
Radni zdecydowali! Nowy rok przyniesie mieszkańcom Garwolina ogromne podwyżki opłat za odbiór śmieci. Mieszkańcy, przerażeni wizją ponad 300-procentowych podwyżek chcą protestować! Czy zablokują drogi i wyjdą na ulice?
Radni, pracujący w komisji spraw komunalnych i porządku publicznego przystąpili do analizy i zaopiniowania projektu uchwały w sprawie określenia metod ustalania opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi i ustalenia stawek opłat w piątek 27 grudnia. Po dyskusji radni pozytywnie zaopiniowali projekt uchwały, w którym stawka za odbiór śmieci segregowanych wyniesie 26 zł, a za niesegregowane aż 78 zł. Podczas głosowania wstrzymał się jeden radny. Dziś podczas sesji rady miasta, radni podjęli uchwałę, na mocy której drastyczne podwyżki wejdą w życie z początkiem lutego 2020 roku. Dla porównania, obecnie mieszkańcy Garwolina płacą za śmieci segregowane 9 zł i za niesegregowane 22 zł.
W przetargu wpłynęła tylko jedna oferta
Jak informuje Urząd Miasta Garwolina, do ogłoszonego przetargu na odbiór i zagospodarowanie odpadów z terenu miasta Garwolina przystąpiło tylko konsorcjum firm Ekolider Jarosław Wyglądała (lider konsorcjum) i PreZero Service Centrum Sp. z o.o. (partner konsorcjum). Jedyna oferta w przetargu przedstawiona przez konsorcjum opiewa na kwotę 4 mln 929 tys. 943 zł 20 gr brutto. Samorząd miasta zaplanował zabezpieczenie w przyszłorocznym budżecie na ten cel kwoty 3 mln 800 tys. zł. W związku z zaistniałą sytuacją, podwyżki są nieuniknione.
Burmistrz miasta Marzena Świeczak zaznacza, że mimo iż w Garwolinie jest zameldowanych 17 809 osób, tylko 15 854 złożyło deklaracje o wysokości opłaty za odbiór i zagospodarowanie odpadów. W sytuacji, gdy rocznie gospodarka odpadami będzie kosztowała miasto 4 mln 929 tys. 943 zł 20 gr, to w przeliczeniu na liczbę osób, które złożyły deklaracje daje to miesięcznie kwotę blisko 26 zł. Włodarz miasta podkreśla, że problem podwyżek dotyczy nie tylko Garwolina i gmin i miast z powiatu, ale całej Polski.
Podczas obrad komisji nie brakowało argumentów o monopolizacji rynku gospodarowania odpadami. Marzena Świeczak dodaje, że na wniosek radnych miasto sprawdzi możliwość przejęcia części odpadów przez spółkę samorządową, w dalszym ciągu będzie pracować nad uszczelnieniem systemu gospodarowania odpadami oraz zwiększy ilość kontroli i analiz, aby uniknąć kolejnych, drastycznych podwyżek.
Wyjdą na ulicę i zablokują drogi?
Mieszkańcy, przerażeni wizją ponad 300-procentowych podwyżek chcą protestować! W mediach społecznościowych, pod postem w grupie Garwolin i okolice w obiektywie pojawiło się pytanie "Czy powinien być zorganizowany protest w związku z drastyczną podwyżką za odbiór segregowanych śmieci?" Większość internautów opowiada się za protestem. W komentarzach padają pomysły między innymi wyjścia na ulicę i zablokowania dróg.
Czy mieszkańcy, niezadowoleni z planowanych podwyżek, spełnią swoje groźby?
Więcej o powodach drastycznych podwyżek niebawem w eGarwolin.
ur
Zdj. poglądowe: arch. eG
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
A nie lepiej mieć kilku odbiorców śmieci,A nie jednego który stawia nowe warunki co chwilę, w Warszawie jest kilku i nikt łaski nie robi
To cena wyższa niż średnia w Niemczech (https://punkt.media/pl/poradniki/niemcy/informacje-o-niemczech/9082-ile-kosztuje-wywoz-smieci-w-niemczech), a taki sposób rozliczania kosztów jest krzywdzący dla tych którzy świadomie i rzetelnie segregują swoje śmieci. 4 osobowa rodzina w Garwolinie zapłaci teraz rocznie 4*26*12=1248zł (290 EUR). W Niemczech taka usługa zaczyna się już od 130EUR rocznie i to za odbiór co 2 tygodnie a koszty pracy w Polsce nadal nie są porównywalne z tymi w Niemczech. Zaproponowany przez dostawcę poziom cen nie jest uzasadniony, również uważam, że to efekt braku konkurencji.
Płacić. Płakać i płacić. Teraz kasą z GOPSu i MOPSu trzeba się bezie podzielić.