Pamiętacie Julkę? W niedzielę na Senatorskiej koniecznie musicie znaleźć stoisko charytatywne dla tej dzielnej mieszkanki Garwolina! Zapewniamy, warto!
Julka jest bardzo wesołą, uśmiechniętą, ciekawą świata 3,5 letnią dziewczynką, ale jest też niestety jedną z 40 osób w Polsce, które cierpią na nieuleczalną chorobę genetyczną- Centralny zespół hipowentylacji (CCHs), potocznie zwany Klątwą Ondyny.
Uwolnijmy Julkę od respiratora
– Kiedy zasypia "zapomina" o oddychaniu, dlatego musi być podłączona do respiratora i pulsoksymetru. Jeżeli nie podłączymy córki w odpowiednim momencie może dojść do niedotlenienia, a nawet śmierci. Dlatego nasze życie to czuwanie nad Julką 24 godziny na dobę. Od ponad 3 lat nie przespaliśmy normalnie nocy, musimy być czujni żebyśmy w porę zareagowali gdyby coś działo się z Julką – wyznają rodzice dziewczynki.
W celu podłączenia do respiratora Julka ma założoną rurkę tracheotomijną, co dodatkowo utrudnia jej codzienne funkcjonowanie i naraża na dodatkowe infekcje, a także niestety na stygmatyzowanie przez innych. – Przez rurkę nasz Skarb nie może w pełni cieszyć się z codziennych czynności, chociażby takich jak kąpiel - musimy uważać żeby woda nie nalała się przez rurkę do płuc, czy basen na który bardzo chciałaby chodzić, żeby nauczyć się pływać – zaznaczają rodzice.
Wszczepienie stymulatora uwolni Julkę od respiratora i rurki tracheotomijnej. Operacja znacznie poprawi jej komfort życia i pozwoli funkcjonować jak inne dzieci. – Niestety koszt operacji jest dla nas nieosiągalny. Dlatego bardzo prosimy o pomoc w uzbieraniu tej ogromnej kwoty i odmienieniu życia naszej Julki. Mimo wszystko nasza córeczka bardzo dzielnie, z uśmiechem na twarzy znosi trudy codzienności. Jest małym dzieckiem, ma przed sobą całe życie, a my bardzo chcemy jej to życie ułatwić jak tylko się da – proszą o wsparcie dla córki.
Dla dzielnej dziewczynki powstała zrzutka oraz grupa z licytacjami. Ale to nie wszystko!
Smakołyki i rękodzieło na Senatorskiej!
Okazja do pomagania będzie już w niedzielę podczas Festiwalu Tradycji i Kultury Garwolina. – Zapraszamy serdecznie na stoisko charytatywne dla Julii Pawliszewskiej. Szykujemy dla Was pieczonego dzika, naleweczki, soki własnej produkcji i wiele innych smakołyków. Do zobaczenia na Senatorskiej! – zachęcają twórcy stoiska.
Natychmiast dołączyła rękodzielniczka Ewa Kuczewska. Podczas kiermaszu na stoisku będziecie mogli zdobyć prawdziwe cudeńka, które powstają z pracy jej rąk! Będą makramowe ozdoby, zakładki do książek, lampiony, breloki serca, mini makramy na cynamonie oraz aniołki. (zdjęcia w galerii)
Zobaczcie też: Zaklęta Julka

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie