
Policjanci z garwolińskiej komendy poszukują świadków i ustalają przyczyny wypadku drogowego, do którego doszło 1 stycznia 2014 roku około godziny 8.30 w miejscowości Sulbiny (gm. Garwolin). Z ustaleń wynika, iż nieznany kierowca pojazdu typu kombi zjechał na przeciwny pas ruchu i pobocze, gdzie potrącił idącą pieszo kobietę, po czym odjechał z miejsca zdarzenia.
Do wypadku drogowego z udziałem pieszej doszło w pierwszy dzień nowego roku. Z ustaleń policji wynika, iż nieznany kierowca, jadący samochodem typu kombi (koloru ciemnego) zjechał na przeciwny pas ruchu i pobocze, gdzie potrącił idącą kobietę, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia.
– Ustalono również, iż świadkiem zdarzenia może być mężczyzna w wieku 25-30 lat, który w tym czasie dokonywał zakupu w restauracji w Sulbinach, a następnie poszedł ul. Warszawską w kierunku obwodnicy Garwolina. Prosimy wszelkie informacje, które pomogą rozwiązać tę sprawę (m. in. dane pojazdu, kierowcy, świadków zdarzenia), przekazywać pisemnie lub telefonicznie do Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie – informuje asystent ds. informacyjno-prasowych KPP w Garwolinie asp. szt. Leszek Wielgosz. Informacje mogą być przekazywane również anonimowo.
Wszelkie informacje, dotyczące okoliczności tego zdarzenia, prosimy kierować do Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie, ul. Stacyjna 23
tel. (25) 684 02 64, (25) 684 02 00 lub 997.
KWP Radom
(oprac. EB) 2014-02-03 19:27:34
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
[quote name="piotr"]Zna ktoś skąd była ta kobieta?[/quote]ja znam
Zna ktoś skąd była ta kobieta?
AHA akurat policji zależy na wyjaśnieniu . nIE DAJCIE SIĘ OMAMIĆ im zależy tylko na tym aby statystyka nie spadla .
Artykuł upubliczniony po ponad miesiącu czasu - dziwna sprawa takie zdarzenie od razu powinno znaleźć się w mediach w celu szukania świadków - ciekawe czy do Restauracji też po miesiącu poszli przejżeć materiał z taśm - jak już zdążył się nadpisać nowymi danymi - ech POLSKA!!!
Czyżby w restauracji nie było kamery?A może kamery na głównym skrzyżowaniu w tym czasie coś zarejestrowały?