Modlitwa i ... kieliszek dobrej nalewki. Pani Bronisława świętuje 100. urodziny

Swoje 100. urodziny obchodzi Bronisława Baran z Jaźwin w gminie Borowie. W tym, tak ważnym dla Jubilatki dniu, z życzeniami kolejnych stu lat życia i upominkami przybyli liczni goście

W piątek (19 stycznia) swoje 100. urodziny obchodzi Bronisława Baran z Jaźwin w gminie Borowie. Z życzeniami kolejnych stu lat życia, koszem 100 róż, koszem słodyczy i ciepłym kocem dostojną Jubilatkę odwiedziły władze samorządowe gminy Borowie na czele z wójtem Wiesławem Gąską, przewodniczącą rady Alicją Szaniawską, zastępcą wójta Piotrem Zającem, zastępcą kierownika Urzędu Stanu Cywilnego Sylwią Gąską, sekretarz gminy Martą Serzysko i skarbnik gminy Hanną Ośko.
Na uroczystość przybył starosta Mirosław Walicki i zastępca kierownika Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Garwolinie Piotr Wysocki, który przekazał decyzję przyznającą Jubilatce specjalny dodatek do emerytury. Na uroczystości licznie zgromadziła się rodzina.
Zastępca kierownika USC odczytała, a następnie wręczyła Jubilatce akt urodzenia, sporządzony 100 lat temu w parafii Garwolin. Były życzenia, tort i tradycyjne 200 lat.

Urodziła się w Niecieplinie

Bronisława Baran urodziła się 19 stycznia 1924 roku o godzinie 5:00 rano w Niecieplinie, a jej rodzicami byli Piotr Piesio i Józefa z domu Gozdalik. Pani Bronisława miała siedmioro rodzeństwa: Jasię, Genię, Marysię, Staśka i Józefa, Helenę i Franciszka. W wieku 25 lat (25 listopada 1949 r.) wyszła za mąż za Franciszka Barana, z którym miała sześcioro dzieci (jedno zmarło): Janek, Marysia, Krysia, Jadzia i Zosia. Dostojna Jubilatka ma 16 wnucząt i 29 prawnucząt.

Mąż Jubilatki prowadził 4-hektarowe gospodarstwo rolne i pracował w przedsiębiorstwach państwowych, zaś pani Bronisława prowadziła gospodarstwo domowe i zajmowała się wychowywaniem dzieci.

Jubilatka czuje się dobrze

Od ubiegłego roku pani Bronisława jest osobą leżącą. Opiekuje się nią córka Krysia i jej mąż Bogusław, małżonkowie Podgórni. Pani Krystyna przekazała urzędnikom gminnym, że jej mama do lekarza zgłosiła się po raz pierwszy mając ponad 72 lata. Poważnie, dwukrotnie chorowała na Covid-19. Obecnie czuje się dobrze, nie przyjmuje leków, jedynie witaminy. Receptą na dobre zdrowie i tak piękny wiek, jak przekazała wcześniej, jest głęboka wiara i gorliwa modlitwa do Boga, ale także od czasu do czasu kieliszeczek dobrej nalewki.

– Pani Bronisławo, droga Jubilatko, z całego serca dziękujemy za to, że była Pani wspaniałą matką i żoną, za dobre wychowanie dzieci, dziękujemy za tak pięknie przeżyte lata w gronie rodziny, za ciężką pracę i wysiłek, jaki Pani wkładała troszcząc się o codzienny byt w niełatwych dla Polaków czasach – wyrażają wdzięczność przedstawiciele władz gminy Borowie.

Gmina Borowie/Facebook, oprac. JS
Zdjęcia: Gmina Borowie/Facebook