
Wczoraj minęło 28 lat od wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. Starosta garwoliński Grzegorz Woźniak i przewodniczący rady miasta Andrzej Dobrowolski uczcili tę smutną rocznicę pod pomnikiem poświęconym marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu – złożyli kwiaty i zapalili znicz. W kościołach modlono się za ofiary komunizmu i stanu wojennego.
Rano 13 grudnia 1981 r. przerażeni Polacy obserwowali czołgi i wojskowe patrole na ulicach miast i słuchali przemówienia generała Jaruzelskiego obwieszczającego wprowadzenie stanu wojennego. Na społeczeństwo nałożone zostały liczne ograniczenia, m.in. zakaz strajków i zgromadzeń, zawieszenie związków zawodowych i większości organizacji społecznych, wprowadzenie godziny milicyjnej i konieczności posiadania przepustek przy opuszczaniu miejsca stałego zamieszkania. W radiu i telewizji pozostawiono jedynie po jednym programie, w całym kraju ukazywało się tylko kilkanaście gazet.
Ofiary komunistycznego terroru
Wprowadzenie stanu wojennego otworzyło nowy rozdział w dziejach komunistycznego terroru w Polsce. Blisko dziesięć tysięcy osób internowano, tysiące aresztowano i skazano na kary sięgające 10 lat więzienia. Znacznie większa była liczba zwolnionych z pracy, inwigilowanych i szykanowanych. Liczba osób, które straciły zdrowie na skutek prześladowań, bicia w trakcie śledztwa lub demonstracji ulicznych pozostaje nieznana.
Największą ofiarę poniosły osoby, które na skutek działań komunistycznego aparatu przemocy straciły życie. Już od pierwszych dni stanu wojennego ginęli uczestnicy spontanicznych protestów, w następnych miesiącach lista zabitych powiększała się o kolejne osoby – zastrzelone lub pobite na śmierć w trakcie manifestacji ulicznych, zakatowane podczas przesłuchań, zmarłe w wyniku użycia gazów łzawiących, ofiary skrytobójczych mordów, a także osoby, które na skutek nieustannej presji popełniły samobójstwo.
Stan wojenny zniesiono 22 lipca 1983 r .
(MA) 2009-12-14 15:12:03
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Śmiem twierdzić że mieszkańcy naszego miasta nie czują potrzeby świętowania tej smutnej rocznicy ponieważ, no właśnie. Dlaczego? Czy już zapomnieli. A może po prostu tu nie było terroru. Spacerów po mieście grupy aktywu Solidarności w czasie dziennika telewizyjnego /milczący protest/ nikt nie przerywał. Nie było manifestacji. Władza chyba też się nie wykazywała nadgorliwością. Problemy z zaopatrzeniem były i przed i po. Sielanka? Na pewno nie. Ale wszystko najważniejsze działo się gdzieś hen. Starsi mają dziś inne problemy. A młodzi nie pamiętają. A już na pewno stosunek do panów na zdjęciu nie ma z tym nic wspólnego.
jakby piwo rozdawali to by więcej osób przyszło
BRAWO MIESZKAŃCY GARWOLINA,ZA TAK TŁUMNE UCZESTNICTWO.A MOŻE TO WYRAZ POPARCIA DLA TYCH DWU PANÓW.
wowczas byl oficierem Ludowego Wojska wiec pobieral nauki od generala
A gdzie Burmistrz , wiadomo zołnierz LWP i dzialcz partyjny w jednosce Gora kalwaria.