
To miał być dzień wielkiej radości, a zamienił się w ogromną tragedię. W Rudzie Talubskiej strażacy z OSP witali swój nowy, wymarzony wóz strażacki. Niestety, podczas uroczystości doszło do wypadku.
Nowy pojazd potrącił jednego z druhów, 69-letniego strażaka, który wracał z uroczystości do domu. Mężczyzna po półtora miesiąca zmarł w szpitalu.
Sprawą zajmuje się prokuratura. – Kierującemu postawiono zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym – informuje zastępca prokuratora rejonowego, Marcin Ignasiak
Strażacy z OSP Ruda Talubska są zdruzgotani tym, co się stało. – Nie możemy sobie tego darować. Będziemy z tym żyli. (...) Andrzej był wspaniałą, ciepłą osobą, jest nam bardzo ciężko. Nadal nie możemy się z tym pogodzić. Czasu już jednak nie cofniemy – mówi naczelnik jednostki, Wojciech Krupa.
Jak do tego doszło? Dlaczego nikt w pojeździe nie zauważył potrącenia? Cała prawda wyszła na jaw dopiero po obejrzeniu nagrań z monitoringu.
Więcej o tej dramatycznej historii przeczytacie w najnowszym wydaniu Twojego Głosu – Gazety Powiatu Garwolińskiego.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie