Zabezpieczenie przesyłki

Zabezpieczenie przesyłki przed nadaniem to bardzo ważna sprawa.

Przede wszystkim chcesz zabezpieczyć przesyłkę, żeby nie uległa uszkodzeniu w trakcie transportu. Firmy kurierskie dokładają starań, aby przesyłki były dobrze traktowane, ale choćby samo układanie ich jedna na drugiej może być dla nich zagrożeniem (a tego nie da się uniknąć).Dotyczy to wszystkich paczek, ale jest szczególnie istotne w handlu elektronicznym. Po pierwsze, jeśli wysyłane produkty ulegną uszkodzeniu w transporcie to klient je zwróci. Ma do tego prawo i to bez wielkich ceregieli, więc sklep będzie na tym stratny jeżeli towary nie dojdą w nienaruszonym stanie. Ponadto, sposób zabezpieczenia przesyłki stanowi też wizytówkę sklepu. Fora internetowe i grupy hobbystyczne na Facebooku pełne są postów ludzi, którzy albo narzekają na uszkodzenie produktu w transporcie, albo chwalą pancerne zabezpieczenie paczki. Dlatego warto zadbać o zabezpieczenie przesyłki. Odpowiednie opakowanie przesyłek powinno też być należycie estetyczne i najlepiej ozdobione symbolami marki. Współcześnie warto też zadbać o to, żeby zapakować paczkę w sposób przyjazny dla środowiska. Dla wielu klientów to ważne i stanowi też sposób na budowanie image'u marki. Podsumowując, sprzedawca chce, żeby przesyłka, którą powierza w ręce kuriera, dotarła do klienta bez uszkodzeń i zrobiła na nim pozytywne wrażenie.

Jak zabezpieczyć przesyłkę?

Najważniejsze jednak jest zabezpieczenie produktu w paczce, żeby zminimalizować ryzyko uszkodzenia. Podstawę bezpiecznego opakowania stanowi solidny karton. Do pakowania większych paczek najlepiej używać kartonów z tektury falistej, które mają dobry stosunek wagi do wytrzymałości, natomiast przy przesyłce mniejszych towarów można użyć pudełek z grubej tektury. Wiele towarów pakowanych jest firmowo w wytrzymałe pudełka i wtedy można ograniczyć się do dodatkowej warstwy zabezpieczającej. Ważne jest, żeby karton był dostosowany rozmiarem do wysyłanego towaru. Nie chcemy oczywiście płacić za transport paczki wypełnionej powietrzem, ale przede wszystkim nie chcemy, żeby towar przesuwał się wewnątrz opakowania, bo to niemal gwarantuje uszkodzenia. Można oczywiście dać wypełniacze, ale nie zawsze zapewniają one skuteczne unieruchomienie zawartości. Poza tym to zbędny kłopot. Po co owijać produkt dziesięć razy folią bąbelkową skoro można wziąć mniejsze pudło i owinąć tylko raz. Do unieruchamiania produktów lepiej niż folia bąbelkowa sprawdzą się kartonowe lub styropianowe kształtki, te jednak muszą być zaprojektowane i wykonane dla każdego produktu z osobna, więc nie są zwykle praktycznym rozwiązaniem. Lepiej sprawdzi się właśnie folia bąbelkowa albo kilka warstw papieru. Gnieciony papier sprawdza się też dobrze jako wypełniacz pustych przestrzeni, zwłaszcza jeżeli chcemy zapobiec przesuwaniu się zawartości. Nie jest tak skuteczny jak kształtki, ale dużo tańszy i bardziej uniwersalny. W przypadku przedmiotów o skomplikowanych kształtach, szczególnie takich, których nie chcemy owijać w folię bąbelkową, lepiej mogą sprawdzić się wypełniacze sypkie, takie jak wełna drzewna, chrupki skrobiowe, albo nie daj Boże styropianowe płatki. W tej roli sprawdzają się też ścinki papierowe, takie jak wychodzą z niszczarki do dokumentów. Warto jednak zwrócić uwagę, że wypełniacze sypkie niekoniecznie sprawdzają się dobrze w utrzymywaniu zawartości w miejscu. Mogą przesypywać się w czasie transportu i w efekcie towar może się przesuwać. Wreszcie, paczkę dobrze jest też zabezpieczyć przed wilgocią, na przykład owijając ją folią stretch lub nawet zwykłą folią, którą przytrzymuje taśma zabezpieczająca. Taśma klejąca jest w ogóle istotnym elementem opakowania, zabezpieczając karton przed przypadkowym (lub celowym) otwarciem i wzmacniając go w najbardziej wrażliwych miejscach. Jeśli chodzi o miękkie paczki, w których koperta, foliopak, folia stretch czy bąbelkowa są głównym elementem opakowania, taśma może też stanowić najbardziej zewnętrzną, zabezpieczającą warstwę. Dobrze sprawdzi się wtedy gruba taśma papierowa lub tzw. duct tape, które są bardziej odporne na przecięcie czy rozdarcie niż folia.

Ekologiczne pakowanie przesyłki

W handlu elektronicznym, ale także w codziennym życiu, coraz bardziej świadomi jesteśmy potrzeby korzystania z ekologicznych rozwiązań. Wysyłka paczki nie jest tu wyjątkiem. Oczywiście głównym powodem jest to, że po prostu wszyscy chcemy żyć w czystym, bezpiecznym i stabilnym środowisku, a rosnące zanieczyszczenia i emisje dwutlenku węgla wcale temu nie sprzyjają. Jednak dla sklepu internetowego jest to też istotne z punktu widzenia brandingu i budowania image'u marki. Klienci lubią widzieć, że firma jest społecznie odpowiedzialna i, co ważniejsze, są gotowi zapłacić za to ekstra. Jak pakować ekologicznie paczki? Po pierwsze, nie wysyłać powietrza - w furgonetce kurierskiej mieści się ograniczona ilość pakunków, używając za dużego kartonu nie tylko zapłacicie więcej za przesyłkę i zużyjecie niepotrzebnie wypełniacze do pakowania, to jeszcze zwiększycie liczbę kursów samochodów kurierskich, a więc i wszelkie zanieczyszczenia z tym związane. Po drugie, używajcie ekologicznych materiałów do pakowania. Najgorsze co można zrobić to wypełnić karton styropianowymi płatkami: styropian nie ulega biodegradacji, nie nadaje się do recyklingu, a te małe płatki bez trudu ulatują z wiatrem i przedostają się do środowiska, skąd nie sposób ich potem sprzątnąć. Zamiast tego można wypełnić przesyłkę chrupkami skrobiowymi, wełną drzewną, albo po prostu papierem makulaturowym. Papier w ogóle jest świetnym ekologicznym materiałem opakowaniowym: jest stosunkowo wytrzymały, może być wykonany z makulatury albo po prostu pochodzić z odzysku, jest biodegradowalny, może służyć jako wypełniacz i z powodzeniem zastępuje folie stretch i podobne materiały, aczkolwiek nie chroni tak skutecznie przed wilgocią. Można również użyć pochodzących z recyklingu i/lub nadających się do recyklingu tworzyw sztucznych.

Materiał partnera