Policjanci uratowali pani Monice życie – Wzruszające podziękowania kobiety

Lekarze powiedzieli, że uciekła grabarzowi w ostatniej krytycznej minucie! Podczas interwencji dzielnicowi asp. Damian Kaczmarczyk i mł. asp. Tomasz Pytlarczyk rozpoznali u Pani Moniki udar mózgu i uratowali jej życie. Ich godna uznania postawa zapewne przeszłaby bez echa, gdyby nie wzruszający i pełen serdecznych słów list, który ucząca się dopiero pisać kobieta przesłała do komendy.

Do Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie trafił wyjątkowy list. Dowiadujemy się z niego o niezwykłej postawie dwóch garwolińskich policjantów, którzy podczas przeprowadzanej interwencji uratowali ludzkie życie. Wzruszające podziękowania od kobiety za udzieloną pomoc i uratowanie życia otrzymali dzielnicowi asp. Damian Kaczmarczyk i mł. asp. Tomasz Pytlarczyk.

Policjanci niejednokrotnie udzielają pomocy, a także interweniują w sytuacji, kiedy czyjeś zdrowie i życie jest zagrożone. Ochrona tych wartości zawsze jest priorytetem podczas wykonywania zadań przez funkcjonariuszy w codziennej służbie. Godna uznania postawa dwóch garwolińskich policjantów zapewne przeszłaby bez echa, gdyby nie wzruszający i pełen serdecznych słów list, przesłany do komendy. Jak mówią sami zainteresowani - robili tylko to, co do nich należało.

Sytuacja, którą opisała pani Monika, miała miejsce 3 grudnia 2017r. Tego dnia do Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie zgłosiła się ona jako osoba, która poprosiła policjantów o interwencję związaną z nieporozumieniami dotyczącymi wykonania usług przez mechanika samochodowego. Policjanci razem z kobietą pojechali wyjaśnić sprawę, jednak w trakcie czynności pani Monika nagle osłabła, miała zaburzenia mowy i równowagi. Dzielnicowi szybko powiązali te objawy z udarem mózgu i natychmiast rozpoczęli udzielanie pierwszej pomocy, adekwatnej do powziętych podejrzeń. W takich sytuacjach liczy się czas. Dzięki błyskawicznemu wezwaniu na miejsce karetki pogotowia, kobieta w porę trafiła do szpitala. Pomimo poważnych uszkodzeń nerwowych mózgu, śpiączki trwającej trzy tygodnie, kilkumiesięcznego pobytu w szpitalu i długotrwałej rehabilitacji, kobieta nie zapomniała o skutecznej reakcji policjantów, którym jak twierdzi - zawdzięcza uratowanie życia. Trudności w pisaniu nie przeszkodziły pani Monice, aby wyrazić swoją wdzięczność. Na końcu listu czytamy "Przepraszam za niezbyt czytelne ręczne pismo. Uczę się pisać i trzymać pióro w lewej ręce"  – informuje Małgorzata Pychner z Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie. 

Asp. Damian Kaczmarczyk i mł. asp. Tomasz Pytlarczyk to policjanci pracujący w Rewirze Dzielnicowych KPP w Garwolinie. Pomimo niespełna 13-letniego i 11-letniego stażu służby nie kryli wzruszenia wdzięcznością pani Moniki. Policjanci komentują, że feralnego dnia zdawali sobie sprawę z powagi sytuacji i byli świadomi tego, że od ich decyzji zależeć może ludzkie życie. Jak podkreślają, kierowało nimi poczucie odpowiedzialności za osobę, która zwróciła się do nich o pomoc. Obaj policjanci czują się pokrzepieni gestem pani Moniki, który utwierdza w przekonaniu, że warto pomagać.

– Serdecznie gratulujemy naszym Kolegom godnej uznania postawy, a pani Monice życzymy szybkiego powrotu do pełni sprawności – dodają przedstawiciele garwolińskiej komendy. 

KPP Garwolin, oprac. ur