
38-letni mężczyzna, jadący rowerem, zmarł na skutek odniesionych obrażeń w zdarzeniu drogowym, do jakiego doszło w Maciejowicach. Sprawę wyjaśniają policjanci i prokuratura.
Wczoraj przed godziną 17.00 w Maciejowicach na ul. Kościuszki doszło do zdarzenia drogowego z udziałem kierującego samochodem osobowym oraz rowerzysty. – Ze wstępnych ustaleń policjantów wykonujących czynności procesowe na miejscu zdarzenia wynika, iż 29-letni kierowca volkswagena na skrzyżowaniu dróg potrącił, jadącego z przeciwnego kierunku rowerzystę, który miał nagle skręcić przed pojazdem w lewo. Jadący rowerem został przewieziony do szpitala, gdzie pomimo udzielanej pomocy zmarł – informuje asp. szt. Leszek Wielgosz, asystent ds. informacyjno-prasowych Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.
Kierujący samochodem był trzeźwy. Miejsce zdarzenia zabezpieczyli mundurowi do czasu przyjazdu grupy dochodzeniowo-śledczej. Okoliczności tego zdarzenia będą wyjaśniane szczegółowo w prowadzonym postępowaniu.
(KWP Radom/KPP Garwolin, oprac. ur) 2013-11-26 15:29:02
Fot. sxc.hu
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Jeżeli karetka faktycznie jechała godzinę, to prokuratura powinna takżę tę kwestje wyjaśnić.Maciejowice leżą w niefortunnym miejscu, jeżeli chodzi o pomoc medyczną. Mimo to, od wezwania do przybycia pomocy powinno upłynąć maksymalnie 30minut. A należy pamiętać, że jedna karetka stacjonuje w Gończycach, które są bliżej Maciejowic.W zdarzeniach drogowych czas przetransportowania rannego do oddziału ratunkowego ma ogromne znaczenie. Dla tego mężczyzny, przyjazd po godzinnie mógł mieć decydujące znaczenie. Powinna to wyjaśnić prokuratura. Znając jednak system, zostanie to pominięte lub zmarginalizowane. Dlatego rodzinn i przyjaciele powinni naciskać w tej kwestii na prokuratora.A nie jest to pierwszy przypadek w powiecie garwolińskim umiera osoba, do której pomoc nie dotarła należycie szybko.
witam mam jedno pytanie dlaczego karetka dotarła dopiero po godzinie od zgłoszenia.wypadek był o 16.40