Reklama

Nie ma podstaw do wstrzymania robót budowlanych w Sokole

Wstrzymać budowę to nie sztuka, ale gdybym wstrzymał bezpodstawnie, to oni by mnie obciążyli za każdy dzień zwłoki kosztami. W dniu kontroli stwierdziłem, że te roboty są wykonywane zgodnie z opinią regionalnego dyrektora ochrony środowiska w Warszawie i nie wstrzymałem tych robót, bo nie miałem podstawy, żeby je wstrzymać – mówi powiatowy inspektor nadzoru budowlanego Janusz Krawczyk.

 

Pismo ze Stowarzyszenia „Lepsze jutro” z wnioskiem o wstrzymanie robót związanych z budową elektrowni wiatrowej w Sokole (gm. Sobolew) wpłynęło do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego 11 marca 2014 roku.

 

Zielone światło dla grupy przeciwników elektrowni wiatrowych

Członkowie stowarzyszenia informowali media, że prawomocna decyzja z dnia 28.11.2011 r., określającą środowiskowe uwarunkowania dla przedsięwzięcia inwestycyjnego, polegającego na budowie elektrowni wiatrowej o mocy do 3 MW na działce o nr ewid. 18, położonej w miejscowości Sokół, gm. Sobolew okazała się prawdopodobnie „strzałem w stopę” dla inwestora. W decyzji tej określono w pkt. II Warunki wykorzystywania terenu w fazie realizacji i eksploatacji lub użytkowania przedsięwzięcia, ze szczególnym uwzględnieniem konieczności ochrony cennych wartości przyrodniczych, zasobów naturalnych i zabytków oraz ograniczenia uciążliwości dla terenów sąsiednich w pkt 1: „1. prace budowlane należy przeprowadzić poza sezonem lęgowym ptaków tj. poza okresem od końca lutego do 1 września”. Monika Garnek-Owczarczyk podkreślała, że jeszcze w dniu 12 marca inwestor prowadził prace budowlane. Powyższy zapis dał zielone światło dla grupy przeciwników elektrowni wiatrowych, by wystąpić do odpowiedniej instytucji, w tym przepadku powiatowego inspektora nadzoru budowlanego o natychmiastowe zaprzestanie prowadzenia robót budowlanych w Sokole. ( Gm. Sobolew: „Lepsze jutro” o nieuczciwej grze ws. wiatraków >>> )

 

Spotkanie i kontrola placu budowy w trybie pilnym

– Na drugi dzień od razu zwołałem w trybie pilnym spotkanie na budowie, w którym uczestniczył główny inwestor, wykonawca, kierownik budowy, inspektor nadzoru i pan wójt. Spotkanie zrobiliśmy na miejscu. Skontrolowałem, czy inwestycja jest realizowana zgodnie z pozwoleniem na budowę i projektem budowlanym itd. W tym dniu przedstawiono mi kolejne postępowanie też regionalnego dyrektora ochrony środowiska, podpisane przez tę samą panią z 23 stycznia 2013 roku wyjaśniające ten punkt, który jest rzeczywiście tak zapisany, ze rolnik nie mógłby nawet orać pola – mówi Janusz Krawczyk. – W sprawie inwestycji, obejmujących budowę elektrowni wiatrowych w miejscowości Sokół w gminie Sobolew, regionalny dyrektor ochrony środowiska w Warszawie, informuje że ograniczenie, dotyczące prowadzenia prac w okresie lęgowym, tzn od 1 marca do 31 sierpnia dotyczy jedynie robót ziemnych związanych z przemieszczaniem darni i gleby. Dopuszczalne natomiast jest wykonywanie pozostałych prac, jako mniej uciążliwych dla środowiska i nie oddziałujących negatywnie na przyrodę w czasie całego roku. Do prac mniej uciążliwych należą między innymi: dowożenie materiałów, elementów konstrukcyjnych, wież oraz ich montaż – wyjaśnia powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.

