
Zamiast w domu, wylądował w szpitalu – tak pokrótce można streścić przejażdżkę kierowcy fiata, który nie zastosował się do sygnałów nakazujących zatrzymanie pojazdu przez policjantów.
Zdarzenie to miało miejsce wczoraj (6.02.2011r) w godzinach popołudniowych na terenie gminy Borowie. Policjanci z garwolińskiej drogówki dali sygnał do zatrzymania kierowcy osobowego fiata – ten z kolei zamiast się do niego zastosować postanowił uciekać. Pościg jednak nie trwał długo. Na jednym z łuków drogi kierowca fiata stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do rowu i uderzył w drzewo. Funkcjonariusze natychmiast wezwali karetkę pogotowia, która zabrała kierowcę do szpitala. Jak się później okazało 33-letni kierowca, mieszkaniec powiatu mińskiego miał 2,4 promila alkoholu w organizmie. Teraz przebywa pod opieką lekarzy ale wkrótce przyjdzie mu odpowiedzieć za złamanie przepisów prawnych.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozić może kara pozbawienia wolności do lat 2.
(KPP Garwolin) 2011-02-07 11:49:28
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie