Nie ustają w walce o posterunki

Samorządowcy z terenu powiatu garwolińskiego nie przystają na wprowadzone zmiany w strukturach policji. W obliczu braku chęci rozmów ze strony komendanta powiatowego, przedstawiciele społeczeństwa udali się do Sejmu.

Kardynalny błąd policji

Radny powiatowy Bogusław Godula przypomniał podczas ostatniej sesji rady powiatu, że zmiany w policji zostały wprowadzone przez obecnego komendanta Klemensa Serzysko pod koniec ubiegłego roku. Wcześniej podobna propozycja reorganizacji przedstawiona przez poprzedniego komendanta policji Marka Świszcza spotkała się ze zdecydowanym sprzeciwem samorządowców. W ubiegłym roku wójtowie i burmistrzowie z terenu powiatu garwolińskiego ponownie podkreślali, że posterunek policji powinien być w każdej gminie i mieście. Opór samorządowców nie dał efektu. Zmiany zostały wprowadzone. Nie tylko w powiecie garwolińskim. – P olicja popełniła kardynalny błąd, że nie wyłoniła dwóch lub trzech powiatów, gdzie byłyby te zmiany przeprowadzone pilotażowo – stwierdził radny Bogusław Godula.

{jb_greenbox}Od grudnia ubiegłego roku policja w powiecie garwolińskim funkcjonuje w nowych, zmienionych strukturach. W dalszym ciągu działa Komenda Powiatowa Policji w Garwolinie. W niezmienionym sześcioosobowym składzie działają posterunki w Wildze i Trojanowie. Powstały trzy duże jednostki: komisariat policji w Łaskarzewie obejmujący swym zasięgiem Sobolew i Maciejowice z 22 policjantami oraz posterunki policji w Żelechowie z obsadą 17 osób i w Pilawie z obsadą 18 osób. W Maciejowicach, Sobolewie, Miastkowie Kościelnym, Borowiu i Parysowie pozostali dzielnicowi z dwoma policjantami {/jb_greenbox}

Wbrew woli społeczeństwa

Na zaproszenie posła Marka Biernackiego, który przewodniczy Komisji Spraw Wewnętrznych do Sejmu pojechali radny powiatowy i przewodniczący powiatowej Komisji Spraw Społecznych Bogusław Godula, starosta powiatu Marek Chciałowski, wójt gminy Maciejowice Sylwester Dymiński oraz wójt gminy Miastków Kościelny Jerzy Jaroń. W spotkaniu uczestniczyli parlamentarzyści ziemi garwolińskiej: posłanka Stanisława Prządka oraz poseł Grzegorz Woźniak. Starosta Marek Chciałowski przypomniał zebranym podczas wtorkowej sesji, że komendant główny policji zapewniał, że tam, gdzie samorządy wspierają policję finansowo i nie wyrażają zgody na przeprowadzenie zmian, tam tych zmian, wbrew woli społeczeństwa, nie będzie. W powiecie garwolińskim zmiany jednak weszły w życie. – G rupa z powiatu przedstawiła swoje stanowisko w sprawie zmian nie do końca dla nas zrozumiałych. Skutkują one pewnym zaniepokojeniem. Uznaliśmy, że trzeba o tym poinformować sejmową komisję, której członkom przedstawiliśmy własne argumenty. Komisja wypracuje swoje stanowisko w sprawie – informował włodarz powiatu, dziękując współtowarzyszom styczniowej wyprawy za zaangażowanie.

Pisma do ministra i premiera

Radny Bogusław Godula, również dziękując za wsparcie podczas wizyty w Sejmie, informował, że samorządowcy, którzy udali się na posiedzenie sejmowej komisji przedstawili spostrzeżenia swoje i mieszkańców powiatu, dotyczące zmian w policji, które weszły w życie w ubiegłym roku. Wystąpienia przedstawicieli powiatu garwolińskiego nie były odosobnione. Bogusław Godula podkreślił, że podczas spotkania padło wiele negatywnych opinii o zmianach, które objęły policyjne struktury również w innych polskich powiatach i województwach. Wizyta samorządowej delegacji z powiatu garwolińskiego w Sejmie wywołała zainteresowanie na wyższym szczeblu władzy. Radny Godula zaznaczył, że wiedzę o funkcjonowaniu policji po zmianach, bezpośrednio z terenu powiatu, zaczerpnął jeszcze niedawny wiceminister spraw wewnętrznych Michał Deskur (zrezygnował ze stanowiska w związku z propozycją przejścia do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów). – Nasze wystąpienia nie zawierały nazwisk i stanowisk, ale sygnalizowanie problemu, między innymi z zasięgiem telefonów komórkowych, w niektórych częściach powiatu i dojazdami do miejsc zdarzenia – mówił radny. Przewodniczący sejmowej komisji Marek Biernacki zajmuje się sprawą. Komisja wypracowała stanowisko i wystosowała odpowiednie pisma. – Trafią one do ministra i być może do premiera. Teraz czekamy na ich rozpatrzenie – dodał Bogusław Godula.

(ur) 2013-02-28 13:17:55