Skazany za zabójstwo matki – Sąd złagodził wyrok

Z 12 do 10 lat sąd apelacyjny złagodził orzeczoną wobec Szymona Z. karę pozbawienia wolności. Młody mężczyzna został skazany za zabójstwo matki, którego dopuścił się w styczniu 2020 roku

Jak informuje nas Dorota Janicka, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Lublinie, sąd apelacyjny wydał 30 marca wyrok, w którym złagodził orzeczoną w stosunku do Szymona Z. karę pozbawienia wolności do 10 lat. Wyrok jest prawomocny.

– Może być jednak od niego złożona kasacja. Wniosek o uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie został złożony przez obrońców skazanego. Termin do złożenia kasacji jeszcze nie upłynął – zastrzega rzeczniczka. – Skazanemu została wprowadzona do wykonania kara pozbawienia wolności, na poczet której zaliczono mu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie, tj. okres stosowanego w stosunku do niego tymczasowego aresztowania – wyjaśnia.

Wyrok pierwszej instancji zapadł 17 maja 2021 roku w Sądzie Okręgowym w Siedlcach. Szymon Z. został skazany na 12 lat pozbawienia wolności za zabójstwo (czyn z art. 148 par. 1 kodeksu karnego).

Młody mężczyzna został uniewinniony od popełnienia drugiego czynu, polegającego na czynieniu przygotowań do sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób. W tym wypadku chodziło o pożar oraz eksplozję.

Przypomnijmy, do tragedii doszło 2 stycznia 2020 roku w bloku przy ul. Janusza Korczaka w Garwolinie. Około godziny 13 pod numer 112 zadzwonił 17-letni wówczas Szymon Z. i poinformował dyspozytorkę, że właśnie zabił matkę, a sam podciął sobie żyły na nadgarstkach oraz szyi. Na miejsce skierowano służby ratunkowe. W mieszkaniu policjanci znaleźli zakrwawione ciało kobiety. 47-latka zmarła pomimo prowadzonej przez ratowników reanimacji.

Nastolatek został zatrzymany i przewieziony do szpitala, a następnie był w szpitalu psychiatrycznym. Szymon Z. przyznał się do zabójstwa matki. Miał zaatakować w trakcie konfliktu i kłótni oraz tłumaczyć swoją agresję nieporozumieniami z mamą.

W Zakładzie Medycyny Sądowej w Lublinie odbyła się sekcja zwłok zamordowanej. Ciosy na ciele zostały zadane narzędziem określanym jako ostrokończyste, czyli nożem albo nożami.

JS
Zdjęcie: archiwum