
Piłkarze z Unina nie zdołali wyszarpać punktów wyżej notowanemu rywalowi. Orzeł przegrał u siebie z Pilicą Białobrzegi 0:2.
Podopieczni Marcina Wrzoska nie przestraszyli się wyżej notowanego rywala i podjęli walkę. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
Bramki stracili po stałych fragmentach gry. W 53. minucie dośrodkowanie z rzutu rożnego na gola zamienił Piotr Skałbania. Kwadrans przed końcem błąd Cezarego Jakubaszka, który po uderzeniu z rzutu wolnego, odbił piłkę przed siebie, wykorzystał Michał Kucharczyk.
- Chłopcy zostawili na boisku dużo zdrowia. Postawili się dobremu rywalowi i za to wielki szacunek. Powtarzałem im przed i w trakcie meczu, że będziemy mieli 2-3 sytuacje, jak je wykorzystamy to uda nam się wywalczyć korzystny rezultat. Niestety tej skuteczności zabrakło - mówi trener drużyny z powiatu garwolińskiego.
Już w najbliższy czwartek Orzeł Unin powalczy o ligowe punkty w Raszynie.
- Dla nas każde punkty zdobyte na wyjeździe są na wagę utrzymania w lidze - zaznacza szkoleniowiec.
Orzeł Unin - Pilica Białobrzegi 0:2 (0:0)
Bramki: Skałbania 53', Kucharczyk 74'
Orzeł: Jakubaszek - Michalczyk, Piesio, Korgul (82' Brych), Gora, D.Matysiak (86' M.Matysiak), B.Szczęśniak, Osica (82' Wielgosz), Zalewski, D.Szczęśniak (84' Górski), Parzyszek
(ŁS)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie