
W czwartek o godzinie 19 w budynku Ochotniczej Straży Pożarnej w Łaskarzewie odbyło się spotkanie burmistrz miasta Lidii Sopel-Serei z mieszkańcami zaniepokojonymi sytuacją klubu sportowego Promnik.
W zebraniu uczestniczyli także prezes zarządu ŁKS Promnik Henryk Paszkowski i członkowie zarządu klubu. Wspólnie z burmistrz miasta wyjaśniali zgromadzonym mieszkańcom Łaskarzewa sytuację, w jakiej znajduje się klub.
Gdy nie wiadomo, o co chodzi...
...to chodzi o pieniądze. Budżety miast i gmin powiatu garwolińskiego zostały pouchwalane. Nie jest dla nikogo tajemnicą, że jest ciężko. Szczególnie dotkliwie problemy finansowe odczuwają zadłużone miasta i gminy oraz te, w których po latach nieudolnych rządów poprzednich włodarzy, nowi muszą zmierzyć się z istną stajnią Augiasza. Sprzątanie bałaganu w Łaskarzewie burmistrz Lidia Sopel-Sereja rozpoczęła od innowacyjnej dla mieszkańców miasta formy spotkań i publicznego wyjaśniania spornych spraw, takich jak sytuacja klubu Promnik.
- Gdzie jest rozliczenie za rok 2010? Mam przelać kolejne pieniądze bez rozliczenia poprzednich? Bez umowy? Bez przetargu? Kto by się podpisał pod tym, żeby przelać bez niczego publiczne pieniądze? Czy nakłanianie burmistrza do przestępstwa jest działaniem w imię klubu i na rzecz klubu? – takie pytania padły z ust burmistrz Łaskarzewa już na początku spotkania z mieszkańcami. Była to reakcja na skierowaną do Sopel-Serei prośbę zarządu Promnika o wypłatę pieniędzy a conto przyszłego dofinansowania.
Nie płakać nad rozlanym mlekiem
Brak rozliczenia za ubiegły rok, zaległości w urzędzie skarbowym, zarzuty o brak współpracy ze strony urzędu miasta i zbyt późne ogłoszenie przetargu na dotacje dla klubów sportowych, wreszcie prośba o wcześniejsze przekazanie klubowi publicznych pieniędzy. Podczas spotkania burmistrz Sopel-Sereja wielokrotnie podkreślała dobrą wolę i chęć współpracy; w granicach prawa rzecz jasna.
– Specjalnie czekałam z ogłoszeniem konkursu na dotację na szkolenie sportowe dzieci i młodzieży, żeby nowy zarząd miał czas na ogarnięcie dokumentów, przygotowanie rozliczenia i skomponowanie nowej oferty – tłumaczyła burmistrz. Zaznaczyła, że gdyby ogłosiła przetarg ostatniego dnia stycznia, już byłoby po jego rozstrzygnięciu, a Promnik ze względów formalnych nie miałby szans na otrzymanie pieniędzy. Oferta klubu nieposiadającego kompletnego rozliczenia podpisanego przez minimum dwóch członków zarządu nie byłaby brana pod uwagę.
Zdając sobie sprawę z trudnej sytuacji klubu, burmistrz zaproponowała pomoc zarządowi w uporządkowaniu spraw Promnika. Zbiera dokumenty i samodzielnie pisze rozliczenie dla klubu. – Deklaruję również współpracę przy sporządzeniu oferty – zaznaczała Sopel-Sereja. Konkurs został ogłoszony w połowie lutego. Na składanie ofert jest przewidziany okres 3 tygodni, czyli do 7 marca. Uprawomocnienie wymaga 7 dni. – Przy zatwierdzeniu konkursu ofert i podpisaniu umowy 14 marca pieniądze pojawią się na koncie klubu już następnego dnia – poinformowała zgromadzonych Lidia Sopel-Sereja.
To wasze pieniądze!