 

Roboty toczą się zgodnie z prawem i sztuką budowlaną

– W dniu kontroli stwierdziłem, że jest wykonywany montaż zbrojenia pod główną stopę, do której będzie przytwierdzony główny wiatrak i stwierdziłem, że te roboty są wykonywane zgodnie z tą opinią i nie wstrzymałem tych robót, bo nie miałem podstawy, żeby je wstrzymać. Sprawdziłem również projekt zagospodarowania, który został zatwierdzony przez starostwo i lokalizację tego wiatraka we właściwym tym miejscu. Stwierdziłem, że jest to realizowane zgodnie z projektem, więc nie miałem uwag. Tablica informacyjna budowy również znajduje się w widocznym miejscu. Są informacje jaka jest inwestycja, kto jest kierownikiem budowy, kto jest inspektorem nadzoru. Natomiast jeśli chodzi o drogi dojazdowe, bo to w tych miesiącach nie można by było robić dróg i przyłączy energetycznych, to te drogi były zrobione w tamtym roku, a do końca lutego tego roku mogły być prowadzone poprawki. Wykop pod tą stopę fundamentową też był zrobiony i zalano chudy beton. Wpisałem się do dziennika budowy, że roboty są wykonywane zgodnie z zasadami sztuki budowlanej i warunkami pozwolenia na budowę. Stowarzyszenie również stosowną odpowiedź otrzymało – informuje Janusz Krawczyk. Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego dodaje, że nie mógł w tej sprawie potraktować Stowarzyszenia „Lepsze Jutro”, jako strony, ponieważ zgodnie z przepisami, określającymi funkcjonowanie stowarzyszeń, mogą one rozpocząć działalność dopiero po miesiącu od jego założenia. „Lepsze jutro” natomiast powstało 27 lutego bieżącego roku.

 

Wstrzymać budowę to nie sztuka, ale gdybym wstrzymał bezpodstawnie, to oni by mnie obciążyli za każdy dzień zwłoki kosztami. To nie jest tak, że na już można budowę wstrzymać – dodaje Janusz Krawczyk.

 

Budować, ale z poszanowaniem opinii społeczeństwa

Starosta Marek Chciałowski podkreśla, że wielokrotnie wypowiadał się w temacie wiatraków i jest zwolennikiem budowania elektrowni wiatrowych. Włodarz powiatu zaznacza jednak stanowczo, że wszystkie działania i decyzje powinny być wcześniej konsultowane z mieszkańcami. Sytuacje w Sokole i innych miejscowościach gminy Sobolew, gdzie mieszkańcy okazują swój sprzeciw wobec toczących się już prac, uważa za patowe. Starosta doradza w tym przypadku spokojne i merytoryczne podejście do tematu i próbę dojścia do kompromisu.

 

(ur) 2014-03-19 15:34:52

Fot. sxc.hu, eGarwolin.pl, "Lepsze jutro"

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    bart - niezalogowany 2014-03-20 20:57:34

    sąsiedzi tych wiatraków to będą mieć bul głowy ale są tacy co będą mieli niezły interes na prądzie ale niestety biednemu to wiatr w oczy wieje a bogatemu wiatraki napędza.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    taki - niezalogowany 2014-03-19 19:36:55

    Nasze władze tak właśnie dbają o swój interes i nie słuchaja głosu społeczeństwa. Moja działka straci na wartości przez wiatraki i kto mi wyrówna straty? Kto mi zagwarantuje, że przez najbliższe 20lat nie zmienią się przepisy i gdyby przyszła mi ochota się rozbudować, to będę miał taką możliwość? Na razie wyłączony jest teren o średnicy 450m, a jak zmienią przepisy i zwiększą zasięg do 2-3km, to nie będę mógł się pobudować na własnej ziemi? Jaką będę mieć korzyść z tych wiatraków, ja zwykły człowiek?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do