Pani Irena skończyła 101 lat! Jaka jest jej recepta na długowieczność?

Niezwykły jubileusz w Garwolinie. Pani Irena Gora, mieszkanka miasta, a przez całe życie związana z miejscowościami Natalia i Miętne, świętowała swoje 101. urodziny. Dostojną jubilatkę odwiedziła delegacja władz samorządowych miasta i gminy Garwolin. Pani Irena, która cieszy się znakomitym zdrowiem i pamięcią, zdradziła swoją receptę na długie życie.

W sobotę, 12 lipca, w domu Pani Ireny Gory panowała świąteczna atmosfera. Z okazji 101. urodzin mieszkankę odwiedzili przedstawiciele lokalnych władz: burmistrz Garwolina Marzena Świeczak, przewodniczący rady miasta Marek Mikulski, zastępca wójta gminy Garwolin Karolina Kasprzak, sekretarz gminy Garwolin Martyna Karaś oraz kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Agnieszka Kołodziej.

Wizyta była pełna ciepłych słów i wzruszeń. Były kwiaty, prezenty, tort i symboliczna lampka szampana przy gromkim „Dwieście lat!”.

Burmistrz Marzena Świeczak, wręczając list gratulacyjny, zwróciła się do jubilatki ze specjalnymi życzeniami. – Droga Pani Ireno. W imieniu własnym, władz samorządowych oraz całej społeczności Garwolina, życzę Pani wielu kolejnych lat w dobrym zdrowiu, spokoju i otoczeniu bliskich osób. Niech każdy dzień będzie pełen życzliwości, radości i ciepła płynącego z serc tych, którzy Panią kochają i szanują – powiedziała.

Słowa uznania dołączył również przewodniczący rady miasta. – Z całego serca gratuluję Pani pięknego jubileuszu – 101. urodzin! To niezwykły moment, który budzi szacunek i wzruszenie. Życzę dużo zdrowia i spokoju – dodał Marek Mikulski.

Z kolei przedstawicielki wójta gminy Garwolin podkreślały, jak wielką wartością jest doświadczenie Pani Ireny: – Pani sędziwy wiek stanowi skarbnicę doświadczeń i mądrości dla kilku pokoleń.

Największe wrażenie na gościach zrobiła doskonała kondycja i błyskotliwość stulatki. Pani Irena chętnie rozmawiała, wspominając dawne czasy, mieszkańców Miętnego czy nauczycieli ze szkoły w Michałówce i garwolińskiej "Jedynki".

Zapytana o swoją receptę na tak długie życie, bez wahania odpowiedziała tak samo, jak w ubiegłym roku: "Trzeba pracować!".

Irena Gora (z domu Maszkiewicz) urodziła się 12 lipca 1924 roku w Miętnem. Wychowywała się w licznej rodzinie, mając 11 rodzeństwa. W 1948 roku wyszła za mąż za Edwarda Gorę z Natalii. Ma czworo dzieci, doczekała się 11 wnuków i aż 15 prawnuków.

Całe swoje życie poświęciła ciężkiej pracy na roli oraz wychowaniu dzieci. Jak wspominają bliscy, zawsze była osobą pracowitą, energiczną i ciekawą świata. Do 96. roku życia mieszkała samodzielnie. Od 2020 roku, dla bezpieczeństwa, mieszka pod opieką najmłodszej córki w Garwolinie. Jej wielką pasją jest czytanie – jest najstarszą, aktywną czytelniczką Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej w Garwolinie.

Redakcja naszego portalu również przyłącza się do życzeń i gratuluje Pani Irenie tak pięknego jubileuszu!