Spór o "drogi niczyje" zażegnany? Samorządowcy w GDDKiA

Z każdym powrotem śniegu i mrozu powraca temat śliskości na drogach lokalnych i technicznych, biegnących wzdłuż drogi ekspresowej S17. Gdy padało pytanie, kto powinien o nie zadbać i je posypać, okazywało się, że to "drogi niczyje". GDDKiA twierdziła, że ten obowiązek spoczywa na samorządach lokalnych, a samorządy, że to zadanie Generalnej Dyrekcji. Czy ten spór został zażegnany?

W piątek, 28 stycznia, w warszawskim oddziale GDDKiA odbyło się spotkanie samorządowców z powiatu garwolińskiego, przez których tereny przebiega droga S17. W spotkaniu zorganizowanym z inicjatywy posła na Sejm RP Grzegorza Woźniaka wzięli udział burmistrz miasta i gminy Pilawa Albina Łubian, wójt gminy Garwolin Marcin Kołodziejczyk, wójt gminy Sobolew Maciej Błachnio, wójt gminy Górzno Waldemar Sabak oraz wójt gminy Trojanów Stanisław Kostyra. Nasi samorządowcy spotkali się z kierownictwem GDDKiA – dyrektorem Jarosławem Wąsowskim i zastępcą dyrektora ds. Zarządzania Drogami i Mostami Leszkiem Sekulskim.

Drogi bez zarządcy?

– Celem spotkania było wypracowanie porozumienia, dotyczącego przejęcia od GDDKiA przez samorządy dróg lokalnych i technicznych biegnących wzdłuż nowej drogi ekspresowej. W ostatnich tygodniach wystąpiło wiele zgłoszeń mieszkańców, którzy mieli problemy z poruszaniem się po wyżej wymienionych drogach, nieodśnieżonych, pokrytych lodem oraz źle odwodnionych np. w okolicach wiaduktu kolejowego w Trąbkach. Po wielu rozmowach okazało się ,że drogi nie posiadają zarządcy. Od kilku miesięcy trwa spór dotyczący przejęcia tych dróg – zaznacza poseł Grzegorz Woźniak. 

Rzeczywiście, gdy zapytaliśmy w GDDKiA o zwalczanie śliskości na tych drogach, dowiedzieliśmy się, że to obowiązek samorządów lokalnych. – Nowe odcinki dróg leżące w ciągu innych dróg publicznych, które powstały w ramach realizacji S17 nie posiadają klasy oraz parametrów technicznych przewidzianych dla dróg krajowych, w związku z tym nie podlegają utrzymaniu przez GDDKiA. Zgodnie z obowiązującymi przepisami drogi te nie są i nie mogą być zaliczone do kategorii dróg krajowych. Są to drogi lokalne wybudowane w celu uzupełnienia sieci dróg gminnych oraz zapewnienia obsługi komunikacyjnej przyległych terenów inwestycyjnych. Z chwilą oddania do użytkowania drogi te zaliczone zostały do innych kategorii niż drogi krajowe na podstawie art. 10 ust. 4 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych, gdzie podano cyt.: „Nowo wybudowany odcinek drogi zostaje zaliczony do kategorii drogi w której ciągu leży.” W związku z powyższym do poszczególnych gmin, na terenie których znajdują się te drogi, jako właściwego zarządcy tych dróg należy m.in. zapewnienie ich utrzymania w okresie zimowym jak i letnim – informowała z końcem ubiegłego roku Małgorzata Tarnowska z GDDKiA. Samorządowcy byli odmiennego zdania, podkreślając, że nie było przejęcia dróg przez ich samorządy. Tymczasem, kierowcy mieli dość "spychologii" i zastanawiali się, czy musi dojść do tragedii, żeby ktoś w końcu zajął się zimowym utrzymaniem tych dróg.

Dyskusja była trudna

– Na spotkaniu poruszyliśmy wszystkie sprawy, stanowiące problemy dla naszych mieszkańców, związane z drogą ekspresową Warszawa - Lublin, które były zgłaszane na etapie realizacji zadania, a które niestety nie zostały wzięte po uwagę: drogi serwisowe - ich szerokość, brak odwodnienia Czarnej Drogi przy drodze ekspresowej, stan dróg na przejściach dla zwierząt, brak wiat przystankowych oraz sprawa nie wybudowanego chodnika w Żelaznej na kolonii Gocław - niestety, nie dowiedziałam się niczego pozytywnego – przyznaje burmistrz Albina Łubian. 

Podstawową kwestią jednak był temat utrzymania dróg przy S17 i kłopoty, jakich doświadczyli mieszkańcy w momencie ich oblodzenia. – Wspólnie z wójtami podkreśliliśmy, że droga jest własnością i w zarządzie Generalnej Dyrekcji i to na nich ciąży obowiązek ich utrzymania, zarówno w okresie letnim, jak i zimowym, tym bardziej, ze w Lubelskim dokładnie tak się dzieje – podkreśla włodarz Pilawy.

Wójt gminy Garwolin Marcin Kołodziejczyk podkreślił, że nikt od inwestora nie uzgodnił tych kwestii z samorządowcami. Włodarz poruszył również sprawę skrzyżowania z Czarną Drogą, która leży na gruntach gminy Garwolin. – Dyskusja była trudna. Ostatecznie GDDKiA zobowiązała się do utrzymania dróg serwisowych w tym roku, natomiast przedstawi gminom propozycje rozwiązania tego problemu. Należy podkreślić, ze wszystkie wiadukty i mosty nad droga ekspresowa, są i zawsze będą w utrzymaniu zarządcy drogi, tj Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad – stwierdza Albina Łubian.

oprac. ur
Zdj. Poseł na Sejm RP Grzegorz Woźniak