
Nie ma tu syren, nie ma tłumów, nie ma głośno odczytywanych nazwisk poległych. Są za to ludzie, którzy pamiętają.
8 lipca przy moście na Wildze w Garwolinie każdego roku zbiera się kilkanaście osób. Przychodzą po to, aby wspomnieć zamordowanych tam Polaków.
Dwa dni przed egzekucją w zamachu dokonanym przez Polaków zginął starosta garwoliński dr Carl Ludwik Freudenthal. Ten wykształcony człowiek, filozof, od samego początku swej hitlerowskiej władzy nad powiatem dał się poznać jako zajadły wróg polskości. Z całą bezwzględnością i okrucieństwem likwidował wszelkiego rodzaju przejawy patriotyzmu i nieposłuszeństwa wobec zarządzeń okupanta. To właśnie on odpowiedzialny był za decyzję o pacyfikacji wsi Wanaty w lutym 1944 r.
Wyrok sądu AK nakazywał zlikwidować Freudenthala. Okazja nadarzyła się 6 lipca 1944 r. Na trasie do Warszawy, kilka kilometrów za Kołbielą, oddział polskich partyzantów pod dowództwem ppor. Wacława Matysiaka ps. Ziuk (w 1939 r. był wachmistrzem 1. Pułku Strzelców Konnych) dokonał udanej operacji likwidacji „kata powiatu garwolińskiego”. Wszyscy partyzanci uszli cało, dodatkowo zdobyto kilka egzemplarzy broni palnej.
8 lipca 1944 r. około południa, w odwecie za zabicie starosty, z warszawskiego Pawiaka Niemcy przywieźli do Garwolina 30 niewinnych, nieznanych Polaków. W trwającej około pół godziny egzekucji rozstrzelali ich za mostem na Wildze. Więźniom, aby nie mogli krzyczeć, zaklejono usta gipsem…
W piątkowe popołudnie przy Pomniku Rozstrzelanych niewielka grupa złożona z kombatantów, przedstawicieli władz miasta, powiatu, wojska oraz lokalnych stowarzyszeń oddała hołd ofiarom lipcowej egzekucji i bohaterom walk o wolność. – Uczcijmy pamięć wszystkich, dzięki którym żyjemy dziś w wolnym kraju – powiedział burmistrz Tadeusz Mikulski.
- W taki dzień jak dziś powracają wspomnienia – mówił Edmund Żurawek, świadek tragicznych wydarzeń sprzed 67 lat.
Mieszkańcy Garwolina obok miejsca uroczystości przechodzili obojętnie.
(finka) 2011-07-11 19:20:43
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie