
Policja i Prokuratura Rejonowa w Garwolinie nadal poszukują sprawcy lub sprawców napadu i śmiertelnego pobicia pracownika stacji paliw LPG w Garwolinie. Prokuratura jest otwarta na zeznania świadków, którzy mogą wnieść coś istotnego do sprawy.
Do napadu na stację paliw LPG przy ul. Kościuszki w Garwolinie doszło w nocy z 29 na 30 sierpnia. Rannego 29-letniego Kamila G., który pracował tej nocy na stacji znalazł klient, który w sobotę 30 sierpnia przed godziną 7.00 rano chciał zatankować swój samochód. Sprawca zadał Kamilowi G. wiele ciosów nożem w okolice głowy, szyi oraz części lędźwiowej pleców, a następnie, gdy ten był już nieprzytomny, zabrał metalową kasetkę z pieniędzmi. Dotkliwie pobity pracownik stacji paliw zmarł w szpitalu 8 września.
Prokuratura gwarantuje anonimowość
– Cały czas policja wykonuje czynności zmierzające do ustalenia sprawcy czy sprawców napadu i zadania mężczyźnie ciosów, które, jak się okazało, były śmiertelne. Trwają różne sprawdzenia. Prokuratura weryfikuje ustalenia policji. Na chwilę obecną sprawcy nie są ustaleni. Nie ma podstaw do postawienia komuś zarzutów – informuje prokurator rejonowy w Garwolinie Barbara Sobotka, która podkreśla, że prokuratura, jako organ śledczy jest mocno zainteresowana wyjaśnieniem sprawy. – Jeśli ktoś ma wiedzę, związaną ze zdarzeniem i chciałby zeznawać jako świadek, gwarantujemy anonimowość jeśli informacja znajdzie potwierdzenie. Jesteśmy otwarci na zeznania świadków, którzy wniosą coś istotnego do sprawy – dodaje Barbara Sobotka.
(ur) 2014-09-16 15:30:15
Fot. Google Maps
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
chyba powinni szukac kogos z Garwolina przeciez tam obok byla impreza i zapewne uzywki Do Stanow Zjednoczonych i niech czeka 10 lat w pace na kare smierci nie wiedzac kiedy to ie stanie a kazde otworzenie drzwi zmoczy gacie BEZ LITOSCI IDZIE ZABIC NIECH SIE LICZY ZE I JEGO ZABIJA
W-11 na pewno znaleźli by sprawcę.Przecież to nienormalne żeby do tej pory nie znalezć sprawcy...
A co z nagraniami z monitoringu? Czy kamery z orlenu coś zarejestrowały? W Euforii też na pewno jest monitoring.
Trzeba napisać list do TVP aby zrobili odcinek w garwolinie wtedy na pewno ojciec Mateusz by rozwiązał zagadkę zbrodni a komendant chwalił by sie, iż to on sam:)
chyba dopiero Ojciec Mateusz rozwiąże tą sprawę