Reklama

Kiedy zrujnowany plac zabaw doczeka się remontu?

Dzieci z osiedla Działki w Garwolinie zakończyły wakacje ze zrujnowanym placem zabaw. Mieszkanka osiedla prosi o interwencję. Kiedy plac doczeka się remontu?

Czytelniczka Karolina prosi o ponowne nagłośnienie stanu faktycznego placu zabaw, mieszczącego się na osiedlu Działki w Garwolinie.

– Nasze osiedlowe dzieciaki kończą wakacje ze zrujnowanym placem zabaw. Dzieci nam przybywa na osiedlu. Miejsce jest idealne, ale oczywiście przez lata zapomniane. Nie omieszkam dodać, że plac zabaw mieści się w bliskiej okolicy z domem Pana radnego, który latami patrzy, jak potencjał tego miejsca się marnuje – zaznacza mieszkanka osiedla, która chce nagłośnić sprawę.

Pani Karolina liczy na mobilizację pozostałych mieszkańców - rodziców i młodzieży oraz wspólne zastanowienie się nad rozwiązaniem tego problemu.

Dewastacja, interwencje i starania

O plac zabaw i jego stan zapytaliśmy radnego miasta Garwolina, który mieszka na osiedlu Działki. Tomasz Wesołowski przyznaje, że stan tego miejsca leży mu na sercu i niejednokrotnie próbował go zmienić. – Każdego roku rozmawiam, proszę. Wnioskowałem o nowe zabawki i żeby te, które są, były naprawione. Niestety, nie doprosiłem się o środki na poprawę zabawek i żeby pojawiło się coś nowego. Mocno zapomniany jest ten plac zabaw – przyznaje. 

Radny Wesołowski wspomina także, że plac zabaw jest niszczony przez osoby, które nie powinny pojawiać się na terenie obiektu. – Nasiliło się to w ostatnich 2-3 tygodniach. Starsza młodzież, około 15-16-letnia zdewastowała te zabawki – zaznacza. Dodaje, że tutaj także próbował interweniować. – Staram się zwracać uwagę na ile mogę, natomiast pojawiają się wulgaryzmy, kiedyś nawet obrzucali kamieniami. Odchodzili i wracali niedługo – wspomina. 

 – Prosiłem też o monitoring, bo tam odbywają się w lato sobotnio-niedzielne imprezy młodzieżowe. Była też wzywana policja. To nie jest tak, że się nie staraliśmy – podkreśla i stwierdza, że nie było ze strony burmistrz miasta reakcji na jego starania, a na placu zabaw nawet rozebrano piaskownicę. Jak zaznacza, na szczęście, nieopodal, bo przy szpitalu jest inny plac zabaw, z którego mali mieszkańcy osiedla mogą korzystać. 

Sukcesywnie wymieniają place zabaw

Kiedy plac zabaw na osiedlu Działki może doczekać się tak potrzebnego remontu? – Mamy 12 miejskich placów zabaw. Każdy wymaga pilnych napraw i sukcesywnie od początku kadencji wymieniamy te place zabaw. Zrobiony jest plac zabaw na Zarzeczu, zrobiony jest plac zabaw na Romanówce, dokończony jest plac zabaw na Jagodzińskiej. Teraz jest złożony wniosek do Polskiego Ładu na modernizację wszystkich pozostałych miejskich placów zabaw, które wymagają jeszcze modernizacji, czyli Działki, Koszary, Żwirki i Wigury, Żołnierzy II Armii Wojska Polskiego, Kościuszki – informuje burmistrz Garwolina Marzena Świeczak

– Czekamy na rozstrzygnięcie. Jeżeli będzie dla nas pozytywne, to w przyszłym roku wszystkie pozostałe place zabaw będą zrobione – zapewnia włodarz miasta.

 

ur
Zdjęcia przesłała Czytelniczka Karolina - Dziękujemy!

 

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    hubertzborow@poczta.onet.pl 2023-09-10 13:11:58

    To jest idealne miejsce na dobrze sformatowany plac rekreacyjny. Osłonięty od słońca i wiatru, położony w centrum osiedla. To, w jakim jest stanie to nie tylko efekt upływu czasu, ale także usunięcia części wyposażenia na początku pandemii. Argumenty odnoszące się do placu zabaw przy Szpitalu są chybione, bo ten położony przy ruchliwej drodze, bez skrawka cienia, co w gorące lato eliminuje jego użyteczność przez większość dnia, zaś niczym nie osłonięta powierzchnia sprawia, że hula tam wściekły wiatr w dni wietrzne. Wycięto w trakcie jego budowy wszystkie drzewa, jakie mogły stanowić osłonę. Sam plac jest jak na swą powierzchnię ubogi w sprzęty dla dzieci, zaś od roku nie możne się doprosić w Starostwie o naprawę trampoliny, która straszy porwanymi zardzewiałymi linami stalowymi. Nakryli ją drewnianą paletą. Rok! Czy bardziej śmieszne, czy żałosne? Zaś to świetne miejsce na działkach stoi niezagospodarowane i niszczeje. Pani burmistrz zajmuje się w tym czasie zakopywaniem puszek na rynku, bo 600-lecie, zamiast na tę rocznicę dać mieszkańcom coś faktycznie pożytecznego, jak miejsce dla dzieci i młodzieży, gdzie mogliby spędzać czas, albo komunikację miejską dla wykluczonych komunikacyjnie. A jestem pewien, że zadbanego placu zabaw nikt by nie niszczył, bo tak działa mechanizm psychologiczny - skoro i tak brudno i obskurnie, to można o to nie dbać itd.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do