Reklama

Łaskarzew: rada obradowała po raz trzeci

III sesja rady miasta w Łaskarzewie obyła się 29 grudnia w sali konferencyjnej urzędu miasta. W obradach uczestniczyli członkowie rady w komplecie, burmistrz Lidia Sopel-Sereja, skarbnik Krystyna Kamińska, sekretarz Monika Garnek-Owczarczyk i prawnik urzędu Arkadiusz Czyżewski. Na obrady dość licznie przybyli także mieszkańcy miasta.

 

W porządku obrad znalazł się szereg uchwał dotyczących: zmian w budżecie miasta na rok 2011, wynagrodzenia burmistrza, ustalenia diet przewodniczącego, wiceprzewodniczącego oraz członków rady miasta, a także powołania doraźnej komisji statutowej oraz określenia wysokości stawek opłaty targowej, podatku od środków transportowych, podatku od nieruchomości i zwolnień w tych podatkach.

 

Zmiany w budżecie

Dyskusja zogniskowała się wokół przesunięć budżetowych oraz wynagrodzeń dla burmistrza, przewodniczących rady i jej członków.

 

Zmiany w budżecie wywołały zaniepokojenie członków Komisji Spraw Społecznych, Oświaty, Kultury, Zdrowia i Sportu. Dotyczyły bowiem przesunięcia środków przeznaczonych na modernizację ośrodka zdrowia na wynagrodzenie dla ustępującego ze stanowiska burmistrza Waldemara Larkiewicza oraz zmniejszenia środków zaplanowanych na realizację projektu „Radosna Szkoła” i przeznaczenie ich na wynagrodzenia dla pracowników administracji szkolnej.

 

Przewodnicząca rady Beata Kozikowska zwróciła uwagę, że struktura realizacji budżetu, gdzie przesuwa się środki finansowe z inwestycji na rzecz bieżących wydatków, jest niebezpieczna, bo prowadzi do braku dyscypliny finansowej, a w konsekwencji do braku realizacji inwestycji.

 

Przewodniczący komisji budżetowej Jan Sierański zapewniał radnych, że elastyczna polityka przesunięć budżetowych jest praktyką powszechną i nie należy się jej obawiać, co potwierdziła skarbnik miasta. W rezultacie radni przyjęli proponowane poprawki do budżetu.

 

Ile zarobi pani burmistrz?

Przewodnicząca rady zaproponowała, aby wynagrodzenie burmistrza pozostawić na poziomie z poprzedniej kadencji. Pensja Lidii Sopel-Serei wyniosłaby wówczas 7564 zł. Wniosek uzasadniano tym, że nowa burmistrz sprawuje urząd po raz pierwszy, dlatego należy ocenić rezultaty pracy i dopiero wówczas dokonywać uzasadnionych podwyżek, które będą dodatkową motywacją do lepszej pracy. Przewodnicząca przekonywała, że miasto jest w trudnej sytuacji finansowej, dlatego polityka oszczędności jest mocno zasadna. Wniosek przewodniczącej upadł, uzyskując 6 głosów za i 8 – przeciw.

 

Radny Jan Sierański zgłosił propozycję podwyższenia wynagrodzenia burmistrza do poziomu 9074 zł. Tłumaczył, że pani burmistrz uzyskała duże poparcie społeczne, a więc podwyższone wynagrodzenie jest uzasadnione. – Sytuacja miasta jest na tyle trudna, że panią burmistrz czeka ciężka praca – mówił Sierański. Większość radnych wniosek poparła (9 głosów za, 5 – przeciw).

 

Zgodnie z decyzją radnych Lidia Sopel-Sereja będzie zarabiała 9074 zł brutto.

 

Diety radnych

Radny Zbigniew Bożek zaproponował zryczałtowany sposób naliczania diet radnych. Tłumaczył, że efektywności pracy nie można mierzyć ilością spotkań w komisjach, ale liczbą faktycznie rozwiązanych problemów i zaangażowaniem w sprawy miasta. Wniosek upadł.

 

Radni zgodzili się na pozostawienie starych stawek (radni – 130 zł, przewodniczący komisji – 800 zł, przewodniczący rady – 1000 zł) i naliczanie diet stosownie do ilości sesji i spotkań odbytych w komisjach.

 

Dyskutowano również nad możliwością obniżenia diet o 10% i przekazania zaoszczędzonej kwoty na uzasadnione cele związane z funkcjonowaniem rady. Wniosek ten został odrzucony.

 

Informacje burmistrza i pytania mieszkańców

Sprawozdanie burmistrza ograniczyło się do informacji o spotkaniach z organizacjami działającymi na terenie miasta, kontaktach z innymi jednostkami oraz zapoznawaniem się z pracą urzędu.

 

W zapytaniach i interpelacjach padały pytania dotyczące jakości wody w wodociągach miejskich, która, według opinii mieszkańców, jest bardzo zła. Potwierdziła to kontrola Sanepidu. Stwierdzono konieczność modernizacji stacji i wodociągów.

 

Z dużą troską mieszkańcy zadawali pytania na temat finansów miasta i wysokości zadłużenia, a także możliwości pozyskiwania funduszy unijnych. Pytano też, jak wygląda ściągalność opłat za wodę i ścieki.

 

Pani burmistrz poinformowała, że szczegółowe informacje będzie mogła przedstawić na następnej sesji, gdyż dane liczbowe i podsumowania są dopiero opracowywane.

 

Lidia Sopel-Sereja zaproponowała, aby wodociągi i kanalizację oddać w użytkowanie firmie zewnętrznej, wyłonionej w drodze przetargu. Takie rozwiązanie funkcjonuje w innych gminach.

 

Radni dyskutowali także nad problemem rozwiązania Zakładu Gospodarki Komunalnej i przekształcenia go w Referat Gospodarki Komunalnej, który byłby integralną jednostką organizacyjną urzędu miasta.

 

(KAK) 2010-12-31 12:49:43

 

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do