
Wczoraj w urzędzie miasta w Garwolinie odbyło się posiedzenie, podczas którego kapituła powiatu po raz siódmy wyłoniła osoby zasłużone dla powiatu garwolińskiego.
Statuetkę przedstawiającą kompozycję liści laurowych wraz z herbem powiatu oraz napisem „Zasłużony dla Powiatu Garwolińskiego” otrzymają nominowani w kategoriach:
nauka i oświata: Józef Siarkiewicz oraz Zbigniew Gnat-Wieteska
kultura i sztuka: Radosław Mitura i Chór Miasta Garwolin, Orkiestra Dęta z Miastkowa Kościelnego
sport: Henryk Rogala, Jerzy Rybicki
rozwój gospodarczy: Powszechna Spółdzielnia Spożywców „Społem” Garwolin
działalność samorządowa: Tadeusz Mikulski
rolnictwo i ochrona środowiska: tytułu nie przyznano
działalność społeczna: Maria Kołodziejczyk
Tytuł przyznawała kapituła w składzie: przewodnicząca rady powiatu, starosta powiatu garwolińskiego, pięciu członków powołanych przez radę powiatu garwolińskiego spośród radnych rady powiatu oraz laureaci dwóch ostatnich edycji tytułu.
(ur) 2011-05-25 12:09:44
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Panie Adamie niech PaNA GŁOWA NIE BOLI,BAWIĄ SIĘ ALE NIE ZA PANA DIETĘ I UPOSAŻENIE.
Dziwne że w tej kategorii nie wybrali kandydata ,którego zaproponował radny Jonczak , pana Ostałowskiego ?????
niech się bawią ale za swoje diety i uposażenia 8)
uważam że tu nie chodzi o zazdrość, nie znaczy to że jak się jest samorządowcem to trzeba szarpać kasę na wydrę, czy burmistrzowi, radnemu, staroście wolno więcej niż mieszkańcowi?! może w tym powiecie!
Do obserwatoraIle w Tobie człowieku zazdrości jak takiś mądry startuj na burmistrza lub radnego bo się marnujesz.Wtedy zaproszą Cie na dzień samorządowca.
Drogi Obserwatorze, żenadą jest pisanie "poraszka" zamiast poraŻka. Dziękuje, pozdrawiam.
nagroda dla drugiej osoby "w nauka i oświata" to żenada, podobnie jak działalność samorządowa też poraszka. A samorządowcy te swoje zabiegi to opiją w piątek na tzw.dniu samorządowca w głuszy leśnej- tak aby nikt toczących się nie pewnym krokiem chyba nie widział, a trunku podobnież jest dostatek, więc nasze podatki idą na szczytny cel :lol: