Przewodniczący Wilbik w szczerym wywiadzie o koalicji z PiS, hejcie i pracy dla powiatu

O zawarciu koalicji z Prawem i Sprawiedliwością, hejcie w Internecie, oświadczeniu radnych Forum, a także o tym, czy wstąpi do PiS, rozmawiamy z nowym przewodniczącym rady powiatu Norbertem Wilbikiem

Dlaczego zdecydował się Pan na opuszczenie szeregów Powiatowego Forum Samorządowego i zawarcie koalicji z PiS?

Zostając radnym na trzecią kadencję chciałem wykorzystać zdobyte doświadczenie i wiedzę. Niestety koledzy z Forum nie podzielali mojego zdania. W trakcie ostatniej kadencji zrobiliśmy naprawdę dużo dobrego dla powiatu i jego mieszkańców. Równie dobrze oceniam pracę starosty Mirosława Walickiego, jako osoby zarządzającej. Nie mogłem się zgodzić z liderami Forum, że "tak źle to jeszcze nie było". Zawsze jest coś do poprawienia, ale proponowane zmiany, jak dla mnie, szły za daleko.

Zawsze mówiono mi, że warto rozmawiać z każdym. Myśl globalnie, działaj lokalnie. Każdy z nas może mieć swoje poglądy, ale liczy się nasza mała ojczyzna, jaką jest powiat.

Dodatkowym argumentem był fakt, iż przez ponad 25 lat, odkąd powołano powiaty (6 kadencji), miasto Garwolin, jako największy ośrodek w powiecie, nie miał swojego przedstawiciela na tym, jakże ważnym stanowisku.

Czy spodziewał się Pan takiego hejtu w Internecie i jak Pan sobie z nim radzi?

Szanuję fakt, że każdy ma prawo do wyrażania swojej opinii. Nie do końca rozumiem rozgoryczenia w stosunku do mojej osoby. W obecnej sytuacji mam realny wpływ na rozwój powiatu, a w tym naszego miasta, co dla mnie jest priorytetem. Pozostając w koalicji z Forum, nie miałem wpływu na kierunek rozwoju powiatu, a tym samym głos moich wyborców nie byłby słyszany.

Co ma Pan do powiedzenia Pańskim wyborcom, którzy głosowali na Pana, a teraz żałują swojej decyzji?

Wierzę, że jest to sytuacja chwilowa, wywołana emocjami. Ja zobowiązuję się do ciężkiej, wytężonej i owocnej pracy na rzecz powiatu, ale przede wszystkim na rzecz mieszkańców Garwolina. Myślę, że większość w trakcie kadencji sukcesywnie będzie zmieniać zdanie.

Jak Pan odniesie się do oświadczenia swoich byłych kolegów z Forum, którzy piszą o oburzeniu i rozczarowaniu oraz o tym, że za powierzoną Panu przez PiS funkcję przewodniczącego rady powiatu sprzeniewierzył się Pan wartościom i składanym obietnicom? Mówią też o Pana nieuczciwości.

Nie będę rozgrzebywał świeżej rany. Przyjdzie czas na konstruktywną rozmowę i wyjaśnienia. Dzisiaj skupiam się na realizacji programu wyborczego, w tym również postulatów, z którymi szło do wyborów Forum.

Czy wyobraża sobie Pan obecnie współpracę z radnymi Forum i Trzeciej Drogi?

Oczywiście. Wszyscy radni kandydowali, bo chcą działać na rzecz mieszkańców swoich okręgów. Jestem otwarty na szeroką współpracę i na nikogo się nie zamykam. Wszystkim nam zależy, aby powiat rozwijał się dynamicznie, a mieszkańcom żyło się lepiej.

Czy nie obawia się Pan, że Pańska decyzja, która pozwoliła na utrzymanie się PiS przy władzy w powiecie, może wpłynąć na brak lub uszczuplenie środków rządowych lub z samorządu województwa? Wszyscy wiemy, w jaki sposób są przydzielane, a obecnie PiS znajduje się tam w opozycji.

Środki rządowe czy te z samorządu wojewódzkiego nie są niczyją prywatną własnością. W państwie demokratycznym nie ma miejsca na prywatę za pieniądze podatników. Dlatego jestem zdania, że nie będzie to miało żadnego wpływu. Droga, jakaś inwestycja służąca nam, Polakom, mieszkańcom powiatu garwolińskiego, nie ma barw politycznych. Jeżeli miałoby to miejsce, to właśnie takie osoby nie powinny być w polityce.

Czy zamierza Pan wstąpić do partii Prawo i Sprawiedliwość?

Absolutnie nie, jest to koalicja. Nasze drogi się spotkały, bo mamy podobną wizję rozwoju.

Jak objęcie stanowiska przewodniczącego rady powiatu wpłynie na Pana życie zawodowe?

Stanowisko przewodniczącego rady powiatu to dla mnie bardzo duże wyróżnienie i zobowiązanie. Wiąże się ono nie tylko z prestiżem, ale przede wszystkim ciężką pracą, na którą jestem gotów. Pierwsze, co zauważyłem, to trochę szybciej płynący weekend, ale dzięki temu mam okazję spotkań i wielu rozmów z mieszkańcami Garwolina i powiatu.

JS