Dlaczego kwestia rozliczenia okazała się tak ważna? Oprócz względów formalnych istotne jest, aby mieszkańcy wiedzieli, co się dzieje z ich pieniędzmi. – To są państwa pieniądze z podatków! Powinny być rozliczane jasno, rzetelnie i wyraźnie! Jestem za tym, aby umieścić rozliczenie klubu na stronie internetowej, aby każdy miał do niego wgląd – zaproponowała burmistrz. Dotychczas nic takiego nie miało miejsca w Łaskarzewie. Teraz ma się to zmienić – każdy będzie wiedział, co się dzieje z publicznymi pieniędzmi.
Sparing zarząd ŁKS Promnik vs burmistrz – pierwsza połowa
Dyskusja między zarządem Promnika a Lidią Sopel-Sereją rozpoczęła się od obalania mitów, które narosły wokół tematu boiska przy ulicy Ściegiennego. Prezes klubu Henryk Paszkowski pokwitował w urzędzie miasta odbiór pisma, w którym zarząd został wezwany do złożenia rozliczenia za ubiegły rok. Nie upłynęło wiele wody w Promniku, jak miasto zawrzało od plotek, że prezes klubu rozpacza nad podpisaniem jakiegoś dokumentu. – Słyszę, że pan Paszkowski rozpowiada, że podsunęłam mu pismo do podpisu. Że burmistrz zabrała boisko i będzie sobie namiot budować – relacjonowała Sopel-Sreja. Śmiechy na sali zagłuszyły na moment odpierającego zarzuty prezesa Promnika. – Gdy dzwoniono do mnie z zarządu powiedziałem, że nie pamiętam, abym coś podpisywał. Może to jakieś niedomówienie, ale to nie jest tak... Gdzieś po prostu z igły zostały zrobione widły – argumentował Paszkowski. Reakcja burmistrz była natychmiastowa. – Mówi się, że podsuwam ludziom dokumenty do podpisu! Jak ludzie mają mi ufać, jak się takie bzdury wygaduje? – pytała oburzona bagatelizowaniem sprawy.
Próbowano także ustalić kwestię dzierżawy boiska, które należy do wspólnoty. Burmistrz miasta wyjaśniała, że zawierając umowę dzierżawy boiska, działała w dobrej wierze. – Urząd nie może inwestować na nieswoim gruncie. Aby ulepszać boisko, zawarto umowę dzierżawy tego boiska na cel sportowy. Otrzymaliśmy taką dzierżawę na czas nieokreślony za 10 złotych rocznie – tłumaczyła. Przeciw takiej postawie burmistrz silnie oponował członek zarządu Promnika Leszek Bożek oraz sekretarz zarządu Jan Sierański. – Mamy sprzeczne informacje – mówił, żując gumę, Bożek. Sugerował, że dzierżawcą boiska jest Promnik, a umowa dzierżawy ze wspólnotą była ustna.
Sparing – druga połowa
Zdanie kolegi z zarządu podzielił Jan Sierański. Dodał, że na spotkaniach z zarządem burmistrz, świadoma problemów finansowych klubu, obiecała pomoc. – Powiedziała pani, że sprawę zaległości w urzędzie skarbowym bierze pani na siebie. Wlała pani w nas otuchę – mówił sekretarz Promnika. – Najlepiej jakbym spłaciła te zaległości...- skomentowała Sopel-Sereja. Poinformowała mieszkańców, że nikt z zarządu nie pofatygował się razem z nią do skarbówki, a rozliczenie dla klubu pisze sama na podstawie dokumentów dostarczanych jej przez członków zarządu. – Pomogę, ale nie napiszę dokumentów, których nie ma – tłumaczyła. Dodała także, że Promnik jest samodzielną organizacją z ośmioosobowym zarządem i burmistrz nie ma nad klubem żadnego zwierzchnictwa.
- Pani kłamie! – słowa Sierańskiego przelały czarę goryczy. – Powiedziałam, że zapłacę za was 11 tysięcy zaległego podatku? Jak pan to sobie wyobraża? – dopytywała się Lidia Sopel-Sereja. – Powiedziałam, że biorę to na siebie? – Powiedziała pani, że pomoże – padła odpowiedź zarządu Promnika. – Poprosił mnie ktoś o pomoc? – to pytanie zostało bez odpowiedzi. Wyjaśniono natomiast, że głównym problemem ciągle niekompletnego rozliczenia jest brak faktur i rachunków na część wypłat z konta klubu.
Optymistyczny finał
Burmistrz Łaskarzewa zaproponowała rozwiązanie umowy dzierżawy boiska przy ulicy Ściegiennego, jeśli taka jest wola zarządu Promnika upominającego się o swoje. Zaznaczyła jednocześnie, że taka sytuacja uniemożliwi jakiekolwiek inwestycje, które miasto planowało poczynić na tym gruncie. Optymistycznie kończąc spotkanie, nowa burmistrz poinformowała mieszkańców, że w Łaskarzewie przy Zespole Szkół nr 2 zostanie wybudowane boisko typu Orlik, na które miasto otrzyma dofinansowanie z urzędu marszałkowskiego (333 000 złotych) oraz z ministerstwa sportu (500 000 tys.); resztę pokryje miasto. Łączny koszt budowy boiska to 1 067 000 złotych plus koszty nieprzewidziane.
(ur, dmi) 2011-02-28 11:46:10
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Brawo Pani burmistrz, tak trzymać - wreście powiało normalnością. A co do wynagrodzenia Pani burmistrz, to się jej należy, bo działa bardzo prężnie i robi porządek z tym całym bałaganem, jaki powstał w ostatnich kilkunastu latach. A niektórymi to prokuratura powinna się zając i tyle w temacie.
Tej brunetce nawet do pięt nie dorastasz - komentatorze nr 28. Nie możesz tego przeboleć, że ta Pani zdecydowanie zabrała się za porządki. Przy tym nie musi zasięgać rady żadnego guru przez telefon, nie żuje też gumy kiedy mówi do innych. Kiedy zwracasz poprzednikowi uwagę na błędy w tekście, to spójrz na swój wpis - wsytd mocium panie!
Chłopcze obrzucasz wszystkich obelgami ,nakręcony jesteś jak kołowrotek.Nie widzisz tego że o sprawie twojej wiedzą jeszcze inne osoby i dziwne jest że już znowu obrażasz kogoś dodatkowo.A już wielką gafę strzeliłeś bo pod niewłaściwy adres kierujesz oskarżenia.!Ale czego się można po tobie spodziewa?Chyba tylko odpowiedzi,bo nie darujesz !!!
ta brunetka załatwiła ci orlika a ty o populizmie mówisz? nie bądź śmieszny i zerknij do słownika co oznacza to słowo
No profity ,to z publicznych pieniążków zbiera nasza "piękność"i popleczniczka kapusty.Doi równo biedne miasto a w zamian populizm (nawet w internecie) :-) . P.S Użycie więcej jak trzykrotnie znaku interpunkcyjnego często świadczy o problemach emocjonalnych takiej osoby. To by się zgadzało.
Chłopcze wypisujesz tu obelgi,nakręcasz się mocno a mecenas ci powiedział wyrażnie że to tylko wasza sprawa prywatna z byłym prezesem.Ale jak tego nie rozumiesz to może idz po rozum do głowy i nie siej popeliny bo za chwilę zobaczymy w rozliczeniu jakie sam ciągnołeś profity z klubu!!!Robisz kabaret ale właśnie TY!!!!!
