Reklama

Rekonstrukcja bitwy pod Łucznicą

W sobotę, 18 marca, w Łucznicy odbyły się uroczyste obchody 160. rocznicy Powstania Styczniowego. Widowiskowym punktem programu była rekonstrukcja bitwy pod Łucznicą.

– Organizując obchody rocznicowe, chcieliśmy państwu przypomnieć o tamtych wydarzeniach i stworzyć okazję do wzięcia udziału w tej jakże wielkiej i ważnej lekcji historii. To ona jest naszym dziedzictwem i to ją musimy pielęgnować przekazując następnym pokoleniom. Zadbajmy wspólnie o to, by nasze dzieci znały historię swojej ojczyzny mówiła gospodarz sobotnich uroczystości Albina Łubian, burmistrz miasta i gminy Pilawa.

Kulminacyjnym punktem obchodów była inscenizacja potyczki stoczonej przez powstańców z Rosjanami w lesie pomiędzy Łucznicą a Natolinem 18 marca 1863 roku. Sceny sprzed 160 lat wiernie odtworzyła grupa około 50 rekonstruktorów.

W samo południe przy mogile powstańczej odbyły się uroczystości patriotyczno-religijne, które licznie zgromadziły zaproszonych gości i mieszkańców. Na zaproszenie burmistrz Albiny Łubian swoją obecnością obchody zaszczycili: poseł Grzegorz Woźniak, dyrektor Delegatury Urzędu Marszałkowskiego w Siedlcach Dariusz Stopa, starosta garwoliński Mirosław Walicki, starosta otwocki Krzysztof Szczegielniak, wójt gminy Osieck Karolina Zowczak, radna powiatu garwolińskiego Ewa Kędziorek, radny powiatu otwockiego Krzysztof Olszewski, kierownik jednostki wojskowej w Pilawie, kpt. Marcin Majer, przedstawiciel Wojskowego Centrum Rekrutacji w Garwolinie mjr Sylwester Kulig, zastępca komendanta PP w Garwolinie podinsp. Dariusz Gaładyk, nadleśniczy Nadleśnictwa Celestynów dr Artur Dawidziuk, dyrektor Rejonu Drogowego Garwolin Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich Marek Chciałowski, przedstawiciele Światowego Związku Armii Krajowej Okręg Warszawa Powiat Koło nr 4 „Fromczyn” z Otwocka na czele z Janem Rędaszką, delegacja Związku Kombatantów RP Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych Koło z Otwocka na czele ze Stanisławem Niekłaniem, przedstawiciele Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Obwodu Gołąb w Garwolinie na czele z Antonim Frąckiewiczem, prezes honorowego Światowego Związku Żołnierzy AK Obwodu Gołąb w Garwolinie Marian Cabaj , przewodnicząca Rady Miejskiej w Pilawie Dorota Niemiec-Jóźwicka wraz z radnymi, przewodniczący Rady Gminy Osieck Ryszard Kamionka, kierownik posterunku policji w Pilawie asp. Stanisław Kopa, komendant Miejsko-Gminnego OSP w Pilawie dh Leszek Trzeciak wraz ze strażakami, sekretarz Urzędu Miasta i Gminy w Pilawie Monika Śniegucka wraz z pracownikami, dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Osiecku Bożena Świderska, kierownicy i dyrektorzy jednostek organizacyjnych z terenu miasta i gminy Pilawa, dyrektorzy szkół z Osiecka oraz z terenu miasta i gminy Pilawa.

Podniosłą i uroczystą mszę polową odprawił proboszcz parafii Osieck ks. kan. Krzysztof Samsel. Po mszy świętej wszystkich gości przywitała burmistrz Albina Łubian. – Znajdujemy się dzisiaj w miejscu skropionym krwią powstańców styczniowych. Jej symbolem jest ten pomnik usytuowany na niewielkim kopcu, w który zostali pochowani – rozpoczęła swoje przemówienie gospodarz sobotnich uroczystości Albina Łubian.

Wychowujmy dzieci w duchu patriotyzmu

–  Miejsca bitew i powstańcze mogiły, także i to w Łucznicy, stały się w naszej narodowej świadomości miejscami uświęconymi symbolami walk, patriotycznej ofiarności i męczeństwa. Kolejne pokolenia otaczały je czcią i troskliwą opieką, pielęgnując tym samym pamięć o bohaterach tamtych czasów. Organizując obchody rocznicowe, chcieliśmy państwu przypomnieć o tamtych wydarzeniach i stworzyć okazję do wzięcia udziału w tej jakże wielkiej i ważnej lekcji historii. To ona jest naszym dziedzictwem i to ją musimy pielęgnować przekazując następnym pokoleniom. Zadbajmy wspólnie o to, by nasze dzieci znały historię swojej ojczyzny. Wychowujmy ich w duchu patriotyzmu, bo w dzisiejszych czasach to jedyna słuszna droga. Pochylmy wspólnie głowy nad heroizmem powstańców styczniowych i pamiętajmy, że nasza historia, to nasze największe dziedzictwo. Pamięć o pomordowanych i poległych niech nigdy nie zaginie – zakończyła Albina Łubian.

Przenieśli się w czasie
Po przemówieniach odczytano apel pamięci oraz oddano salwę honorową. Następnie delegacje złożyły kwiaty i zapaliły znicze pamięci pod mogiłą powstańców. Po oficjalnej części obchodów wszyscy zaproszeni goście udali się na znajdującą się nieopodal łąkę, na której odbyła się rekonstrukcja potyczki stoczonej pomiędzy Rosjanami, a powstańcami. Około pięćdziesięciu rekonstruktorów z grupy rekonstrukcyjnej Projekt Historyczny - Konspiracja, konie, armata i inne efekty pirotechniczne, oddały nastrój sprzed 160 laty, kiedy w powstaniu styczniowym naród polski zapragnął walczyć o wolną ojczyznę pozostającą wtedy w rękach zaborców.

Rekonstruktorzy odtworzyli dokładnie przebieg tamtych wydarzeń. 18 marca 1863 roku w lesie pomiędzy Łucznicą a Natolinem zginęło 46 powstańców, którzy polegli w boju znienacka zakatowani przez Rosjan podczas posiłku. Potyczka ta była kolejną w ramach większej przegranej przez powstańców bitwy stoczonej w dniu 18 marca 1863 roku.

W okolicach wsi nadwiślańskich pomiędzy Karczewem a Wilgą w dniach 15-18 marca najprawdopodobniej rozlokowanych było kilka grup powstańczych wchodzących w skład 3 oddziałów dowodzonych przez Józefa Jankowskiego (Szydłowskiego), Jana Matlińskiego (Janko Sokoła) i Adama Andrzeja Zielińskiego.

Powstańcy w lesie pomiędzy Natolinem a Łucznicą odpoczywali po tym jak z rana zastali zakatowani przez odział wojsk carskich pod dowództwem generała generała-majora Piotra Kreutza pod Dziecinowem i Zambrzykowem (w sile ok, 1500 żołnierzy), w rozproszeniu wycofali się w lasy w kierunku Osiecka Pilawy i Garwolina. Jedną z takich grup pod Łucznicą zaatakował oddział wojsk carskich idących ze wsparciem od strony Garwolina.
Pozycje powstańców, według przekazów, zdradzone zostały przez niejakiego Piotrowskiego, Karola lub Michała. Kozacy przechodząc przez Natolin napotkali gospodarza kryjącego dach słomą, ten im skinieniem ręki pokazał gdzie skryli się Powstańcy. Cztery dni później, gdy okoliczna ludność, chowała poległych Michał Piotrowski został powieszony w lesie nieopodal miejsca pochówku 46 Powstańców. Taką sceną zakończyła się też odgrywana rekonstrukcja.

Licznie zgromadzona publiczność mogła się więc przenieść w czasie i podziwiać oryginalne stroje walczących wtedy żołnierzy, ich uzbrojenie czy posłuchać wystrzałów z armaty. Wszyscy uczestnicy mogli się też posilić prawdziwą żołnierską grochówkę czy przepysznym bigosem.

Uroczystość uświetniła Orkiestra OSP Pilawa i chór dzieci z Publicznej Szkoły Podstawowej w Pilawie.

Partnerem wydarzenia był Samorząd Województwa Mazowieckiego.



(inf. prasowa, oprac. red)

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do