Śmigłowiec LPR zabrał ze stadionu poparzonego mężczyznę VIDEO

W czwartek na stadionie miejskim w Łaskarzewie wylądował śmigłowiec LPR, który zabrał do szpitala poparzonego mężczyznę. Poszkodowany dolewał paliwo do piły, trzymając w ustach papierosa... Doszło do zapłonu.

Do zdarzenia doszło w czwartek, 22 lutego) w Łaskarzewie. Jak udało nam się ustalić, mężczyzna z widocznymi poparzeniami przeszedł na drogę przy stadionie miejskim z lasku tuż obok. Pomoc do mężczyzny wezwali robotnicy.

Na miejscu pojawiła się straż pożarna, policja, zespół ratownictwa medycznego i śmigłowiec LPR.

Krążące pogłoski o tym, że mężczyzna umyślnie oblał się benzyną i podpalił dementuje rzeczniczka garwolińskiej policji. 

– To nie samopodpalenie. Poszkodowany faktycznie doznał poparzeń. Zabrało go Lotnicze Pogotowie Ratunkowe – informuje podkom. Małgorzata Pychner, asystent ds. prasowo-informacyjnych komendanta powiatowego policji w Garwolinie. Policjanci ustalają okoliczności tego zdarzenia. 

 – Po godzinie 14 do SK KP wpłynęła informacja o potrzebie zabezpieczenia miejsca lądowania śmigłowca LPR w Łaskarzewie na boisku przy ul Kusocińskiego. Po przybyciu na miejsce zdarzenia pierwszego zastępu straży okazało się, że osoba, która uległa oparzeniu znajduje się pod opieką zespołu ratownictwa medycznego. Działania straży polegały na zabezpieczeniu lądowiska oraz pomocy w transporcie osoby poszkodowanej –  informuje mł. bryg. Tomasz Biernacki, p.o. Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Garwolinie.

Aktualizacja: Dolewał paliwo trzymając w ustach papierosa

– Według relacji zgłaszającego podszedł do niego mężczyzna, który był poparzony. Poszkodowany oświadczył, że wycinał w lesie drzewo. W trakcie pracy dolewał paliwo do piły spalinowej trzymając w ustach papierosa. który mógł spowodować zapłon benzyny. Poszkodowany śmigłowcem LPR został przetransportowany do szpitala – informuje podkom. Małgorzata Pychner, asystent ds. prasowo-informacyjnych komendanta powiatowego policji w Garwolinie.

ur
Za zdjęcie dziękujemy Czytelnikowi Michałowi! Video przesłał Czytelnik Łukasz - dziękujemy!