panie "był nim" jest takie powiedzenie że ręki która cię żywi się nie gryzie. zapomniałeś już chyba kto cie zatrudnił w tym klubie i dał sporą pensyjkę.a na miejscu pana Kapusty wniósłbym sprawę do sądu za te poniżenia
Oj nie wiem, czy piszący te zarzuty, wie że można kogoś oskarżyć o pomówienia? Sądzę, że po złożeniu doniesienia portal będzie musiał udostępnić nr. IP:)
Jeśli już ktoś sieje propagandę ,to tylko ty znawco futbolu. Graliśmy wyżej ? Nigdy Promnik się nie utrzymał po awansie w 4 lidze. Kapusta taki zespół zrobił ,że z 11 zawodnikami przyjezdnymi spadł z ligi mls. wtedy nawet sobolew utrzymał się. Wstyd! Już nie wspomnę, że zawodnicy przyjezdni mieli nie wypłacone pieniądze na które się umówili. Dodam ,że to kolejna prezesura kapusty. W poprzedniej zginął zeszyt z kwotami i nazwiskami ludzi którzy wpłacali datki na rzecz klubu. Odpowiedzialny za to był min Menadżer stulecia w naszym klubie i doradca kapusty słynny Ruła , który nawet w trampkarzach nie grał i nie potrafi zrobić 6 kapek . Teraz tak doradzał kapuście , że w ostatnim roku ich działania Klub był bez zawodników (11 ludzi ,po tym jak ich oszukano odeszło) bez pieniędzy (30 tys długu ) i sprzętu. A i 2 grupy dzieciaków (w tym 1 bez trenera) pozostawionych na pastwę losu. Część tego bałaganu było naprawione, ale szlachcie przeszkadzał prezes ,który był "ze wsi". Nieważne ,że postawił klub na nogi ,był ze wsi! Był wyzywany ( oczywiście anonimowo, bo w 4 oczy brakowało odwagi) i doszło do tego ,że nie było komu wejść do zarządu. I tak, to informacja sprawdzona . Kapusta w 2009 r. był prezesem w styczniu i się nie rozliczył. Nawet nie chcę mi się polemizować na pewne rzeczy z niektórymi ,bo to trochę bez sensu. Kapusty brać nie posiada argumentów . Kapusta i spółka zadłużył klub a teraz jest przewodniczącym komisji budżetowej. KABARET
[quote name="do gracz"]z tego co pamietam to ten radny nie byl juz w tym czasie prezesem klubu tj w 2009r więc sprawdź fakty zanim o kims piszesz i obrazasz beżczelnie podając błędne fakty za pomówienia też sie odpowiada[/quote]Naprawdę żal czytać niektórych. Ale na jedno dobrze. Sami sobie świadectwo wystawiają
nie chce mi sie w to wierzyć ze sie nie rozliczyl nie siej propagandy!!! Jak już wracamy do tamtych czasów to były takie ze graliśmy z renomowanymi markami-drużynami dziś grają w III lidze a ty i spółka spuściliście Promnik do A klasy i zniszczyliście klub. Najlepiej zwalić caly problem na poprzedników. Nie znam się na księgowości i dla tego rozliczenia moich podatków zlecam biurom księgowym, a jak było w ostatnich 2 latach sami wszystko, mądrzejsi i wszechwiedzący i teraz wychodzi szydło z worka jak to naprawde było. W klubie zawsze za wszystkoch poprzednich zarządach i prezesów to księgowa zajmowała się fakturami i rozliczeniami tylko nie za waszych czsów tj 2 lat niby uzdrawiania, wyciągania z dołka a tak prawde mówiąc to teraz dopiero są problemy
Był prezesem jeszcze w styczniu i pobrał w tym miesiącu jedną transze z której się nie rozliczył .
z tego co pamietam to ten radny nie byl juz w tym czasie prezesem klubu tj w 2009r więc sprawdź fakty zanim o kims piszesz i obrazasz beżczelnie podając błędne fakty za pomówienia też sie odpowiada
wielkie brawa dla Pani Burmistrz
Jeżeli ktoś czuje się pokrzywdzony i po 2 latach sobie o tym przypomina to jet dopiero paranoja!!!!
