Porównujemy wyniki matur w powiecie! Niedługo poprawki!

W których szkołach maturzystom poszło najlepiej, a gdzie najgorzej? w czym tkwi sukces? Porównujemy wyniki matur w powiecie garwolińskim. Czy po sierpniowych poprawkach zdawalność jeszcze się poprawi?

W roku szkolnym 2023/2024 do klas maturalnych szkół prowadzonych przez powiat garwoliński uczęszczało 908 uczniów. Spośród nich, 891 pomyślnie zakończyło edukację, a do wszystkich egzaminów obowiązkowych przystąpiło 837 osób. Egzaminy zdały 692 osoby, natomiast 145 maturzystów nie zdało przynajmniej jednego przedmiotu.

- 96 osób ma prawo przystąpić do egzaminu poprawkowego w sierpniu, co oznacza, że nie zdały tylko jednego przedmiotu - informuje starosta Iwona Kurowska.

Łączna zdawalność w szkołach prowadzonych przez powiat wyniosła 82,68%, co jest nieco lepszym wynikiem niż w ubiegłym roku, kiedy wyniosła 80,53%.

W porównaniu wyników matur pomiędzy powiatowymi liceami a technikami, zdecydowanie lepiej wypadły licea, osiągając zdawalność na poziomie 93,32%, podczas gdy technika osiągnęły wynik 72,75%.

- Jeśli chodzi o licea, nasze wyniki są nieco lepsze w stosunku do średnich krajowych i wojewódzkich. W przypadku techników, wyniki są nieco słabsze - zauważa Iwona Kurowska.

Więcej uczniów przystąpiło do matur

Zdawalność w technikach jest nieco niższa niż w zeszłym roku (73,84%). Starosta zauważa jednak, że w tym roku więcej absolwentów przystąpiło do matur w porównaniu z rokiem poprzednim. Łączny wzrost wynosi 3 punkty procentowe. W przypadku Zespołu Szkół nr 2 w Garwolinie liczba przystępujących do matur wzrosła o prawie 12%, a w Zespole Szkół w Miętnem o blisko 11%.

- To bardzo pozytywna wiadomość. Uważam, że szkoły kończące się maturami powinny zabiegać o to, żeby uczniowie przystępowali do egzaminu. Prawdopodobnie stąd wynika nieco niższa zdawalność w technikach, ponieważ większa liczba uczniów została zmotywowana przez swoje szkoły do przystąpienia do matury - ocenia.

Włodarz zauważa, że po sierpniowych poprawkach zdawalność powinna się jeszcze poprawić.

Podobnie jak w całej Polsce, najwięcej osób nie zdało egzaminu pisemnego z matematyki (98). Na drugim miejscu jest pisemny egzamin z języka angielskiego (67), a następnie pisemny egzamin z języka polskiego (22) oraz ustny egzamin z języka angielskiego (20).

Indywidualnie ze szkół powiatowych najlepiej wypadło I Liceum Ogólnokształcące im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Garwolinie, gdzie zdawalność wyniosła 98,91%.

- W naszym liceum w tym roku do matury przystąpiły 183 osoby. Dwie z nich nie zdały matematyki i mają prawo do poprawki w sierpniu. Nasi uczniowie pisali maturę z 14 przedmiotów rozszerzonych. Jesteśmy zadowoleni z wyników. Szczegółowo analizować je będziemy w sierpniu. Teraz cieszymy się z każdego dobrze zdanego egzaminu, który nie jest przecież prosty. Życzymy absolwentom liceum powodzenia w rekrutacji na studia - komentuje dyrektor Joanna Ostrowska.

Z czterech powiatowych techników najlepiej wypadł ZS nr 1 im. Bohaterów Westerplatte w Garwolinie (87,59%). Na drugim biegunie, w ogóle z naszych szkół, w których pisano matury, jest ZS w Miętnem ze zdawalnością na poziomie 55,29%.

Iwona Kurowska przyznaje, że ogólnie jest zadowolona z wyników tegorocznych matur.

W czym tkwi sukces?

Oprócz szkół prowadzonych przez powiat, do matury przystąpili także uczniowie innych placówek, w tym Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego im. Cypriana Kamila Norwida w Garwolinie oraz Liceum Ogólnokształcącego w Zespole Szkół nr 1 w Łaskarzewie.

W Katolickim Liceum Ogólnokształcącym im. Cypriana Kamila Norwida w Garwolinie maturę zdawało 70 osób. Jedna osoba nie zdała matematyki i ma prawo do egzaminu poprawkowego w sierpniu, co daje zdawalność na poziomie 98,57%.

- We wszystkich przedmiotach, które decydują o zdaniu matury na poziomie podstawowym, takich jak język polski, matematyka i języki obce, nasze średnie wyniki są dużo wyższe niż średnie powiatu, województwa i kraju - podkreśla wicedyrektor Małgorzata Kargol.

Podobnie jest z przedmiotami rozszerzonymi, które decydują o rekrutacji na studia.

W czym tkwi sukces takiej zdawalności?

- Sukces tkwi przede wszystkim w pracy w niewielkich grupach oraz w zwiększonej liczbie godzin przeznaczonych na przedmioty maturalne na cały cykl edukacyjny. Do tego dochodzi rzetelna praca i starania, aby lekcje nie przepadały. Pracujemy nowoczesnymi metodami aktywizującymi uczniów, opierając się na dobrych materiałach dydaktycznych. Nasza kadra nauczycielska, będąca jednocześnie egzaminatorami maturalnymi, doskonale zna wymagania egzaminacyjne, co pozwala na skuteczne przygotowanie uczniów - komentuje wyniki matur wicedyrektor KLO.

W Liceum Ogólnokształcącym w Zespole Szkół nr 1 w Łaskarzewie do matury przystąpiło 17 uczniów. Jeden z nich nie zdał egzaminu z matematyki i ma możliwość poprawki w sierpniu. Zdawalność wynosi więc 94,12%.

Dyrekcja Liceum Ogólnokształcącego w Łaskarzewie zauważa, że szkoła jest niewielka, a uczniowie tworzą pojedyncze klasy w każdym roczniku. - To, co z jednej strony może być postrzegane jako nasz minus, w rzeczywistości jest ogromnym atutem. Nauczyciele mają idealne warunki do dokładnego poznania uczniów, zdiagnozowania ich możliwości, a następnie zaplanowania pracy adekwatnie do potrzeb licealistów, ze szczególnym uwzględnieniem wymagań maturalnych. Atmosfera panująca w naszej szkole pozwala, aby każdy uczeń był odpowiednio "zaopiekowany" w procesie edukacyjnym, co daje możliwość odniesienia sukcesu na miarę swoich możliwości - podkreśla dyrektor Ewa Gąska.

Podawane przez nas wyniki obejmują maturzystów, którzy zdawali egzaminy zarówno na arkuszach standardowych, jak i niestandardowych. Wyniki podane w Internecie przez CKE obejmują matury jedynie na arkuszach standardowych, stąd mogą wystąpić niewielkie różnice w liczbach i procentach (np. w przypadku KLO widnieje 100% zdawalności).

JS