
W minioną sobotę, 8 grudnia, setne urodziny obchodziła Małgorzata Rżysko z Woli Starogrodzkiej. Uroczystość jubileuszowa odbyła się dzień później.
Jubilatka, wraz z rodziną i zaproszonymi gośćmi, wzięła udział w uroczystej mszy świętej odprawionej w kościele w Parysowie.
Życzenia Jubilatce złożyli m.in. ksiądz proboszcz Włodzimierz Tendorf, ks. profesor Franciszek Juchimiuk, wikariusze ks. Grzegorz Bochiński i ks. Piotr Łyczewski.
Wójt gminy Parysów Bożena Kwiatkowska przedstawiła życiorys Małgorzaty Rżysko i złożyła jej życzenia.
– Jubileusz jest także szczególnym powodem dumy rodziny, mieszkańców i władz samorządowych Gminy Parysów. To również dla mnie wyjątkowa możliwość, aby złożyć Pani serdeczne gratulacje oraz życzyć przede wszystkim zdrowia, pogody ducha i wszelkiej życiowej pomyślności. Niech każda chwila będzie dla Pani źródłem szczęścia i niech upływa w spokoju i zdrowiu a opieka naszej Parysowskiej Matki prowadzi Panią przez dalsze lata życia – powiedziała włodarz gminy.
Wójt razem z kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego Agnieszką Ponceleusz wręczyły jubilatce kosz ze stoma różami, a także obraz Matki Bożej Parysowskiej, koc oraz skan aktu urodzenia. Życzenia i kwiaty przekazał też p.o. kierownika Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Garwolinie Piotr Wysocki.
ŻyciorysMałgorzata Rżysko z domu Zawadzka urodziła się 8 grudnia 1918 roku w Starowoli. Jej rodzice Jan Zawadzki i Marianna z domu Wągrodna byli rolnikami. Pani Małgorzata miała czworo rodzeństwa: Eugeniusza, Stefana, Helenę i Marię. Ukończyła cztery klasy szkoły podstawowej
Wyszła za mąż w 1941 roku za Józefa Gąskę zawierając ślub w kościele w Parysowie. Państwu Gąskom urodziło się 2 dzieci: Stanisław i Zosia. Po zaledwie trzech latach małżeństwa pani Małgorzata owdowiała, zmarły też jej dzieci.
Jubilatka ponownie wyszła za mąż w 1945 roku za Stanisława Rżysko. Państwo Rżysko ciężko pracowali na 8 hektarowym gospodarstwie rolnym. Doczekali się siedmiorga dzieci: Stanisławy, Ireny, Jadwigi, Marii, Teresy, Hanny, (która zmarła jako dziecko) i syna Grzegorza – który zmarł w 2014 roku.
Pani Małgorzata bardzo lubiła robótki na drutach, tkała na krosnach, przędła len i nadal pomimo ukończonych 100 lat jest bardzo samodzielna. Na co dzień prowadzi swój dom. Jubilatka twierdzi, iż starych drzew się nie przesadza i to jej wybór, iż mieszka sama. Rodzina pomaga jej tylko w trudniejszych czynnościach.
To właśnie ta pasja i miłość najbliższych pozwoliła jej doczekać w zdrowiu 100 lat życia. Pani Małgorzata doczekała się 15 wnucząt, 29 prawnucząt, 2 praprawnucząt.
(parysow.pl, oprac. MB)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie