
Prezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Garwolinie Krzysztof Domaszczyński żegna się z zajmowanym przez siebie stanowiskiem.
30 czerwca wygasa umowa, na mocy której Krzysztof Domaszczyński przez ostatnie lata sprawował funkcję prezesa zarządu garwolińskich PKS-ów. Dziś, podczas X sesji rady powiatu, prezes zdał ostatnie sprawozdanie z funkcjonowania spółki od stycznia do maja bieżącego roku.
Jest strata, będzie zysk
- Spółka funkcjonuje normalnie – mówił prezes Domaszczyński. Poinformował zebranych, że od początku roku w przedsiębiorstwie zmniejszono zatrudnienie o 6,5 etatu, co skutkowało zwolnieniem 7 osób. Do końca roku planowane jest jeszcze zwolnienie około 10 osób. Przedstawiając wynik finansowy spółki, która do tej pory poniosła stratę w wysokości 88 tysięcy złotych, prezes zaznaczył, że strata ta występuje w podstawowej działalności, czyli przewozach pasażerskich. Mimo mniejszej ilości kilometrów pokonanych przez garwolińskie autobusy, wydano więcej na paliwo. Domaszczyński podkreślił również, że stale malejąca liczba pasażerów przekłada się na coraz mniejsze przychody.
Garwolińskie PKS-y nie mają obecnie zadłużenia; spółka na bieżąco reguluje swoje zobowiązania finansowe. - Rok 2011 może być zamknięty zyskiem – stwierdził na zakończenie sprawozdania prezes.
Żegnamy i witamy
Słowa podziękowania za współpracę na ręce Krzysztofa Domaszczyńskiego złożyli wiceprzewodnicząca rady Teresa Bąk, starosta Marek Chciałowski oraz przewodnicząca rady Urszula Zadrożna. Żegnający się z prezesurą Domaszczyński podkreślał, że najważniejsze dla niego było zapewnienie wypłacalności spółki. Krzysztof Domaszczyński, dziękujący dziś wszystkim osobom i instytucjom, z którymi miał okazję pracować, ustąpi wkrótce miejsca Bogdanowi Koziołowi. Nowy, pochodzący z Siedlec, prezes PKS Garwolin rozpocznie pracę 1 lipca.
(ur) 2011-06-28 15:27:03
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie