
Grupa Eksplorująca Podwarszawskie Nurkowiska zorganizowała wczoraj wyprawę nad j eziorko mamucie przy obwodnicy w Garwolinie.
Kilkunastu nurków z Warszawy i dwóch z Garwolina nurkowało w tzw. m amucim zbiorniku wodnym. Kiedy inicjator wyprawy Kamil Jaczyński dowiedział się , że jeziorko określone przez nurków jako „X” w Garwolinie nazywane jest m amucim , postanowił spróbować odnaleźć w nim p ozostałości po zwierzętach , które żyły na tym terenie.
Około godziny 12 nurkowie zeszli pod wod ę. K ażdy wyznaczył sobie własny cel . Z wody nie wynurzali się przez p onad godzinę. Gdy już wyszli na brzeg , zaczęli wymieniać się spostrzeżeniami na temat tego, co widzieli pod wodą. Nurek z Garwolina zszedł na głębokość 13,4 m , co okazało się rekordem wczorajszej wyprawy.
- Było całkiem fajnie . J ak to w podwarszawskich nurkowiskach bywa – nie ma świetn ych warunk ów nurkow ych , natomiast jak to zawsze przy nurkowaniu – jest wspaniała zabawa – podsumował wyprawę Kamil Jaczyński.
- To jeziorko ma t ę zaletę , że znajduje się niedaleko od Warszawy . Plusem jest również to, że ma bardzo ograniczoną widoczność. Dzięki temu można by tu przeprowadzać ćwiczenia z zakresu ograniczonej widoczności pod wodą. P oza tym , jest przyjemnie – ciepła woda, termoklina , czyli zmiana wody z ciepłej na zimną , na głębokości mniej więcej 5 metrów, ale nawet pod termokliną nie było źle , gdyż temperatura wody wynosiła 10 stopni – powiedział nam Maksymilian Allweil, instruktor nurkowania w szkole „Raja ”.
Niestety pozostałości po mamutach nie udało się od naleźć, ale kto wie , może następnym razem nurkowie będą mieli więcej szczęścia . Jedno jest pewne – w jeziorku jest bardzo dużo okoni .
Zapraszamy do galerii zdjęć – znad i spod wody.
(KK) 2011-06-24 08:19:40
fot. (KK)
fot. Paweł Kaczmarski
{gallery}artykuly/nurki2{/gallery}
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
:lol: I bardzo dobrze niech reklamują ten zbiornik im więcej gości,a trzeba pamiętać ,że nurkowanie to drogi sport i konie się tym nie zajmują, tym lepsza promocja miasta,a może i jakaś korzyść dla lokalnej gospodarki tym hobby zajmuje się sporo biznesmenów.Pozdrawiam!!!!konio
Wczoraj, nie pamiętam kto powiedział mi że fajnie by było zatopić jakiś stary autobus. Oczywiście bez szyb i wszystkiego co nie ekologiczne. Pomalować go farbą oczywiście ekologiczną i baza dla nurków jak znalazł :)
Mogłoby być ciężko gdyż głębokość już przy brzegu osiąga 3-4 metry. Nie mniej jednak to ciekawy akwen. Polecamy :-)
mógłby się ktoś tym zainteresować i zrobić normalne, bezpieczne kąpielisko - coś na wzór Firleja albo Białego :)