Mikołajkowy biwak zuchów z PSP nr 2

W ostatni weekend zuchy z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 2 w Garwolinie rozpoczęły ostatni etap wyprawy po zuchowy skarb. W piątkowy wieczór wszyscy zgromadzili się w czerwonych czapkach z białymi pomponami podczas mikołajkowego biwaku.

Mikołajkowe świętowanie w Publicznej Szkole Podstawowej nr 2 im. 1 Pułku Strzelców Konnych w Garwolinie rozpoczęło się apelem. Następnie wszyscy założyli kolorowe fartuchy, chwycili w dłonie wałki i foremki i rozpoczęli przygodę z piernikami. Wszyscy mieli dużo radości z zagniatania ciasta i wycinania aniołków, choinek i gwiazdek. Po skończonej pracy pierniczki wylądowały w piekarniku, a zuchy wzięły udział w quizie dotyczącym tradycji związanych ze świętami Bożego Narodzenia. Po nim dzieci rozpoczęły nocną grę. Wymagała ona niemało odwagi. Po niej wszyscy bawili się w różne zuchowe gry i pląsy. Wreszcie przyszedł moment na odnalezienie zuchowego skarbu, którego poszukiwania trwały już 3 miesiące. By uzyskać ostatnie wskazówki, zuchy musiały wykazać się umiejętnościami godnymi św. Mikołaja, czyli zatańczyć, zaśpiewać pastorałkę "Światło z Betlejem" i zapakować sianko, które później położą na swoich wigilijnych stołach. Wreszcie zuchy połączyły siły i wspólnie odnalazły tajemnicze pudełko. Udały się z nim do sali, w której czekała już druhna Agnieszka. Tutaj rozpoczęło się uroczyste świeczowisko, w trakcie którego młodsze zuchy złożyły Obietnicę Zuchową, a starsze otrzymały zuchowe gwiazdki - tajemniczym zuchowym skarbem okazały się bowiem Znaczki Zucha i Gwiazdki.

Wszyscy zmęczeni, ale szczęśliwi, poszli spać. Następnego dnia na zuchy czekały równie interesujące zadania. Ozdobili pięknie zrobione dzień wcześniej pierniczki, a także stworzyli śliczne stroiki na świąteczny stół. Na końcu wspólnie bawili się w różne gry i uczyli się nowych pląsów. Przypomnieli też sobie czym jest Betlejemskie Światło Pokoju, po które wyruszą do stolicy już za kilka dni.

Inf. pras., oprac. ur

Zdj. dh Norbert Ejneberg