
We wtorek po wieczornej mszy grupa mieszkańców Garwolina uczestnicząca w nabożeństwie udała się pod biuro poselskie Prawa i Sprawiedliwości, aby wraz z Marcinem Kieliszkiem, asystentem posła do Parlamentu Europejskiego Adama Bielana, zapalić znicze i pomodlić się w intencji ofiar tragedii, do której doszło wczoraj w łódzkiej siedzibie PiS.
Dziś udało nam się porozmawiać z asystentem w biurze poselsko-senatorskim PiS w Garwolinie Marcinem Kieliszkiem.
Zapytany o tragedię w Łodzi i planowane wprowadzenie ochrony biur poselskich Marcin Kieliszek odpowiada, że w sytuacjach takich jak ta wtorkowa dodatkowa ochrona niewiele może pomóc. – Wiemy, że wystarczy jedna chwila i działania zabezpieczające policji nic nie dadzą. Podobnie było wczoraj w Łodzi. Akcja policji może wykluczyć działania osób, które coś takiego planują, ale nie nagłą, nieprzemyślaną decyzję – zaznacza nasz rozmówca.
- Nie dziwią mnie obawy pracowników biur PiS-u, którzy nie przychodzą do pracy – mówi Marcin Kieliszek. – Jeśli biura znajdują się gdzieś na uboczu, a nierzadko tak się zdarza, obawy są uzasadnione. Trzeba zachować ostrożność, w szczególności gdy pracownikami w takich biurach są kobiety. Wczoraj dwóch mężczyzn nie poradziło sobie z szaleńcem, więc zabezpieczanie takich biur jest jak najbardziej na miejscu – dodaje. – Jako pracownik biura PiS staram się podchodzić do sprawy rozsądnie i nie popadać w panikę, a fakt, że kiedyś odbyłem pewne kursy, pozwala mi czuć się bezpieczniej.
Podczas posiedzenia PiS posłowie zasugerowali większą kontrolę internetu. Zażądali monitorowania tej sfery. – W pewnym zakresie byłoby to wskazane, aby w jakiś sposób wyeliminować tak dużą ilość chamstwa pojawiającego się w opiniach na portalach – komentuje asystent garwolińskiego biura PiS. – Ale bardzo cenię sobie wolność słowa i uważam, że nie można ograniczać mediów. Czym innym jest jednak wyrażenie własnej opinii, również negatywnej, a zupełnie czym innym rzucanie gróźb czy oszczerstw, które poza internetem bywają karalne. Internet daje ogromne możliwości, m.in. pozwala podawać się za kogoś innego i nie ponosić za to żadnych konsekwencji. Efekty takich sytuacji są łatwe do przewidzenia.
W czwartek zostanie przedstawiona informacja rządowa w sprawie tragicznych zdarzeń w Łodzi. Dziś Sejm rozpoczął obrady minutą ciszy.
We wtorek przed południem Ryszard C. wtargnął do siedziby PiS w Łodzi i zastrzelił 62-letniego Marka Rosiaka, męża byłej wiceprezydent Łodzi, asystenta europosła Janusza Wojciechowskiego, a następnie ciężko ranił nożem 39-letniego Pawła Kowalskiego, asystenta posła Jarosława Jagiełły.
(ur) 2010-10-20 23:00:59
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
A MOZE POSTAWCIE NASTEPNY KRZYŻ ?beda spotkania , modlitwy i małe przepychaneczki z patry , fajnie bedzie
[quote name="PiS-owiec"][quote name="ale mata problema"]sprawdźcie umowę kieliszka i wszystko będzie jasne, prawda, że proste :-)[/quote]PO co zaraz umowę, wystarczy wejść na stronę PIS-u garwolińskiego. Tam jest napisane prosto nak nóżka od kieliszka.[/quote]Tylko niestety nie napisali czyimi pracownikami są Panowie :sad:
[quote name="ale mata problema"]sprawdźcie umowę kieliszka i wszystko będzie jasne, prawda, że proste :-)[/quote]PO co zaraz umowę, wystarczy wejść na stronę PIS-u garwolińskiego. Tam jest napisane prosto nak nóżka od kieliszka.
sprawdźcie umowę kieliszka i wszystko będzie jasne, prawda, że proste :-)
Wobec tego krecha dla Kieliszka, że taki mały polityk a już kłamie.
Pana Marcina napewno nie zatrudnia dyrektor bo sam pracuje dla posłów, więc Pan Marcin jest pracownikiem któregoś z posłów, być może Bielana.
[quote name="PiS-owiec"]Pan Marcin Kieliszek jest asystentem dyrektora Biura Poselsko- Senatorskiego w Garwolinie a nie europosła Bielana. Trzeba pisać tak jak jest.[/quote]może się za takiego podał :D
Pan Marcin Kieliszek jest asystentem dyrektora Biura Poselsko- Senatorskiego w Garwolinie a nie europosła Bielana. Trzeba pisać tak jak jest.