
Sobota 1 sierpnia. Godzina 17.00. Godzina „W”. W centrum Garwolina rozlega się dźwięk syren. Ruch na chwilę zamiera. Grupa osób przy pomniku żołnierzy Armii Krajowej oddaje hołd powstańcom Warszawy. Kibice odpalają race i blokują główną ulicę. Przechodnie przystają. Dziś Garwolin zatrzymał się, aby uczcić pamięć tych, którzy przed 71 laty walczyli o wolną Warszawę i wolną Polskę.
Dziś w 44 miastach Mazowsza o godzinie 17.00 rozległ się dźwięk syren. W Garwolinie również. Syreny z awyły jednominutowym, ciągłym sygnałem. W ten sposób Mazowsze uczciło 71. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego oraz pamięć powstańców i cywilów, którzy zginęli w 1944 roku. Sygnał alarmowy był jednocześnie testem systemu ostrzegania ludności.
W Garwolinie obchody upamiętniające 71. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego odbyły się przy pomniku żołnierzy Armii Krajowej. Jednominutowy sygnał skłonił do zadumy m.in. kilka grup mieszkańców oraz przedstawicieli władz samorządowych, służb mundurowych, przedstawicieli Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Obwodu „Gołąb” w Garwolinie oraz kibiców, którzy tradycyjnie już odpalili race na ul. Kościuszki i zablokowali na chwilę ruch w centrum miasta. Po odśpiewaniu hymnu narodowego rozległo się głośne „Cześć i chwała bohaterom!” Przechodnie przystanęli. Garwolin zatrzymał się, aby oddać hołd powstańcom.
Gloria victis!
Zgromadzonych przy pomniku żołnierzy AK powitał prezes ŚZŻAK Obwodu „Gołąb” w Garwolinie Marian Cabaj. Kilka słów o historii Powstaniu do zebranych powiedział historyk prof. Zbigniew Gnat-Wieteska. – Powstanie wybuchło w niezbyt sprzyjającej sytuacji geopolitycznej i bardziej z potrzeby serca, niż chłodnej kalkulacji sił i środków. (…) Od początku Warszawa biła się i krwawiła samotnie przy niemal biernej postawie sojuszników. Realnej pomocy nie zapewniały organizowane z Zachodu dostawy broni drogą powietrzną, a ponieważ teren opanowanej Warszawy kurczył się, broń ze zrzutów często nie trafiała w ręce powstańców. Walki przewidziane na kilka dni przy niewielkiej liczbie broni i amunicji, w wyniku bezgranicznego bohaterstwa Armii Krajowej i ludności cywilnej oraz olbrzymiej woli walki przeciągnęły się do ponad dwóch miesięcy. Morale powstańców było znacznie lepsze, niż posiadane uzbrojenie (…) W ciągu 63 dni walk poległo około 200 tysięcy osób, w tym około 18 tysięcy powstańców. Zniszczeniu uległo wiele pamiątek przeszłości. Miasto zamieniło się w morze gruzów. (…) Powstanie było wielką tragedią narodową, ale i przekazem dla przyszłych pokoleń o gotowości do obrony ojczyzny i braku zgody na upokarzanie i zagładę ludzi z powodów etnicznych, rasowych i ideologicznych. Na trwałe wpisało się w historię naszego narodu. Należy głośno powiedzieć: Gloria victis! Chwała i cześć zwyciężonym, ale niepokonanym. Szacunek tym, co jeszcze żyją i dają świadectwo o ideałach, w imię których walczyli latem 44 roku o Warszawę i Polskę – mówił Zbigniew Gnat-Wieteska.
Uczestniczący w obchodach 71. rocznicy wybuchu Powstania złożyli przy pomniku przy ulicy Kościuszki kwiaty oraz zapalili znicze. Za udział w uroczystościach oraz piękną oprawę młodzieży podziękował Marian Cabaj. Do podziękowań dla wszystkich uczestników obchodów dołączył poseł na Sejm RP Grzegorz Woźniak.
W ramach obchodów Kino „Wilga” Garwolin zaprasza na projekcję wyjątkowego filmu „Powstanie Warszawskie”. Film zmontowany w całości z materiałów dokumentalnych będzie wyświetlany do 4 sierpnia.
(ur, fot. KK, ur) 2015-08-01 18:06:24
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
[quote name="Oldschool"]Syrena była kibiców "Orła Parysów", a nie wilgi garwolin![/quote]parysew do ceglowa i kaluszyna wypad!!
Garwolinem zarządza post komuna wiec po co upamiętniać Wybuch Powstania w Warszawie. Cześć Garwolaków upamiętnia Gen Jaruzelskiego. na Powazkach co było widac w niedawnych publikacjach prasowych i medialnych. Wiec mozna zadac pytanie co "naczelni" robili pod pomnikiem AK OBŁUDNICY. Komu składali wience i znicze ? skoro to są ich wrogowie polityczni? wraz z panem Cabajem sekretarzem jeszcze nie dawno PZPR w ZOZ
Syrena była kibiców "Orła Parysów", a nie wilgi garwolin!
Żenada wielka,żeby żadna syrena nie zawyła, :oops: wstyd że nikt o to nie zadbał ,żądamy wyjaśnień. :sigh:
W Garwolinie nie zawyła żadna syrena co świadczy o włodarzach naszego miasta tam nadal panuje PRL. Jedyna syrena wyjaca to kibiców WILGI GARWOLIN I legi warsza3wa. Wiec trzeba zadac pytanie co Oni robili pod pomnikiem Żołnierzy AKOBŁUDNICY!nAWET BURMISTRZ MIAŁ OPASKE AK "OBWÓD GOŁAB"natomiast SYREN NIE NAKAZAŁ LUB ICH NIE MA WCALE W MIESCIE POWIATOWYM :-*
Dziękujemy wszystkim którzy przybyli pod pomnik aby oddać cześć bohaterom Powstania Warszawskiego, którzy walczyli z okupantem!
p.Romanie M.już prawda puka do drzwi OSPkłamałeś na F.na zło to jesteś ty,więc powiedz prawdę i oddaj mundur.
A o w Garwolinie robi ta wiocha parysowska i żelechowska??? Do domu, kury macać.
Towarzyszu Cabaj,jak panu nie wstyd.To dawni pana towarzysze po wojnie NA RÓWNI Z NIEMCAMI MORDOWALI AK-owców,w łagrach kazamatach,UB do lat 60tych.Wsyd,wstyd i jeszcze raz wstyd!!!