Wielgosz.
eGarwolin: 31 lipca zostałaś wybrana Miss Ziemi Garwolińskiej. Spodziewałaś się takiego wyróżnienia? Już w to uwierzyłaś?
Martyna Wielgosz: Z całą pewnością mogę powiedzieć, że nie spodziewałam się takiego wyróżnienia. Zostałam MISS - czasem jeszcze ciężko mi w to uwierzyć. Pracowałam cały miesiąc na ten efekt, zdarzało mi się nawet w domu, mimo wcześniejszej próby, ćwiczyć samej przed lustrem. Być może to właśnie mi pomogło.
eG: Miałaś swoją faworytkę?
MW: Nie wiem, jak odbywało się to wszystko we wcześniejszych edycjach, ale wiem, że w tegorocznej wszystkie się bardzo ze sobą zżyłyśmy. Spotykałyśmy się nie tylko na próbach, ale również prywatnie. Jak każda finalistka miałam swoje faworytki, ale nie było to takie samo założenie od początku do końca. Dziewczyny po prostu wymieniały się na moim prywatnym podium.
eG: Jak wspominasz ten okres, w którym ze zwykłej dziewczyny zmieniłaś się w kandydatkę do tytułu miss? Jak reagowali znajomi i rodzina? Jest coś, co zapamiętasz na całe życie?
MW: Na początku niewiele osób wiedziało o moim udziale w konkursie. Wszystko uległo zmianie, gdy na portalu zostały umieszczone nasze zdjęcia. Wtedy zaczęłam być rozpoznawana nawet wśród obcych. Na ulicy spotykałam się z serdecznym uśmiechem, życzliwym słowem. Rodzina gratulowała odwagi i wspierała mnie od samego początku, a znajomi entuzjastycznie podeszli do mojego pomysłu. Doświadczenie, jakie zdobyłam podczas konkursu, będę wykorzystywała przez całe życie.
eG: Co się zmieniło w Twoim życiu, odkąd zostałaś Miss?
MW: Wygrana w konkursie dodała mi odwagi i wiary we własne możliwości. Co zmieniła w moim życiu, to się dopiero okaże.
eG: Co było dla Ciebie najtrudniejsze podczas przygotowań i samego finału?
MW: Na próby jeździłam z przyjemnością, a finał był ukoronowaniem miesięcznych starań. Moje obawy były związane z nieciekawą pogodą, jaką obserwujemy podczas tegorocznych wakacji. Martwiłam się, że będzie padało i przez to frekwencja wokół wybiegu nie będzie zadowalająca.
eG: Jakie masz plany na najbliższy tydzień, miesiąc, rok?
MW: W najbliższym czasie zamierzam wreszcie odpocząć, wyjadę i zregeneruję siły. Od października zaczyna się rok akademicki, więc wrócę i będę dalej studiowała. Jednocześnie oczywiście zacznę przygotowywać się do kolejnego etapu konkursu Miss Polonia.
eG: Dziękujemy za rozmowę i życzymy powodzenia!
(ur) 2011-08-12 12:20:37
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
:D co za ciekawy wywiad :D