[quote name="serb"]drogi Bartku g czy też były trenerze!rozumiem że ciężko jest się odnaleźć w nowej sytuacji, gdy nie jest się już na lekkim garnuszku klubowym...Pora się otrząsnąć!!![/quote]nie potrzebny tekst, który wprowadzi tylko zamieszanie.
drogi Bartku g czy też były trenerze!rozumiem że ciężko jest się odnaleźć w nowej sytuacji, gdy nie jest się już na lekkim garnuszku klubowym...Pora się otrząsnąć!!!
mnie np cieszy że kobita ma jaja i bierze się na poważnie za sprawy w tym mieście. Klub też trzeba doprowadzić do porządku.rozumiem że poprzednikom nie jest na rękę że burmistrz wywleka problemy na wierzch ale czas najwyższy wyprostować pewne sprawy. Poprzednicy to nie tylko ostatni zarząd ale i poprzednie. ciągłość władzy to rzecz święta
jestem odmiennego zdania. ten tekst pokazuje dobitnie sytuację w klubie i doskonale opisuje atmosferę na spotkaniu. w klubie jest burdel czy to kłamstwo? NIE! czy faktury zostały dostarczone? NIE więc o czym tu dyskutować?obowiązuje ciągłość władzy i jeżeli kolejne zarządy zawsze będą zwalać winę na poprzedników to nigdy do niczego nie dojdziemy. Przejęliście władzę po poprzednikach to weźcie ją ze wszelkimi honorami i zadłużeniami. Widziały gały co brały prawda? to teraz nie płakać jak dzieci
Popieram bartka g ten radny a wczesniejszy prezes zrobił wszystko aby na ostatniej sesji R.M zdjąć z porżądku obrad uchwałę dotyczącą kontroli dotacji z urzędu miasta za 2009 rok.Czyżby się o coś bał ? Czy coś było nie tak ? Jednak potrafił zebrać osiem osób aby uchwała nie przeszła.Jak te osoby się dziś czują że przypomę podczas kampanii wyborczej obiecywały iż będą dbały o nasze finanse.P.DĄBRÓWKA, SEREMAK,WACHNICKA,LIDZBARSKA,p.PAZIEWSKSI,STĘPIEŃ,SIERAŃSKI ORAZ p.SZCZYPEK CZY TO OBIECYWALIŚCIE CZY NIE MACIE MORALNEGO KACA ŻE ZAGŁOSOWALIŚCIE WBREW PRAWU .Ktoś te pieniądze wydał tylko czy na to o czym mówił i o czym przekonywał. Ja mam wątpliwości a wy państwo radni????
Zgadzam się z Panią w 100 % ,że należy robić porządek i z tym ,że pieniaczy i krzykaczy nie brakuje. Jednak należy pamiętać ,że aby wyciągnąć Promnik z dołka wiele osób poświęciło się sprawie min obecny prezes. A co do bałaganu i długów,to pokłosie działań obecnego radnego a byłego prezesa, który tak nieumiejętnie zarządzał Promnikiem . Teraz dla odmiany jest przewodniczącym komisji budżetowej... O ironio!
W 100 % zgadzam się z Panią odnośnie robienia porządku. Jednak warto zachować pewną powściągliwość w ocenie działań (w tym przypadku poprzedniego zarządu) Naprawdę te osoby bardzo się poświęciły ,żeby wyciągnąć Klub z bagna w które zapędził obecny radny ba , przewodniczący komisji budżetowej. O ironio! A z tymi krzykaczami i pieniaczami też ma Pani rację , no nie brakuję niestety. Pozdrawiam i znikam.
rzetelność nie ma nic wspólnego z drobną pomyłką, która zdarzyć się może każdemu.Proszę więc nie dramatyzować. Skoro za poprzedniego prezesa było gorzej, a teraz jest lepiej, to trzeba się cieszyć. Jednak sam Pan przyzna, że po poprzednich rządach pozostał bałagan, który trzeba uporządkować. Nie jestem stronnicza. Nie znam dokładnie sprawy. Znam jednak mentalność ludzką, a krzykaczy i pieniaczy nigdy nie lubiłam.
