
Gdyby nie pierwsza pomoc jakiej udzielił policjant, mężczyzna prawdopodobnie by już nie żył - teraz przebywa pod fachową opieką lekarzy.
Do tego niecodziennego zdarzenia doszło w piątkowe popołudnie na jednej z ulic Garwolina. Jadąc na realizację czynności służbowych z psem tropiącym funkcjonariusz zauważył na chodniku leżącego mężczyznę oraz stojącą obok niego grupę ludzi. Natychmiast podjechał w to miejsce powiadamiając o tym dyżurnego komendy Policji i po krótkiej ocenie sytuacji przystąpił do reanimacji nieprzytomnego mężczyzny. Po około trzech minutach na miejscu pojawiła się karetka pogotowia – dalsze czynności podjęła już załoga karetki. Mężczyzna został zabrany do szpitala, a następnie przetransportowany do placówki w jednej z podwarszawskich miejscowości. Policjant ponownie przekazał informację dyżurnemu o sytuacji i … wrócił do realizacji zaplanowanych czynności służbowych.
Postawa policjanta po raz kolejny dowodzi, że służba społeczeństwu to nie tylko zapewnienie porządku i bezpieczeństwa mieszkańcom – to także niesienie pomocy w tak wyjątkowych sytuacjach, gdzie w grę wchodzi ratowanie życia. Bez chwili zawahania udzielił pierwszej pomocy przedmedycznej i prawdopodobnie dzięki temu człowiek został uratowany - powiedział Leszek Wielgosz rzecznik garwolińskiej policji.
2011-04-12 07:43:39
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
gratuluję policjantowi dobrze wykonana robota
super
To nie dzięki policji ale człowiekowi który to zrobił wielu z nich pojechało by dalej robić wyniki żeby zadowolić komendanta 1,2i kierownika.Mam nadzieje że ratując życie miał ich w du..e bo tylko tak można być CZŁOWIEKIEM
Pieknie