Mały Leonek umierał kilka dni na oczach matki

Przerażające ustalenia w sprawie śmierci małego Leonka, którego ciało znaleziono zakopane w Górkach! Jak ustało zyciesiedleckie.pl, chłopiec kilka dni umierał w potwornych męczarniach na oczach 19-letniej matki.

Te informacje wstrząsnęły całym krajem. 26 października 2022r., przy ulicy Sosnowej w Górkach dokonano makabrycznego odkrycia. W płytkim dole znaleziono zakopane zwłoki 4,5-letniego chłopca. W sprawie została zatrzymana 19-letnia matka dziecka Karolina W. i jej 19-letni konkubent - 19-letni Damian G. 

Poszukiwania dziecka były prowadzone od 21 października. Jego zaginięcie zgłosiła prababcia Leonka na terenie Komendy Stołecznej. Matka chłopca i jej konkubent wynajmowali dom w Górkach. To przy tej posesji, na terenie leśnym, niedaleko domu wykopano ciało chłopca. Dziecko było zawinięte w koc i złożone w płytkim grobie. 

19-latkowie zostali zatrzymani 25 października, w miejscowości Gogole Wielkie w powiecie ciechanowskim. Oboje usłyszeli zarzuty zabójstwa. Sąd Rejonowy w Siedlcach aresztował matkę Leonka i jej partnera na 3 miesiące. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Prokuratura jednak była bardzo oszczędna w podawaniu informacji o obrażeniach dziecka. 

Jak ustalili dziennikarze Życia Siedleckiego, chłopiec umierał przez kilka dni po tym jak wpadł do pełnej wrzątku wanienki. – Matka lub partner wyciągnęli płaczącego malucha z wrzątku i sami robili mu różne okłady na poparzone ciało. Nie zawiadomili pogotowia i nie udali się do lekarza w obawie, przed odpowiedzialnością, że nie dopilnowali chłopczyka. Poparzony Leon kilka dni słaniał się na nogach, jego ciało puchło, a skóra zaczęła odpadać. Przestał jeść i wreszcie zasłabł na podłodze. Damian G. chwycił go jeszcze na ręce, lecz Leoś się nie ruszał. Przestraszeni opiekunowie zawinęli go w kocyk i zakopali za domem – czytamy na stronie zyciesiedleckie.pl, gdzie można znaleźć pełny materiał o przerażających ustaleniach dziennikarzy.  
Czy Leonek mógł jeszcze żyć, gdy opiekunowie zakopali go za domem? To w dalszym ciągu badają śledczy. 

Źródło: zyciesiedleckie.pl
oprac. ur, Zdj. Facebook Karoliny W.