Moim zamiarem nie było strofowanie Pani tylko zwrócenie uwagi na to,że pewne niuanse mogą mieć wpływ na czytelnika i wyrabianie jego poglądu. Ponieważ uważam ,że tekst jest stronniczy i dałem przykład. Nie mniej jednak popieram Pani zaangażowanie w sprawy Klubu i doceniam. Jednak prosiłbym przy tym zachować bezstronność i opierać tekst na faktach. Wierze w Pani dobre intencje i ufam ,że znajdzie Pani więcej czasu na analizę działań zarządu trzymając się wyłącznie faktów. Ale najważniejsze ,to potrafić się pięknie różnić. ;-) Pozdrawiam
Burdel ? Chyba Pani nie wie co się działo jak prezesem Klubu ,był obecny radny. To głównie on zadłużył Promnik i wpędził w dół z którego ciężko się wydostać. A druga sprawa widziała Pani wszystkie dokumenty ,że stwierdza brak faktur, czy ślepo wierzy pani burmistrz? Szkoda,że tak dużo ma Pani do napisania a tak naprawdę bardzo mało wie. Ba w swej ocenie jest Pani STRONNICZA. Zresztą ciężko jest z Panią dyskutować ,bo naprawdę nie wie Pani o wielu rzeczach, które mają znaczenie. P.S Tak jak pisałem . W Łaskarzewie nie ma ulicy Rycerskiej. W tym tekście taka jest. Taki mały argument pokazujący jak to jest z tą rzetelnością. A tych argumentów jest więcej. Pozdrawiam
bartek g 2011-03-01 11:111. W Łaskarzewie nie ma ulicy Rycerskiej (To już pokazuje rzetelność dziennikarską autorki tekstu )Podczas spotkania padła informacja o boisku przy rycerskiej. Dziękuję za zwrócenie uwagi na bląd - nie jestem mieszkanką Łaskrzewa więc nie jestem w stanie znać nazw wszystkich ulic (podejrzewam, że nie wszyscy mieszkańcy je znają). Chodzi oczywiście o boisko przy Hydrotexie ul księdza Ściegiennego, a rycerska okazała się potocznym określeniem tego terenu;) Przepraszam za błąd i dziękuję za informację:)Co do reszty artykułu-jest to relacja ze spotkania czyli tego co było omawiane; nie padły pytania odnośnie wynagrodzeń włodarzy miasta. Jeśli będzie takie spotkanie napiszemy i o tym.
drogi bartku g, na pierwszej czy drugiej sesji rady miasta ustalono pensje radnych i burmistrz, nie trzeba tego rozliczać, bo wiadomo ile to jest, informacja ta pojawiła się też w mediach.macie tam burdel, bezsprzecznie, do tej pory zapewne stary burmistrz pozwalał na dość dużą samowolę i obchodzenie przepisów, ale teraz czasy się zmieniły. Boli was, to krzyczycie... Pani burmistrz będzie miała bardzo ciężko w Łaskarzewie.
1. W Łaskarzewie nie ma ulicy Rycerskiej (To już pokazuje rzetelność dziennikarską autorki tekstu )2. Szkoda ,że to co jest napisane tylko w małym a nawet b. małym stopniu oddaje to o co tak naprawdę chodzi. Rozliczenia ,faktury, umowy wszystko jest. A zamieszczanie rozliczenia w necie jak najbardziej tak, ale i rozliczenie miesięczne pensji pani burmistrz i radnych , bo TO PUBLICZNE PIENIĄDZE. Zobaczymy ile nasi radni na komisjach i sesjach już pobrali publicznych pieniążków.
Nareszcie ktos sie za nich wzioł kto to słyszał zeby nie było faktur za jakies wypłaty to jest porazka.Mam nadzieje za starczy Pani sił zeby ukucic ten proceder.
Na wegiel pewno maja tylko moze kradna :P
Dziś nie komentuję tylko walę koni(a)o
Sądząc ze zdjęć, to w Łaskarzewie na węgiel nie mają, a co dopiero na piłkę nożną!!!!